Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

abigejl

to nie mogło być przewidzenie...

Polecane posty

chociaż kiedy to sie zdarzyło wszyscy tak myśleliśmy. wczoraj wieczorem, koło godz. 21 siedzałam w pokoju ja, mój mąż mój tata i nasza pól roczna córeczka, a moja mama kszątała się. rozmawialiśmy o polityce (gorący temat), az nagle mój maż powiedział, że zobaczył coś za oknem, coś jasnego, jakby postać. oczywiście mnie przeszły ciary i mójię, weź nie strasz! mój tata-agnostyk, że to napewno jakieś światła z ulicy ( mieszkamy w domku, a najbliższa ulica/z tej strony domu/ jest jakieś 300m dalej. moja ma też nie wierzyła. rozmowa na ten temat trawła 30 sekund i wszscy wrócili do polityki. dziś zadzwoniła teściowa, ze babcia umarła dziś. pierwsze co ze babcia sie przyszła pożegnać, ale mąż mówi \"no coś ty przecież babcia umarła wczoraj\". pojechał do swoich rodziców a potem do dzaidka i rodziny która opiekowała sie babcią. zadzwonił do mnie przed chwilą i pytał która była godz. jak zobaczył \"to coś\", bo babcia zmarła wczoraj o 21...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze że babcia meża jeszcze nie widziała naszej córeczki i dziś mieliśmy do niej jechac i pokazac/ mieszkamy 360 km od rodzinnych stron. myśle, ze przyszła ją zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja czarodziejka
Ciarki mnie przeszły:O Ale to często się zdarza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsobaPsychopatka
:( babcia ci umarła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsobaPsychopatka
aha bo już podejrzewałam prowokacje ze w dzien kiedy się o tym dowiedziałas piszesz o tym tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwwrtwrtw
A wierzysz w dusze wieczną? Jej istnienia nie można wykluczyć. A skoro istnieją to i ich obecność można zauważyć. I w taki sposób dusze czasem nawiedzają bliskich, nawet na trochę przed śmiercią ciała, nawet gdy cżłowiek świadomie nie wie o tym że właśnie jako dusza żegna się z bliskimi. Od kilku lat (prawie pięć) pracuję w tym fachu, więc wiem co piszę. Tego zjawiska nie należy się bać, ot, przyjąć że taki fenomen się zdarza i tyle. Można też powtórzyć sobie tekst: "Skoro odchodzisz, odejdź w pokoju, do Boga". Dodam że złudzenie optyczne, jakiś poblask, ktos żywy za oknem, to znacznie częstsze zjawiska. Też nie należy się ich bać, no chyba że chodzi o złodzieja a jest się samemu w domu. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcio z Paluch2
tempaku ! Smierc babci na pewno jest wielka tragedia. Ale nadawac temu symboliczne znaczenie? Po prostu bylo, babcia nie przyszla , nie pozegnala sie i nie nawiedzila was. Przestan pierdolic bo zalosna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pochodze z takiej rodziny że co chwila się dzieją takie rzeczy ... i chyba sie juz przezwyczaiłam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az mnie ciarki przeszly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem, ze to moze byc prawda.. mnie kiedys nawiedzil duch mojego dziadka.. nie znalam go, zmarl na raka gdy moja mama miala 12 lat.. na poczatku nie wiedzialam co to za postac, ale przegladajac stare fotografie natknelam sie na jego zdjecie i wtedy zrozumialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja permanentnie rozmawiam z ciocią z ameryki, która zmarła 15 lat temu. żali mi się dzień w dzień jaka to ona jest biedna i pokrzywdzona, że zaprzepaściła majątek rodzinny i oddaliła się od wszystkich bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat
no niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×