Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość indiarama

Dobry, stary kawał, może ktoś n ie znap

Polecane posty

Gość marokoko
ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marokoko
Bawią się kredki z ołówkami. Po imprezce jedna kredka mówi do drugiej: - Jestem w ciąży. - Z którym?!?!? - Chyba z tym bez gumki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marokoko
Wiszą na drzewie trzy leniwce i kłóca się który jest bardziej leniwy. > Pierwszy mówi:- Wiecie chłopaki, idę sobie ulicą, patrzę sobie, a tu worek złota na ulicy leży, ale nie chciało mi się go podnieść. Na to drugi: - No widzicie, a ja idę sobie plażą i patrzę jak Claudia Schiffer leży sobie naga i chce żeby ją przelecieć. No ale nie chiało mi się. Trzeci:- A wiecie chłopaki, ja ostatnio byłem w kinie, na strasznie śmiesznej komedii ale przez cały film plakałem. - No co ty na komedii i płakałeś? - Bo siadłem sobie na jajka i nie chciało mi sie wstać poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żona niesie mężowi obiad, po drodze oblała sięzupą. stoi przed nim z talerzem i z plamą na bluzce i mówi: -patrz Stasiu, wuglądam jak świnia. - noo, i jeszcze zupą się oblałaś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyhodzi facet do seksuologa i mówi: -panie doktorze mam problemy z seksem... -a czym to się objawia? -eee, no nie wiem jak to określić... -dobrze, prosze w takim razie opisać swój przeciętny dzień. -A więc. W nocy się budzę, bo mam ochotę na seks z żoną. Po szybkim numerku zasypiam natychmiast. Rano na dźwięk budzika mam natychmiastową erekcję i znowu fantastyczny sex z żoną. Potem wychodzę do pracy i wpadam do naszej sąsiadki na extra bzykanko. Następnie w pracy sex na początek dnia z sekretarką w firmie bo to naprawde niezła laska. Poźniej w ciągu dnia sex z szefową, bo nie wypada odmówić. Po pracy wpadam jeszcze do kochanki żeby nie myślała że ją zaniedbuję. Potem wracam do domu, gdzie czeka na mnie stęskniona żona i kochamy się do upadłego przed obiadem. Następnie... -Ale panie, pan mówił że ma pan jakieś problemy? -Aaa, tak , bo jak się onanizuję to mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
- Panie doktorze mam 80 lat i stale uganiam się za spódniczkami. - To bardzo dobrze! - Tak, ale ja nie pamiętam po co... Trzech dziadków opowiada jak to im się trzęsą ręce: - Ja to nie mogę się napić herbaty bo mi się rozlewa. - Jak chciałem wyjąć banknot z portfela to mi się podarł. - A ja dzisiaj, zanim się wysikałem to trzy razy doszedłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
Facet wchodzi do knajpy i widzi swojego kumpla, który siedzi przy barze mocno przygnębiony. Podchodzi wiec do niego i pyta, w czym rzecz. - Pamiętasz tę śliczna dziewczynę ode mnie z pracy, z którą chciałem się umówić, ale nie moglem nawet do niej podejść, bo za każdym razem, kiedy ja widziałem, to mi stawał? - No pamiętam. - W końcu zebrałem się na odwagę i poprosiłem, żeby się ze mną umówiła. I ona się zgodziła. - Super! To kiedy randka? - Byliśmy umówieni dziś wieczorem. Ale bałem się, że znów mi stanie. Wiec przykleiłem go sobie plastrem do nogi, żeby w razie czego nie było widać. - No i dobrze! Gdzie problem? - Poszedłem do niej, zadzwoniłem, a ona otworzyła w takiej cieniutkiej,przezroczystej sukience... - No i...?! - Kopnąłem ja w twarz... Jaś, Małgosia, ławka w parku. Dochodzi do pierwszego zbliżenia w/w pary.... Po namiętnej grze wstępnej, Jasiu z powodu ogromnego podniecenia, zamiast w kuciapke Małgosi, trafia między deski ławki. Małgosia czując się niezręcznie, postanawia poinformować o tym Jasia, więc mówi : - Jasiu rżniesz w deche! - Sie wie, fachura - odpowiada Jaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile najwięcej zapłaciłeś za piwo? 1:;Ja 130 zł� w warszawie za małego lecha, bo tyle wyniósł... ... mnie mandacik ;) 2:Ja 6.003,00 PLN jak mi sie wylało na nowego laptopa i poszła płyta glowna.... 