kwiaciarstwo

Słuchajcie mam takie pytanie, czy znacie jakieś zorganizowane sposoby zdobycia wiedzy z dziedziny kwiaciarstwa? Niedawno szłam sobie koło kwiaciarni a tam wywieszka: zatrudnię wykwalifikowaną kwiaciarkę. Nie wiedziałam, że w tym zawodzie są jakieś szkoły. Jak zdobyć takie kwalifikacje?

No jasne, że są szkoły uczące kwiaciarstwa a nawet ogrodnictwa, leśnictwa, architektury krajobrazu itp.:) Nigdy nie spotkałaś się z takimi zawodami?

No przecież są różnego rodzaju kursy florystyki :) Nie mówiąc już o szkołach :) http://www.google.pl/search?hl=pl&sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&q=florystyka+kurs&spell=1 http://www.psf.pl/

No nie przeginajcie... ;) a SGGW? Tam można nauczyć się hodować i uprawiać wszystko :D

homo - Ale ja nie chcę studiować przez pięć lat. Ja tylko chcę się dowiedzieć jak zostać kwiaciarką. To nie może wymagać przecież studiów! Przecież żeby pakować bukiety w celofan nie potrzebne jest wyższe wykształcenie…

No to od tego są kursy, jak tu ktoś napisał ...

No wyższe nie, ale na pewno zawodowe. Czyli musisz skończyć technikum ogrodnicze albo studium zawodowe (jeśli już zakończyłaś naukę z maturą). Mimo wszystko coś trzeba wiedzieć żeby pakować kwiatki w celofan:) grancias podal/a fajne linki. Szczególnie ten pierwszy.

Hej, hej - kwiaciarka to nie tylko pakowanie bukietów. Tyle z jej zawodu jest widoczne na co dzień dla nas. To jest jeszcze znajomość utrzymywania kwiatów w dobrej kondycji. Cięcia we właściwym czasie i właściwy sposób. No i oczywiście konstruowania wiązanek ładnych tak, by specjalne okazje były specjalne w pozytywny sposób. :)

No przecież takie sprawy to można wyczytać w jakimś piśmie dla kobiet. I nawet w niektórych jest o ziołach, jak je stosować i na co pomagają… Tu nie bardzo widzę potrzebę szkoły. A czy bukiet jest ładny to chyba bez szkoły widać prawda? Jeden jest ładny a drugi nie jest. To mnie wkurza! Na wszystko trzeba mieć papier! Ciekawe czy na talent do robienia bukietów też?

No ale dlaczego się wkurzasz ? Przecież to normalne, że papierek trzeba mieć ! Co przyjmą pierwszą lepszą osobę z ulicy ? Ty myślisz, że kwiaciarka to tylko bierze kwiatki i wiąże je kokardką ? Taka osoba musie mieć talent do układania bukietów, wyobraźnie ... Dotego musi znać się na kwiatach - wiedzieć ile dany kwiat wytrzymuje w wodzie, który jest delikatniejszy, a który może postać kilka dni …

Dziecko, to Ty chcesz zdobyć wiedzę i zawód, czy tylko dostać pieniądze z nieba? Hodowla świń też wymaga przygotowania...

Ja też się interesowałam kwiaciarstwem. Jestem po maturze i chciałabym zdobyć jakiś zawód w miarę dla mnie. A ponieważ maturkę robiłam z biologii to mi kwiaciarstwo bardzo do gustu przypadło. Nawet elementy architektury ogrodowej można łyknąć przy okazji. A ja mam akurat ogródek i faktycznie w nim tylko trawka rośnie niemrawo.

Hmm, to pewnie znalazłaś już jakąś szkołę? Pochwal się :))

No patrzyłam trochę. Koleżanka mi podsunęła szkołę w necie. Mają architekturę i pielęgnację terenów zielonych a prócz tego rośliny ozdobne, bukieciarstwo i botanikę. To wydaje się być całkiem rozsądny początek. Jeszcze nie przeglądałam konkretów, ale zawsze można zadzwonić.

Widzę tu sprecyzowane plany:) Tylko tak dalej i na pewno nie zginiesz. Na ten zawód jest spore zapotrzebowanie ( zwłaszcza na zdecydowanych i wytrwałych)

Bardzo fajnie. Tylko tak dalej i okaże się, że żeby gotować w domu też trzeba będzie kończyć kurs albo studia. I wszystko za pieniądze

No akurat zgadłaś. Żeby gotować w domu w sposób prawidłowy bilansować dietę i higienicznie przygotowywać posiłki warto jest skończyć minimum sanitarne w sanepidzie! Nikomu to jeszcze nie zaszkodziło, że się czegoś dowiedział nowego.

No pieniądze są ważne wiadomo, ale akurat na tej stronie mówią, że można w ratach płacić a do końca sierpnia nie ma wpisowego. Właściwie za studia stacjonarne też trzeba zapłacić nawet jak są „państwowe”. Widzę tylko jedną różnicę w Państwowych nikt się tymi płaconymi przez studentów pieniędzmi nie przejmuje. A w prywatnych jest lekko inaczej.

Jestem pod wrażeniem. Naprawdę szacunek:) No to pewnie wiesz, że nie wszystkie szkoły maja możliwość wydawania papierków, które coś znaczą na rynku pracy. Sprawdziłaś czy ta szkoła ma uprawnienia Szkoły Publicznej? Bo bez tych uprawnień to naprawdę smutno się robi po pierwszym roku nauki.

No akurat tam studium trwa jeden rok  Sprawdziłam, maja uprawnienia MEN. I można studiować zaocznie lub stacjonarnie wieczorowo. Czyli można połączyć pracę z nauką.

A co to za szkoła? I, czy mają tylko ten kierunek? Moja koleżanka szuka jakiejś szkoły dekoracji wnętrz... chciałabym podrzucić jej coś sprawdzonego.

No nie wiem czy mają dekorację… Pogoglaj sobie na apedukacji. Mają sporo kierunków więc pewnie coś dla niej też się znajdzie. Z tego co wiem maja swoje szkoły w całej niemal Polsce. To ułatwia studiowanie jak ktoś ma bliżej do szkoły :P

No ciekawe to. Wyguglalam, poczytałam. Poślę koleżance to pewnie sobie coś wybierze. Fajnie, że cuś takiego wymyślono ;)