ile mieliście lat kiedy straciliście dziewictwo?

j.w.

ja mialam 19 lat zrobilam to z mezczyzna ktory w tym roku bedzie moim mezem.i poza tym jestem atrakcyjna zeby nie bylo ze brzydkie pozno traca..

teraz mam 20 i nadal jestem z tym samym facetem :)

Ja też 19, ale to było hmmm.... 14 lat temu :P Facet był super, doświadczny już nieźle, ale czekał na mnie prawie rok.

niecale 17

21 i pol :P

17 :D

ja mialam 22 i szczerze mówiąc żałuję że sie pospieszyłam bo wyszło fatalnie. Kiepski facet, byłam z nim rok. Dwa tyg po zerwalam z nim.

16

20 i dzis jestesmy malzenstwem:)

co wy wiecie o późnym traceniu dziewictwa... hihihihi... ja miałam 28 lat i dopiero wtedy straciłam :)... co do urody czy ciała, są u mnie bardzo OK i nigdy nie miałam większych kompleksów

14 , byłam p[ierwsza dla niego (był 5 lat starszy) , razem 5 lat .

ja 3 czy 4 dni po moim 17. urodzinach:)

DO tak se pisze: A mozesz zdradzic, jak wytrzymalas tak dlugo? Wiem, ze czekalas na tego odpowiedniego, ale jak sobie radzilas z tzw.biologia?

a ja mam 20 lat i dalej nie stracilem, choc juz niedlugo moze sie to zmienic :)

22 lata.

czekam na jakas chetna dupcie

Ja też późno- 28 lat. Pyanie do męskiej cześci przeglądających forum: Czy gdyby wasza dziewczyna była dziewica wolelibyście sie o tym dowiedziec przed czy po fakcie? Pozdowienia

25 i wciąż- nIe wierzę,że nie było chętnych, może się gdzieś ukrywasz w jakiejś puszczy. Lalitka- ja nie jestem co prawda męska częścią, ale ja nie powiedziałam w ogóle swojemu pierwszemu, bo nie chciałam,żeby wiedział i czuł się przez to jakis wyróżniony czy coś

Ja mam 26 lat i nie zapowiada mi się na pierwszy raz :( lalitka -> Koniecznie przed. Ja bym tak chciał - mniej bym się denerwował (chyba bo nie wiem) i przynajmniej miałbym pewność(!) że dla niej też jest to coś wyjątkowego. A najlepiej tak z wyprzedzeniem, pare miesięcy wcześniej. Dziewice są bardziej cenione i faceci bardziej je doceniają (a jak zechce z nim stracić dziewictwo to już w ogóle).

Ja mam 19 lat, jestem dziewicą, mam faceta prawiczka 23 latka, jestem z nim 5 lat w związku i jeszcze nic a nic... :-( :-( :-(

parę dni przed 20 urodzinami

boshe, jak można chodzić ze sobą przez 5 lat i się nie bzykać? codzicie ze sobą korespondencyjnie czy co..

16, a teraz z tymi doświadczeniami to zadnemu bym sie nie oddała... Każdy jeden był kiepski ...

ale bardzo zaluje ze sie pospieszyla bo mialam wypaloną nadzerke i juz nie jest tak fajnie jak kiedys czesto mnie boli a o orgazmie to moge pomarzyc