* * * Kwiaty dla koleżanki z pracy

a jak nie bedzie zachwycona to chlopak niech se da spokoj!!!!

jak ma zamiar niepodpisac sie imieniem i nazwiskiem , to ona moze byc zachwycona niewiedzac OD KOGO SA!!!

* nie wiedzac

Oczywiście, że zamów te kwiaty i dołącz koniecznie jakiś liścik. Na pewno będzie jej bardzo miło. Ja kiedyś dostałam kwiaty do pracy w dzień moich imienin :D To było bardzo fajne uczucie i te uczucie zazdrości, które widziałam u koleżanek. To dopiero fajne uczucie. :D

I mimo że dostałam jakieś 2 czy 3 lata temu te kwiaty, to jeszcze do tej pory one o tym pamiętają i od czasu to przypominają ;)

Oczywiście koleżanki z pracy o tym pamiętają i od czasu do czasu mi o tym przypominają ;)

Już postanowiłem, że wyślę te kwiaty. Nie wiem jeszcze tylko kiedy. Trochę boję się tego, co będzie, jak ona już je dostanie. Będę musiał poczynić kolejne kroki w jej stronę, a nie mam w tym doświadczenia, jak wiecie :O

up

Ale do pracy jej wyslesz?:)

Tak, bo tylko to miejsce jej przebywania znam.

Jakoś dziwnie nikt nie zapytał, jaka jest ich sytuacja rodzinna? Nie ma to dla Was znaczenia? Bo chyba zupełnie inna sytuacja, kiedy samotny facet wysyła kwiaty samotnej dziewczynie, a co innego, kiedy mąż i ojciec dzieciom daje kwiaty zamężnej koleżance, np. swojej sekretarce czy innej podwładnej. Nie widzicie różnicy?

Ewo, wszyscy tu chyba wiedzą, że jestem sam (na co wskazuje zresztą moja stopka). Ona — mam nadzieję — nie ma nikogo, a męża, to na 100% nie ma.

Może wszyscy wiedzą, bo śledzą wszystkie Twoje wypowiedzi a ja akurat najwidoczniej nie jestem Twoją fanką i nie wiem. Na tym topiku nie padło ani słowo, jaka jest Twoja i tej dziewczyny sytuacja. Rozumiem, że Ty jesteś wolny a ona nie ma na palcu obrączki, z czego wnioskujesz, że nie ma przynajmniej męża. Ok.

up (chyba ostatni raz)

Ewa... sfrustrowana stara panna :-o

Anonim wejdź na topik Kocham księdza i przemów tym szalonym dziewczynom do rozumu!

jeżeli z nią pracujesz to chyba nie trudno o adres domowy? generalnie dobry pomysł. :P

Kobiety kochają kwiaty i tych wspaniałych facetów, którzy te kwiaty dają....Nawet nie wiesz, jak zazdroszczę tej koleżance takiego kolegi :-) Wyślij kwiaty i nie ukrywaj od kogo je dostała. Super pomysł...

nie wszystkie kochają kwiaty. :D ale generalnie to większość pewnie tak. :P

barbi_barbi --> Masz pomysł, jak uzyskać jej adres domowy? Przecież nie pójdę do działu HR i nie powiem, że chcę jej adres ;)

A ja kiedyś właśnie dostałam bukiet z karteczką na której było napisane: \"od wielbiciela\" dostarczony do firmy przez kuriera a wysłany przez kolegę z pracy. Wiedziałam, że to od niego. I naprawdę się cieszyłam, bo uważałam że to miłe. Także, drogi Anonimku, nie sądzę żeby się Twoja koleżanka obraziła. Romantyczne gesty są dziś w cenie. Powodzenia.

Zasadnicze pytanie: co dokładnie chcesz osiągnąć, wysyłając jej kwiaty? Chcesz żeby z Tobą porozmawiała? Umówiła się na kawę? Zaczęła się zastanawiać kto z pracy do niej smali? Czy może coś innego?

NIE RÓB TEGO !!!

4lata, ciekawe czy autor się zdobył i wysłał kwiaty, a może już są razem?

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=5814511 może znajdziecie coś ciekawego dla siebie