Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chora_ na_ miłość

spędziłam noc ze swoim byłym...

Polecane posty

Gość chora_ na_ miłość

spędziłam noc ze swoim byłym... Rostaliśmy się z pół roku temu.. mieliśmy ze sobą kontakt ale sporadyczny.. ja nie chciałam się z nim spotykać bo bardzo cierpiałam i odchorowałam nasze rozstanie.. Wyjechałam na długie wakacje ze znajomymi.. świetnie sie bawiłam, udawało mi się nawet momentami o nim zapomnieć.. choć nie było łatwo, bo on ciągle dzwonił. Wróciłam z wakacji i myślałam, że juz sobie wszystko ułożyłam w głowie i w sercu... Zadzwonił telefon, zgodziłam się na spotkanie.. starych dobrych znajomych.. tak sobie pomyslałam, ale jednak wciąż coś do niego czuje.. nie dałam po sobie poznać ale strasznie sie za nim stęskniłam i jak go tylko zobaczyłam sercr mi się zaśmiało..było sympatycznie, odprowadził mnie do domu i jakoś nie spieszył sie z powrotem.. Długo rozmawialiśmy.. sama nie wiem dlaczego zaproponowałam mu, żeby został u mnie na noc.. i został.. Mimo naszej długiej rozłąki było tak jak zawsze .. może nawet lepiej.. wydawało mi się, że nie było tych ostatnich 6 miesięcy.. ale nadszedł poranek i trzeba było stawić czoła rzeczywistości.. czuły buziak na pożegnanie.. i znowu będziemy żyć osobno... Czy dobrze zrobiłam? Czy już całkiem odebrało mi rozum????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majgootka
ehhh niepotrzebnie z nim szlas do lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b. maggie
a może jemu też ciężko bez ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To-co się stało, już się nie odstanie (fakt przespania się z nim)... Ale może jednak jest szansa na to, że będziecie razem?... Skoro było nawet \'lepiej\" (ale to tylko łóżko-choć i ono, dla kochających się ludzi może też być doskonałym wyrażeniem emocji,uczuć...). Nawet jęsli Wam już nie wyjdzie, nie zastanawiaj się, czy zrobilaś dobrze, czy źle. Tak miało być, tyle. Nie analizuj... Zastanów się tylko nad tym, co może być przed Wami, czy jest jakaś opcja "współnej" przyszłości?.... Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majgootka
ja tez sypialam ze swoim bylym ale nie wiem czy moglabym to nazwac seksem bo...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majgootka
bo nie wychodzilo mu i sie zalamywal ..zreszta to juz niewazne, nie chcialam czuc sie jak zabawka wiec urwalam to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle zrobilas
ja tez przespalam sie z bylym po pol roku, to ja go zostawilam a on szybko sie pocieszyl po mnie, ja zreszta tez mialam chlopaka, ktorym probowalam sie leczyc po bylym, a on przespal sie ze mna by mi udowodnic, ze dalej moze robic ze mna co chce i mimo ze bylismy razem 7 lat to po tym 1 razie poczulam sie jak szmata, bo on mnie tak potraktowal. U ciebie jest inaczej napewno ale skoro nie wracacie na stale do siebie to lepiej nie sypiac ze soba bo tak tylko wystawiasz swoje uczucia i srece na kolejna probe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majgootka
u mnie to trwalo prawie 2 lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magrat
Nie rób tak!!! Ja też tak robiłam, byłam po zerwaniu z facetem, któreog bardzo kochałam, a jemu w naszym związku nie odpowiadało wiele rzeczy, ale odpowiadał seks ze mną. Spotykaliśmy się i się łudziłam, że on do mnie wróci, szliśmy do łożka, ja się potem czułam jak ścierka, a on się tydzien nie odzywał, miałam nadzieję, że go przyciągnę do siebie, że po tym seksie on będzie czuł się zobowiązany i spotka ze mną, albo, że zrozumie, ze mnie kocha, ale on odjeżdżał i nigdy nie chciał się normalnie spotkać, choć mówił, że będzie inaczej. Po prostu "dość" nie będę jego pogotowiem seksualnym, że jak ma chcicę to się odzywa i spotyka. Potem mial dziewczynę jakąś tylko na seks, bo się okazało, że nie potrafił być w stałym związku, a jej ponoć to pasowało. Szkoda czasu. Z byłymi trzeba zrywac definitywnie kontakty, żeby potem nie było takich sytuacji!!! Facetów jest jak mrówków i nie ten to będzie inny. Byłam straszną idiotką, teraz wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majgootka
u mnie bylo tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majgootka
a tak naprawde jeszcze bardziej sie odsuwal ode mnie... potem juz odzywal sie raz na miesiac ..strasznie sie czulam.. czasami jak jakas szmata wlasciwie odeszlam juz gdy on juz mial mnie gleboko gdzies i mogl milczec tygodniami, miesiacami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"I dobrze-tak trzymaj\"---to było do *majgootki :) oczywiste jednak jest,że jeśli nie macie być razem, nie kontynuuj tego, nie chodź z nim więcej do łóżka. Ale dla lepszego samopoczucia psych. nie rozpamiętuj, nie analizuj czy to było potrzebne czy też nie. Ot - stało się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora_na miłość
Wydawało mi się, ze jestem juz odporna na niego :)) niestety myliłam się. Ale czuje się troche tak jak to opisują pewne słowa piosenki ..."Kiedy jesteś blisko czuje że zgodze się na wszystko jeśli chcesz nadać memu życiu głębszy sens dalej hipnotyzuj mnie. Czytasz w moich myślach znasz ich bieg, nie potrafie śnić bez Ciebie wiesz czego pragnę o kim mówić chce tylko hipnotyzuj mnie"... Ja i mój były to skomplikowana historia.. ale chyba już zakończona.. tylko żadne z nas nie potrafi nie kochać siebie wprost.. a może to tylko przyzwyczajenie.. bylismy bardzo, bardzo długo ze sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora_na _miłość
widzę, że nie jestem pierwsza ani ostatnia, która uległa chwili.. ale tak jak większość Was myślę, że to nie ma sensu.. lubię seks ale ten z miłości a nie dla sportu... a jak nie możemy być razem to chyba lepiej jest dla nas.. unikać siebie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×