Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biała orchidea

POMOCY? znacie sposób na grudki i kaszke na twarzy

Polecane posty

W okolicach ust i policzków mam kaszkę...takie male podskurne grudki z biala mazia... Uzywałam wiele specyfików...ale czy komuś udało się z tym wygrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Arka G
Ja mam to samo! Próbowałam juz wszystkiego... Czasem je wyciskm i na noc smaruje albo benzacne lub brevoksyl, albo pilingowalam je clerasil, kawą, to nic nie daje!!! One wciąz wracaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbata
To to samo co grudki i kaszka na plecach,jest juz taki topik,oczyscic organizm trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbata
Mniej istotne jest miejsce,przyczyna jest ta sama,z plecków ci zeszło wiec masz na twarzy organizm dlej oczyszcza sie przez skóre,wiec nic sie nie zmieniło:)kojarzysz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, odpowiednia diet a nie jesc wszystko co popadnie, naczesniej niezdrowe, tluste, z barwnikami, a potem fdziwic sie ze skora tak reaguje. ciekawe co masz w srodku, bo skora to tylko wierzcholek gory... uwazac co sie je i duzo wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbata
Mozna i tak jak olcha pisze głebokie oddechy oczyscic uklad trawienny pozniej moczowy,watrobe a na koncu cały organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaa25
prawdopodobnie masz skazę białkową; - ogranicz spożycie mleka, sera, lodów, słodkiej śmietanki, mięsa i jajek - jedz 3x dziennie surówki z marchewki, gotowanych buraków, kiszonej kapusty i dużo kiszonych ogórków - twarz przemywaj 2x dz. tonikiem ze świeżo wyciśniętej cytryny Już po 2-ch tygodniach powinnaś zauważyć efekty, życzę ci abyś miała ładną cerę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbata
Nieeee to nie jest skaza białkowa wiele osób na to cierpi:)czasy sa takie a nie inne niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skaza białkowa? nigdy bym nie wpadla na to! z ta dietą mogę sprobować....ale nie sadze by to byla przyczyna.. pije herbatki z bratka i litry zielonych herbat....mam bbardzo badzo dobra przemiane materii wiec jesli chodzi o oczyszczanie organizmu to chyba u mnie z tym dobrze... plecki i reszte skory tez mam ok...nie mam cellulitu, ktory ponoc tez sie tworzy przy zlej diecie...tylko ta cera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzilabym ci
wizyte u dermatologa lub kosmetyczki...tyle za jak pojdziesz na jedna to juz zawsze bedziesz co jakis czas musiala ja odwiedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to trądzik kosmetyczny? Zalecam wstrzemięzliwość od kosmetyków. Kupić mydełko dla dzieci, krem dla dzieci np Bubchen/Babydream. Na noc stosować Tormentiol lub Sudocrem. Przemywać twarz rumiankiem. Jeśli to wygląda na uczulenie to pić wapno a może wybrać sie do dermatologa jeśli nie bedzie przechodzić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokarda
ja mam to samo a odzywiam sie zdrowo ale mam zamair przejsc sie do dermatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acne derm
to ponoc pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kilu lat mam taki problem
to co piszecie o tym ze skora oczyszcza sie przez skore itp i ze trza oczyscic organizm to bzdura jak ich malo, zaskorniki tworza sie pod wplyweg zlego funkcjonowania gruczolow lojowych oraz nieprawidlowego rogowacenia w wyniku czego pory sa zaczopowane, jest to pewien typ tradziku, nic innego. Mam ten sam problem, od kilku dobrych lat i polecam na takie zmiany na recepte pomaga differin w zelu(po kilku miesiacach stosowania dziala cuda) i z tanszych bez recepty a skutecznych w miare to brevoxyl, potem benzacne 10% te dwa ost. to dzialaja na tej samej zasadzie tylko ze benzacne jest bardziej drastyczny, moze przesuszyc ale na zaskorniki wlasciwie tylko ten 10% jest, bo 5% za slaby niestety. W dodatku taka skore trzeba pielegnowac i niedopuszczac do zatykania porow, tzn czeste peelingi zaopatrzyc sie w enzymatyczny oraz scierny, gdy sa pojedyncze zapalne syfki to enzymatyczny natomiast gdy sama kaszka jst to scierny. A co do tych masci wyzej wym. to stosowac najlepiej na noc a na dzien jakis dobry lekki krem nawilzajacy, ale mozna tez punktowo na dzien mascia gdzies tam delikatnie smarnąć. Wiem co pisze moje, te zaskorniki to wcale nie sa male biale krosteczki, czy tez kaszka to sa potwory ktore tkwia w moich porach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeronika
a byłaś u dermatologa?? domowe sposoby są do dupy !!!!! może myj buzie emulsją dermoklar, ale na to i tak bedzie najlepszy dermatolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym podzielić się swoimi metodami. Grudki miałam ponad dwa lata. Byłam wtedy już dawno po wieku dojrzewania, więc szukałam przyczyny. Zaglądałam również na fora, gdzie nie znalazłam skutecznych rozwiązań. Być może każdy przypadek jest inny, a być może moje metody mogą być pomocne, tym bardziej kiedy dermatolodzy są bezradni - spróbować nic nie zaszkodzi. Nie wiem, który sposób zadziałał, bo zastosowałam wszystkie na raz, ale grunt że pomogło. Oto moje 4 żelazne zasady (i jedna sugestia), które doprowadziły do pozbycia się kaszki: 1. Przestałam myć twarz wodą z kranu i wycierać ręcznikiem - jak sięgnęłam pamięcią, kiedyś myłam twarz tylko tonikiem z kwasem salicylowym i jakoś było dobrze. Wróciłam do niego. Jeżeli nie chcesz zrezygnować z wody, zastąp ręcznik na papierowy. Nie potrafię tego udowodnić, ale mam powody zgadywać w oparciu o swoje doświadczenia i na podstawie obserwacji, że jest to najczęstsza przyczyna problemów ze skórą. 2. Zamienić, a jeśli już po tygodniu nie podziała, to odstawić potencjalnie uczulający, spożywany codziennie produkt. Np. Ja jadłam codziennie rano na śniadanie Jogurt pewnej firmy. Choć bardzo mi smakował, zamieniłam na inny. Na szczęście okazało się, że nie musiałam całkiem odstawiać. Może w Twoim przypadku tak samo jest z mlekiem? Próbowałam też abstynencję czekoladową, ale nie dawała efektów (uff na szczęście:D). Trzeba także zwrócić uwagę na ilość jedzonego żółtego sera. 3. Zmienić fluid do twarzy. Ja wróciłam z powrotem do Vichy Dermablend. Niektórzy twierdzą, że on uzależnia i ma w sobie jakiś antybiotyk, ale wór, ważne że jest jednym z czynników które mi pomogły. 4. Nie drapię i nie dotykam twarzy w ciągu dnia. (!) 5. Kupiłam w Ziaja krem mikrozłuszczający na noc z liścia manuka. Koszt bardzo niewielki w stosunku do wszystkiego co próbowałam wcześniej, a pomógł pozbyć się tej okropnej grudkowatej warstwy bez silnej ingerencji w powierzchnię skóry. Uwielbiam go i akurat stosuję do dziś. Cieszę się już trzy lata gładką skórą. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×