Od dzisiaj koniec z facetami

Naprawde. Podnioslam sie po rozstaniu aby znowu dostac po dupie . Wiecej juz nie zniose, po raz kolejny sie zalamalam a nawet bardziej.

tak , ja też:)

nie ale ja naprawde

eeech.... czas szybko zaleczy rany...trafiajcie na lepszych facetów macie pecha pozdrawiam i zdrowia życze

czas nie zaleczy poranionego zabliznionego wczesniej serca

Jak to depesze spiewaja: Never again that\'s what you swore the time before.. Ale po jakims czasie okazuje sie, ze jednak bez tych facetow, to sie zyc nie da ;)

ja tak juz stwierdzilam w zeszly wtorek:D

odszedl jeden to znajdzie sie drugi. Ja pamietam ze rozstalam sie bolesnie z takim jednym a prawie zaraz po tym poznalam mego meza z ktorym tez o malo sie nie rozstalam ale jakos sie dogadalismy.

faceci, to w przewazajacej wiekszosci pizdy. takimi facetami mozna sie pobawic i podetrzec sobie nimi dupe. trzeba byc skurwielem, zeby wywolac we mnie jakies emocje. spotkalam w swym zyciu dwoch skurwieli i teraz sama jestem skurwielem, tyle ze w wersji zenskiej. jest to bardzo wygodne. zajebiscie jest wiedziec, ze jakas szmata nie moze ci nic zrobic. a najlepsze jest to, ze dalej mozna sie bawic, wchodzic w zwiazki i uzywac... :]

Tak dla precyzji to z mezem o malo co sie nie rozstalam jak jeszcze nie byl mym mezem tylko znalismy sie jakis niecaly miesiac.

ale ja mam juz wszystko w dupie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pierdole juz ich

ja tez zaraz po rozstaniu weszlam w nastepny zwiazek i jak sie okazalo tydzien temu nie bylo warto....

a ja 4 lata po rozstaniu weszlam w nowy zwiazek !!!!!!!!!!!!i znowu porazka :(

nastepny, a nawet wielu nastepnych na pewno sie znajdzie, ale trzeba miec ich ZAWSZE i mimo wszystko NA DYSTANS EMOCJONALNY. jak to ktos madry powiedzial: \'love is for suckers\'.

dziewczyna badzcie sukami z nimi tzreba ostaro i krotko postepowac.....

jak czytam twoją wypowiedź to przypomina mi się książka i film 'sto pociągnięć szczotką przed snem' polecam książkę(choć na pewno nie było w niej 100% prawdy) film też nie najgorszy

bylam kiedys suka i moj 1 facet latal za mna ale potem okazalam mu milosc i mnie olal!!! ile mozna byc suka? nie chce byc taka kobieta:( niesiety jednak widze, ze trzeba olewac i gnoic facetow aby miec u nich szanse

\"Melissa Panarello, autorka najgłośniejszego włoskiego debiutu ostatnich lat, zyskała miano \"sycylijskiej Lolity\". Książka ukazała się pod pseudo-pseudonimem Melissa P., ale autorka dość szybko odsłoniła swą twarz i stała się postacią publiczną. Jej pamiętnik to historia nieokiełznanego seksu uprawianego z kolegami, korepetytorem, znajomymi z Internetu i przypadkowymi nieznajomymi. To historia nimfomanii, która urasta do gigantycznych rozmiarów, historia poznawanie miłosci cielesnej we wszystkich mozliwych odmianach i konfiguracjach, zatracenia się w seksie bez miłości i bez przyjemności, w oczekiwaniu na głębokie uczucie, na mężczyznę, który potrafiłby dostrzec w kobiecie coś więcej niż samo ciało.\" ogladalam ten film. od razu zaznaczam, ze nie jestem nimfomanka, odczuwam przyjemnosc podczas seksu i nie zwiazuje sie z nieograniczona iloscia partnerow, nie oczekuje na wielkie uczucie, gowno mnie obchodzi, czy facet widzi we mnie samo cialo czy tez dusze, chociaz, gdy widzi tez dusze, jest zabawniej.

Idont need a men. :D http://teledyski.emuzyka.pl/teledysk/57799.html

że też mam dosyć facetów. Nie potrafię uwierzyć że któryś z nich naprawdę może kochać. Zdecydowałam się nawet przerzucić na kobiety :-p mówie serio serio. Tylko od kobiet zaznałam w życiu trochę uczucia i czułości..........

tez koncze z facetami i oby nam si udalo wybudowac solidny mur,i nie wpuscic do srodka juz zadnego faceta

Ja ma za sobą kilka nieudanych związków i znajomości i coraz gorsze zdanie o facetach... Obecnie mam ich serdecznie dość, co chwile jakiś mało konkretny koleś probuje coś zdziałać ale się nie daje :) po ostatnim zakończonym związku w czerwcu nie związałam się z nikim... Postawiłam na letnie szaleństwo czyli randki spotkania imprezy... nic poważnego... Nie mam siły i chęci na angażowanie się i kolejne rozczarowanie... Teraz jest mi dobrze, na brak powodzenenia nie narzekam, zawsze znajdzie się ktoś z kim się pojdzie na piwko do kina na spacer czy na imprezke, po co komplikować sobie życie facetem , miłością i niespełnionymi obietnicami to boli jak cholera i ciężko się pozbierać...

to może od razu pojedźcie na cmentarz i same się zakopcie? Zaoszczędzicie wiele rozczarowań, sobie również.

codziennie to sobie powtarzam, ale jak dotad, nie wyszlo :o :P

tez chyba powinnam tak zrobic:(