Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barbara kwassss

czemu on sie tak zachowuje? panowie pomóżcie

Polecane posty

Gość barbara kwassss

nie mogę zrozumieć zachowania mojego faceta, może panowie mi wytłumaczą o co mu właściwie chodzi. Spotykamy się już od dawna, on mówi że mu zależy, że mnie uwielbia, lubi spędzać ze mną czas itd sratatata :-o Ale nie potwierdza tego czynami. Generalnie zachowuje się jakby miał mnie gdzieś. Raz powiedziałam "dosyć", myślałam że odpuści, że też ma dosyć skoro się nie stara. A on mi na to że nie chce się rozstawać, że nie może żyć beze mnie. To do cholery czemu w ogóle nie pokazuje że mu zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_dusia
może po prostu powiedz jemu o co Ci właściwie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara kwassss
oczywiście że nie traktuje go jak więźnia :-o czemu tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
słońce hahaha.... a może wy raz byście nas zachęcili ? .....co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
oj wy biedaczyska hahahahahhahahaha.....:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D Przecież tak lubicie zdobywać , to zdobywajcie , to starajcie się a nie leńcie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
hahahaha..... mówisz jakbyś miał zdobyć nocnik a nie uczucie kobiety . Miłość trzeba pielęgnować inaczej uschnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara kwassss
absolutnie go nie chce przymuszać! nie narzucałam mu sie nigdy, czekałam aż on sam pokaże że mu zależy. Nigdy nie pokazał :-( Więc mu powiedziałam że to chyba nie ma sensu, że sie nie dogadamy itd A on na to że będzie o mnie walczył, że bardzo mu na mnie zależy. Postanowiłam dać mu ostatnią szanse, ale jest tak samo jak przedtem- teraz to nawet się nie odzywa od paru dni. W sumie też zaczynam mieć to gdzieś, ciekawi mnie tylko po co mu ta szamotanina? Jak go nie interesuje, to czemu mówi że jest inaczej? Po co kłamie? To chyba logiczne że słowa idą w parze z czynami, szkoda że u niego tak nie jest :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×