Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wazne kim jestem

Chłopak mojej koleżanki

Polecane posty

Gość Nie wazne kim jestem

Sprawa jest taka: mam koleżankę. Bardzo sympatyczna, wrażliwa dziewczyna. Aż za bardzo wrażliwa. Niedawno - niecały miesiąc temu - poznała przez neta faceta i zaczęła się "wielka miłość". Widzieli się zaledwie trzy razy a już planują, że koleś na dniach się wprowadzi. Przyznam, że nie wywarł na mnie pozytywnego wrażenia: jest bardzo narcystyczny, egoistyczny i zaborczy (przyszłam do niej "na pazurki" i zabieg, który powinien trwać najwyżej 3 h trwał 6 h, w międzyczasie podczas całego zabiegu żądał od niej poprawienia jego paznokci co też uczyniła). Nadmienię, że płacę za te zabiegi. Druga sprawą jest jego... że tak powiem... uważa się za uzdrowiciela. Ciągle ją dotykał, zabierał jakieś złe energie, choroby biorąc je na siebie (BUAHAHAHAHA), chwalił się tym, że przegania burze, że przywołuje słońce, że widzi duchy... I ta dziewczyna we wszystko mu wierzy. Jestem osobą chorą, muszę być na specjalnej diecie a ten wyskakuje, że powinnam zjeść bombę, czyli wszystko, co tylko mu do głowy przyjdzie (pizza, lody, mięcho wieprzowe, kremy - słowem WSZYSTKO), to mi przejdzie. Miałam ochotę zdjąć z nogi but i walnąć go w ten ryj, żeby wreszcie się zamknął. Przez niego spóźniłam się na ostatni pociąg do domu - przeszkadzał tak strasznie, że straciłam cierpliwość i przestałam być milutka. Na dodatek musiałam nocować u znajomych a dzisiaj pierwszym pociągiem wracać do domu, bo dzisiaj pracuję całą noc. Poza tym okazało się, że koleżanka powiedziała mu o wszystkim, o czym jej w zaufaniu mówiłam... To zabolało. Nie mam zamiaru wtrącać się w ich życie, ale naprawdę nie mam ochoty widzieć tego typa. Jak na razie muszę korzystać z jej "pazurkowych usług", ale zastanawiam się, jak długo zniosę tego bezczelnego typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz chodzić na
"pazurki" :D dobre sobie. musisz tak jasne :classic_cool: jak płacisz to idź gdzie indziej. Co za problem? widać że chyba tylko to jest twojim największym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wazne kim jestem
Jak nie rozumiesz tego, co piszę, to w tył zwrot i do sianokosów wracaj. Nie potrzebuję wypowiedzi idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawiedzony jakiś
To jest groźne. Lepiej się nie mieszaj, ale jeśli koleżanka Cię zapyta o to, co o nim myślisz, możesz powiedzieć prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda dziewczyny
musisz sprobowac jakos ja do niego zniechecic, ale jak to ja juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wazne kim jestem
Kochana, facet jest czujny, jak sam diabeł. Nie zostawił nas nawet na chwilę, podsłuchiwał, wtrącał się, nawet podczas mojej rozmowy z mężem musiał wtrącić swoje trzy grosze. Naprawdę, starałam się być miła ze względu na koleżankę, ale ile można? Żałuję, że ona tego nie widzi. nawet jej mama boi się o nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda dziewczyny
to chyba musisz mu ostro przy niej dopiec, mozesz wyjsc na wredna, ale moze ona zdystansuje z tym uczuciem do niego. Nie udawaj milej, wal co myslisz tak bedzie lepiej. Bo ona pewnie mysli, ze wszyscy go lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wazne kim jestem
:( Żal mi jej, szczerze. Dziewczyna wartościowa i zasługuje na wartościowego faceta. A ten... szkoda gadać. I teksty o uzdrawianiu i duchach... Odstawił taki seansik - położył dłoń nad ramieniem mojej koleżanki i patrzył na mnie, czy ja patrzę na niego w odpowiedni sposób, czyli z podziwem. Potem próbował tego ze mną, musiałam zagryźć usta, żeby się nie roześmiać. Jedyne, co czułam, to narastającą złość - koleś mi przeszkadzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I co rozmawiałaś z nią
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna wyjątkowo głupia
Za przeproszeniem oczy jej penisem zarosły. Olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna wyjątkowo głupia
Za przeproszeniem oczy jej penisem zarosły. Olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna wyjątkowo głupia
Za przeproszeniem oczy jej penisem zarosły. Olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne
To jest tak zwany "ciekawy facet" czyli dla wiekszosci normalnych ludzi zwykły świr i to niebezpieczny, ale jest grupa kobiet, całkiem spora, których tacy fascynują.... bo taki tajemniczy itp itd i nie wytłumaczy sie im za żadne skarby... gosc ją wykonczy psychicznie i tyle... sama chce to niech ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raczej niebezpieczny
pogadaj z nią. A jak jej zrobi krzywdę, to będziesz miała wyrzuty sumienia o końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×