Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agerwa

Pierwsze kroki w dorosłości

Polecane posty

Gość agerwa

Od początku studiów mieszkałam z moim bratem w naszym 3 pokojowym mieszkaniu. Dwa tygodnie temu mój brat sie wyprowadził do swojej dziewczyny. Mam tzw 'wolna chate..'na zawsze. I jakos mnie to nie cieszy. Brakuje czegoś...wiem juz co to znaczy wracac do pustego mieszkania, nie chce mi sie gotowac dla samej siebie, nawet zakupów zrobić, a kosz ze smieciami jednak sam sie nie opróznia;)...i fil my sa nudne gdy nie ma z kim ich ogladać...człowiek to chyba jest stworzony do życia w stadzie... albo ja jakaś dzika jestem;) Jak to było z Wami? Jak sobie radziliście gdy juz nie było obok mamy (czy tak jak u mnie starszego brata ? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijijijiji
Hm..jak można samemu na studiach mieszkać? Jeśli ma sie chate 3 pokojową? To Twoja? Wynajmujesz ja czy jak? Weż lokatorów studentów bedziesz miała wesoła, a jeslki to Twoje mieszkanie to jeszcze na nich zarobisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ile oni
ci studenci - najpierw nie zarobią na niej (różnie bywa, wiadomo komu tu warto zaufać?) a tak poważnie, mieszkanie samemu może nie jest zbyt iłe zwłaszcza w dużym mieszkaniu ale ponoć do wszystkiego jest się człowiek w stanie przyzwyczaić ;) Musisz sobie wypracować system i gotowania i sprzątania i rozrywek, w które można zaangażować znajomych, koleżanki itp. Wcale też nie trzeba tyle siedzieć w domu ;P Być może niedługo zamieszkasz z jakimś facetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×