tak cholernie tęsknię...

a wiem, że nie mogę się jeszcze do ciebie odezwać... choć tak bardzo tego chcę... :( to nie może się tak skończyć. . .

ja tez :(

Czemu nie możesz??

bo jest kobietą która kocha za bardzo a faceci niestety kochają zołzy...

jesteś facetem czy babką?

Ja tez cholernie tesknie... i nie moge sie odezwac, a moze nie chce... nie wiem jak to interpretowac. sytuacja w ktorej jestem jest chora - przynamniej tak mi sie wydaje... czuje sie tak, jakbym usychala... ech... zycie i ta cholerna milosc...

dla czego nie powiesz mi o tym kiedy się widzimy ?

nie rozumiem powyższej wypowiedzi? to do mnie? czy może do ogółu...

to do ogolu żeby czytelność i pisownosc i marzonosc zwiekszyc

naucz sie pisac tepaku

ja też tęsknie, nie ma dnia abym nie myślała ale co z tego. Pierwsza się nie odezwę. Dzisiaj chciałam, ale nie miałam odwagi. Miałam wolny wieczór i chciałam go z nim spędzić i nic z tego.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5683080 u mnie podobnie, cała historia od początku. pogadacie ze MNOM ? :D