3 ;Kiedyś poszedłem do piwiarni na jedno małe, wychodzę no i nie ma mojego GOLFA -20 000zl 4; a JA PłACę ALIMENTY DO DZIŚ� .BYŁEM PO 3 PIWKACH...... Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze Współczującą miną. -I co?! Co z nią, panie doktorze. -Cóż...Żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona, niestety będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych. - Oczywiście, oczywiście - na to mąż. - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie. - Tak, tak... - kiwagłową mąż. - Konieczne będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje...Koszt sanatorium - 10 tysięcy... - Boże... - Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki.. - Ile? - blednie mąż. - Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych. - Jezuu... - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę... Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmieche, klepie męża po ramieniu: - Żartowałem! Nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
Małżeństwo obchodzi 25 rocznicę ślubu. Równocześnie małżonkowie świętują 50 rocznicę urodzin każdego z nich. Podczas ceremonii wśród gości zjawia się wróżka i mówi: - Kochani! Jako nagrodę za waszą wierność przez te wszystkie lata małżeństwa, chcę spełnić każdemu z was po jednym największym marzeniu! Żona podekscytowana ogłasza: - Pragnę odbyć podróż z mężem dookoła świata! Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na te bilety, potem na żonę... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi: - Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć. Dlatego wybacz mi, kochanie, ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat młodszą niż ja! Żona stanęła jak wryta. Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło... I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zmieniając go w 80-cio letniego staruszka. Jaki stąd morał ? Fakt, że mężczyźni to czasem skurwiele I robią w życiu złych rzeczy wiele. Ale pamiętaj, że wróżki, niestety, To na tym świecie wyłącznie kobiety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna kobieta podczas spowiedzi mówi do swojego spowiednika - Ojcze mam pewien problem. Otoż mam w domu dwie gadające papugi, samiczki, ale nie wiem czemu strasznie bluźnią. - A co takiego mówią? zapytał ksiądz. Kobitka na to: - W kolko powtarzaja: Czesc, jestesmy dziwkami. Chcecie sie zabawic? Ojciec zniesmaczony mysli i mysli az w koncu mowi: - ja też mam dwie gadajace papugi, samce, tylko że moje cale dnie czytaja Pismo Swiete i odmawiaja rożaniec. Przyprowadz swoje papugi do zakrystii, wpuscimy je do jednej klatki i wtedy moje papuzki oducza twoje mowic brzydko. Kobita sie zgodzila i nastepnego dnia przyprowadza swoje nieznosne papugi do ksiedza. Wpuscili je do klatki. Ptaki popatrzyly na nowe towarzystwo i po chwili odezwaly sie papugi kobiety: - Czesc, jestesmy dziwkami. Chcecie sie zabawic? Papugi ksiedza podniosly oczy znad Biblii, popatrzyly sie na siebie i jedna mowi: - Wyrzuc te ksiazke bracie. Nasze modly zostaly wysluchane! Mały żółwik bardzo chciał iść do kina. Podchodzi do biletera, a ten : \"spier.... małych żółwików nie wpuszczamy!!!\" Więc mały żółwik pociągając noskiem poszedł smutny chodnikiem. Spotkał faceta który właśnie wybierał się na seans, wiec prosi go czy by go gdzieś nie schował. A facet :\"no ale gdzie ? no dobra wskakuj do rozporka!\" Siedzi facet w kinie i czuje , ze cos goraco wiec aby zolwik sie nie udusil rozpina rozporek. Obok siedzi para i ona robi mu loda. Nagle chlopak szturcha ja i pokazuje na faceta obok (tego z zolwikiem) Ona : \"No i co facetowi goraco to sobie wietrzy\" On z niedowierzaniem : \" no tak ale moj .... . . .....nie wpierdala krakersow!!!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
