jak wspominacie swoj pierwszy raz?

ja do bani:(

to była niezła jazda :) bardzo milo

ja ok

ja mam19 lat i jestem dziewicą.. Chciałabym już mieć swój pierwszy raz za soba.. Podobno to takie uczucie jakbys się z jeżem kochała. Prawda to jest?

nie wiem jak to jest, kochajac sie z jezem:) mi o to chodzi, ze bylo jakos niezrecznie, dziwnie, i krotki, moze minuta i koniec, na wiecej nie mial sily :(

juz nie pamietam :) w przedszkolu chyba!

10 sekund i po wszystkim ;)

no i nie ma o czym mowic :)

No ja tym bardziej nie wiem jak to jest, ale tak mowia.. A ile trwa srednio pierwszy raz.. Ile w ogole trwa stosunek?

Jak znam to forum to od sekundy do 2 godzin

ja wspominam bardzo źle, miałam bardzo gruba błone dziewicza i mój mężczyzna nie mógł jej przerwac, ogólne podsumowanie - straszny ból i duzo krwi. Miałam kilka pekniec w pochwie.

Ooooooooooo...... Peknięia, krwienia, bol... MASAKRA!!!!!!!!!!

kto jeszcze chce sie podzielic wrazeniami?

Dużo strachu (bo bez zabezpieczenia). Nie potrafił we mnie wejść, z czego się troche śmialiśmy :P No a później chwila i już musiał wychodzić. Nie przeżywałam tego jakoś specjalnie w przeciwieństwie do niego ;)

takiego stracha że nie chciał mi stanąć :-((((((((

i pieprzyłem ja chyba z pół godziny zanim doszedłem! to był koszmar!!!!!!!!

Bo pieprzyłem tym niestojącym, wiotkim flakiem

Niestety okropny, ból i wogóle nie tak to sobie wyobrażałam...

szkoda gadac, moj chlopka byl tak zestresowany, z estanal mu, po czym opadl, potem 3 gumki zuzylismy, zanim wszedl we mnie ;D po czym niecala minutka i on juz byl po :/ masakra :(:( za drugim razem to samo :( wydaje mi sie ze sie uprzedzil do seksu i teraz nie za bardzo wykazuje inicjatywe zeby bylo bara-bara :(

o cholera to sobie narobiliscie:)

ja też byłam ciut rozczarowana po moim pierwszym razie...miałam wtedy 19 lat, mój chłopak-obecnie narzeczony 20, dla obojga był to pierwszys tosunek...znaliśmy swoje ciałka bo wcześniej piescilismy się. Oczekiwania co do pierwszego razu zazwyczaj są powiedzmy...wygórowane... a było mnóstwo bólu!!! do dzis jak o wspominam, a mineło już 3 lata to jestem pewna że nic w życiu nie bolało jak pierwszy raz...on był delikatny, ostrożny, ale także-nieumiejetny :P zestresowany, a w dodatku- kiedy zobaczył moje łzy i straszną minę to miał dość:) na szczęście kolejne razy sa już coraz lepsze...ja osobiście bałam się znów spróbować bo ten ból...boli jeszcze kilka razy, ale później ejst EXTRA! Dla wielu to banał co napiszę, ale myślę, że duży komfort daje poczucie bycia kochaną. Świadomość tego, że nie robisz tego z kimś przypadkowym, ale właśnie z NIM.

Zgadzam się w zupełności z przedmówczynią, ważna jest otoczka i mężczyzna, z którym pierszy raz ma miejsce. Nawet jak bardzo boli(tak jak w omim przypadku) wspominam to wydarzenie bardzo miło, bo atmosfera była magiczna a uczucie miłości aż parowało z Nas:)

bolalo..., krew poleciala... a partner myslal, ze nie jestem dziewica haha i do dn. dzisiejszego mysli, ze tego dnia mialam poprostu... okres (a za 1wszym razem robilismy to w 3pozycjach - co prawda myslalam, ze to wszystko trwa dluzej a tu do minuty i po wszystkim, dluzej trzeba bylo czekac zeby nabral sil do nastepnego stosunku), a na 2gi dzien bylam cala poobijana w okolicach ud... i jeszcze tego samego dnia z tym samym facetem powtorzylam sex, mimo przezyc z dnia wczesniejszego i co? bylo super o wiele lepiej niz uprzednio!

Masakr.. No to jak boli to nieciekawie :((((

Ja 17, on 49. Nieplanowane. Bylam u niego. sprzatalam, bylo goraco, on siedzial i ogladal tv, odpoczywal po pracy. bylam u niego gosciem.. zabraklo pradu, a ja konczylam zmywac podloge...on wstal, zeby po mnie podejsc, bo panowala kompletna ciemnosc. no a ja sie juz podnosilam.. zaszedl mnie od tylu,.. i po prostu sie nadzialam na niego:) i poszlo momentalnie.,. bylo ostro, gorąco, długo.. az sie zdziwilam, bo myslalam, ze pierwszys raz to wlasnie tylko chwile trwa.. ale wspominam pieknie... do tej pory jak o tym mysle,.,. dreszcz!!:) cudnie bylo..

ja hmm bolalo troszke..krwi prawie w ogole.. z odpowiednim czlowiekiem... bylo bosko tlyko troche krotko:):) ale nigdy tego nie zpaomne:)