Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blublum

Też tak miałyście?

Polecane posty

Gość Blublum

A więc sprawa wygląda tak... przez cale życie chcialam mieć bardzo rodzine i dzieci... ostatnio mój instynkt macierzyńskie strasznie się nasilił i zaproponowałam siostrze, że podczas jej tygodniowej nieobecnosci w domu zaopiekuje się jej dzieckiem (moim chrześniakiem). No i tu pojawil się problem... jestem przerazona dzieckiem, choc jest grzeczne... nie myslalam, ze to taka ciezka praca i jakos przeszedl mi tez instynkt... Doszlam wrecz do wniosku, ze jak chyba nie dam rady z wlasnym dziecmi... a moze ze swoimi jest inaczej? JA NIE MAM CIERPLIWOSCI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blublum
No ok, ale to nie jest jakis znak, ze ja sie do tego nie nadaje? Tzn czy to ze nie mam cierpliwosci do slodkiego 1,5 roczneg siostrzeńca... :( czy to nie ma na dobra sprawe znaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty nie oczekuj
ze 1,5 roczne dziecko siadzie z toba i bedziecie ladnie siedziec dzieciaczki w tym wieku to wulkany energii i trzeba im tak zaplanowac zajecia zeby nie myslaly o gllupotach typu co mama ma w szafie albo poklikam na kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczujesz miłość,bliskość,ciepło i zapach dziecka to Twoje obawy pójdą w zapomnienie.Uwierz.........miłość potrafi wiele zdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blublum
Do Ty nie oczekuj-------> nie oczekuje, ale po prostu myslalam, ze mam wiecej cierpliwosci, dlatego się trochę podłamałam i zaczelam zastanawiac, czy ja sie do roli matki w ogole nadaje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blublum
Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz :) A co do tych "glupich pomyslów", to po tym tygodniu wiem, ze trudno 1.5 letniego chlopca odciagnac od pomyslu otwierania wszystkich szafek, chwytania wszystkich mozliwych elektronicnych sprzetow (szczegolnie pilotow) itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty nie oczekuj
eeee tam masz aaz sie sama zdziwisz ja mam 6mcznego babla i boje sie ze go rozpuszcze ale np czyims dzieciakom zaaplikowalabym niekiedy melise, serio niekiedy irytuja mnie niektore dzieciaczki moich znajomych bo np dla innych jestem pelna podziwu zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blublum
Póki co instynkt się oslabil, ale w mojej sytuacji to dobrze :) Jesli zas chodzi o przyszlosc, to mam wielką nadzieję, że bedzie tak jak piszecie :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty nie oczekuj
moj gdy siedzimy przy kompie razem to chce klikac i zlisci sie gdy mu nie daje i raz odlaczyl mi juz kabel, aa telefon piloty wojna normalnie,a taki starszak to miesza cukier z maka sierio heheehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blublum
znam to znam :) Ale prawdziwa zabawa to się chyba aczyna jak dziecko zaczyna chodzic :) Wszystko idzie w ruch :) A z tym kompem to szal normalnie... jak sie przewroci i zaczyna plakac, to w minute mozna go uspokoic pokazując mu laptopa :) Oczywiscie największa frajda to naciskanie wszystkich klawiszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty nie oczekuj
taaa az sie boje gdy ruszy na podboj mieszkania, juz teraz te male zgarniaczki wsio zbieraja co im sie napatoczy po drodze wlacznie z rwaniem wlosow mamie z glowy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×