Przychodzi dziewczyna do spowiedzi. - Grzeszę co noc - mówi do księdza. - Ale jak? - pyta spowiednik. - No.. rozbieram sie... leżę naga... i tak wodze paluszkiem... - I co?! - pyta ksiądz. - Najpierw piersi..., później schodzę niżej... niżej... niżej... najniżej... - I....?! I CO DALEJ...? - I wydłubuje brud spomiędzy palców i wącham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
RRuuddii ---> te papugi są obłędne :D A teraz trochę długi, ale mi się strasznie ten dowcip podobał; Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki,porozmawiał z kilkoma uśmiechniętymi (i o dziwo znającymi doskonale język angielski) robotnikami, aż na koniec dotarł do hali produkcyjnej. Po chwili zauważył dwóch stojących naprzeciw siebie gości w zaplamionych kombinezonach, mocno gestykulujących i przekrzykujących warkot maszyn. "Pewnie rozmawiają o jakichś ważnych sprawach produkcyjnych" - pomyślał manager, skinął na swoją osobistą tłumaczkę i powiedział: - Proszę podkraść się do nich niezauważenie, podsłuchać o czym mówią, przetłumaczyć na angielski i wieczorem dostarczyć mi spisaną rozmowę. Jestem przecież fachowcem i zdaję sobie sprawę z tego, że więcej dowiem się o problemach zakładu z takiej rozmowy, niż ze wszystkich papierów i ocen prywatyzacyjnych. Wieczorem, po powrocie do hotelu zastał na łóżku kartkę z zapisem rozmowy: Majster do robotnika: "...wstępuję w intymne związki seksualne z tobą i twoją mamą, ty, kobieta lekkich obyczajów, nawet gwałconej tokarki, kobieta lekkich obyczajów, nie możesz, kobieta lekkich obyczajów, prawidłowo włączyć. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów, polecił w żeński organ rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów, wejść z tobą w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów, jeśli przez ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich obyczajów, tego nie podobnego do męskiego organu rozrodczego planu, kobieta lekkich obyczajów, który musi zrobić gwałcona z tyłu w linii bioder fabryka." Robotnik do majstra: "Majster to mógł wstąpić w intymne związki seksualne ze swoją mamusią, ja już wstąpiłem w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder z panem dyrektorem, i nie będę wchodził w takie związki, kobieta lekkich obyczajów z gwałconymi tokarkami. A co najważniejsze na męskim organie rozrodczym wiszą mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów, plany tego gwałconego zakładu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna skarży się koleżance: - Zostałam wczoraj strasznie oszukana. - Co się stało? - Chłopak zaprosił mnie wieczorem na szachy. - No i co ? - Graliśmy do rana. W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu sie zlitowal. Bierze komórkę: - Halo... Kto mówi? - Jak kto, kto mówi?! MĄŻ! - Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni. Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta: - Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole? - Musiałem prowadzić krowę do byka! - A nie mógł tego zrobić ojciec? - Nie proszę pani, to musiał zrobić byk! Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego: - Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić? Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta: - Co się stało? - Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć! - Ok, rozumiem, jasne. Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go: - No, co jest? - Jaki ten świat mały! Młode małżeństwo spaceruje po parku. Patrzą na dwa pływające i tulące się do siebie łabędzie. - Zosiu, a może byśmy zrobili to samo, co one...? - Oszalałeś?! Dla twojej przyjemności nie będę tyłka w wodzie moczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starsza pani wraca z zakupow, wchodzi do klatki schodowej, staje przed winda i naciska przycisk... Po chwili zauważa kartkę z informacja, wyjmuje z torebki swoje okulary i czyta: \"Awaria windy\" Zrozpaczona idzie powoli po schodach z ciężkimi torbami na 9 piętro. Gdy już stanęła przed drzwiami swojego mieszkania zauważyła pana w płaszczu: - Dzień dobry - mówi młody człowiek - Chciałaby pani coś zobaczyć? - A co jeśli można spytać? - odpowiada schorowana babcinka. - A to niespodzianka - Dobrze, to niech pan pokaże młody człowiek powoli odwija sznurek od płaszcza i zamaszystym ruchem otwiera otwiera go. Babcinka patrzy tak na niego od góry do dołu i krzyczy: - O kurwa, zapomniałam jajek! Właścicielka tartaku przyjmuje do pracy nowego kierownika. Na rozmowę kwalifikacyjną przynosi kilka listewek różnego rodzaju drzew, zawiązuje mu oczy i po zapachu każe rozpoznać rodzaj drzewa: Podaje mu listewkę, gość wącha... - 10-cio letnia sosna. Podaje następną, gość wącha... - 70-cio letni dąb Tak po kilkunastu próbach widzi, że gościa nie złamie, wpada więc na pomysł: zdejmuje majtki, ociera między nogami jedną z listewek i podaje goścowi pod nos. Gość wącha i po dłuższym namyśle odpowiada: - Kuter rybacki, rocznik 60-ty. Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny: - Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę... - Tutaj? Jesteś nienormalny? - Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie... - Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna... - Ale to tylko \"laska\", nic więcej... kobieto... - Nie, a jak ktoś będzie wychodził... - No dawaj nie bądź taka... - Powiedziałam ci, że nie i koniec! - No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia... - Nie! W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi: - Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiają dwie koleżanki: - Ale mnie dzisiaj gardło boli... - Jak mnie ostatnio bolało, to zrobiłam laskę mężowi i od razu przestało. - Poważnie? - No, spróbuj! Po paru dniach znów się spotykają: - I jak, pomogło? - No, jak ręką odjął... ale Twój mąż do końca nie chciał uwierzyć, że to Ty zaproponowałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na arystokratycznym raucie markiz do hrabiny: - Rączki pani hrabiny całuję! Czoła chylę! Do nóżek padam!! Hrabina pod nosem: - Kierunek dobry, ale porządnej minety nie miał kto zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kandydat na zięcia zwraca się do rodziców dziewczyny: - Chcę prosić o pi.zdę Waszej córki. Szok, konsternacja, oburzenie. Pierwszy odzyskuje mowę ojciec: - Chyba chciał pan powiedzieć, że prosi pan o jej rękę? - Rękę to ja mam własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi kobieta do ginekologa - Panie doktorze coś się z moją cipką dzieje dziwnego. Jest każdego ranka strasznie wilgotna. - No cóż, muszę zrobić badanie śluzu Po badaniu wzywa pacjentkę - Proszę pani to nie jest śluz tylko ślina!! - Och doktorku złoty, ja już nie pamiętam, kiedy maż ostatni mi minetkę robił!! Skąd tam ślina?? - Tego nie wiem, wiem tylko, że to jest ślina Kobieta postanowiła nie przespać najbliższej nocy i sprawdzić cóż to mąż jej robi? Mąż grzecznie położył się do łóżka, i zmylony jej równomiernym oddechem gdzieś tak po północy wziął latarkę, „świerszczyka\" i usadowił się między jej nogami. Kieruje latarkę na zdjęcie panienki: - Mmmmmm... to jest cipeczka!!! Kieruję światło na cipkę żony - A to!! Tfu,tfu, tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcino0101
przeczytalem wszystkie kawaly i zajebiscie sie usmialem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allach matejajem
najlepszy lek na owskiki???......................................................................... ANAL:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×