Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyprowadzona z równowagi

Zachwiana równowaga układu nerwowego-jak sobie pomóc?

Polecane posty

Gość wyprowadzona z równowagi

Ostatnio miałam i cały czas mam bardzo stresujący okres. Moja mama jest w szpitalu powaznie chora, ja zajmuje się domem, a że nie mam wprawy nie jest to dla mnie prosta sprawa i niestety wywołuje często stres, bo musze myśleć o wszystkim o czym myślała w domu mama, przejełam wszystkie jej obowiązki. Przez to wszystko jestem zupełnie wyprowadzona z równowagi, wystarczy drobiazg i wybucham, płaczę albo coś podobnego, a jak wybuchnę to póxniej mam wyrzuty sumeinia że jestem taka dla mojego otoczenia:( I przez to jeszcze bardziej jestem wyprowadzona z równowagi. Wczoraj próbowałam potańczyć żeby się rozładowac, ale nie miałam kompletnie siły i musiałam po minucie przestać... Na dodatek jutro dostanę okres:( Jak sobie pomóc. Prosze doradźcie coś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atky
Przed okresem też mam takie roztrojenie nerwowe. Bez powodu sie wkurzam na wszystkich i wszystko mnie denerwuje. Radzę sobie z tym w ten sposób że jak tylko mam ochotę "wybuchnąć" wmawiam sobie że to jest bezsensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atky
biore głęboki wdech i sie uspokajam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bierz może magnez - uspokaja system nerwowy (zwłaszcza jeśli pijesz kawę - wypłukuje go migiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
gdyby to był tylko okres to dałabym radę. Ale tutaj nie mam kiedy sie zastanwowić, kazdy drobiazg i wybucham zanim zdąże sie zastanowić, podjecie drobnej decyzji to koszmar. Wszystko i wszyscy mnie denerwują, nie wiem co robić....Skupienie sie na czyś to wysiłek kolosalny. Okres sam w sobie mnie nigdy szczególnie nie wyprowadzał z równowagi, tyle, że mam bolesne więc to jeszcze mnie dobije no i nie mam ju ż teraz siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
biorę falvit, kawy w ogóle nie piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
ziołowe na mnie nie działają:( Próbowałam jakiś czas temu, bo niestety też miałam bardzo niemiłe sytuacje, ale mnie usypiał i odbierał siły, ale spać nie spałam. A ja bym wolała normalnie funkcjonować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
W ogóle nie wiem czemu założyłam ten temat, bo i tak mi pwenie nikt gotowej recepty nie powie:( Ale mam tak strasznie dosyć, siedze przed kompem i ryczę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rycz nie rycz :) chyba musisz pójść do lekarza, może potrzeba coś konkretnego na wzmocnienie obowiązki domowe są trudne, wiem, ale do ogarnięcia - ważne żeby inni wiedzieli że się starasz i nie wymagali od ciebie cudów ty zresztą też - nie da sie w tydzień nabyć doświadczenia dojrzałej kobiety najważniejsze żeby z Mamą było ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę tu jeszcze do 18 więc jakbyś miała pytania (np. odnośnie gospodarstwa domowego) to postaram ci sie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
Niestety mój ojciec cudów oczekuje, sama musze o wszystkim myśleć, bo on nie pomyśli o niczym:/ Martwię się o mamę bo nie jest z nią dobrze, a w szpitalu jeszcze z dwa tygodnie przynajmniej polezy i to poza mijscem naszego zamieszkania.Mnie zostały jeszcze tylko niecałe dwa tygodnie wakacji, bo od września mam praktyki, a on października znów uczelnia. Chyba faktycznie musze iść po coś na wzmocnienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzona z równowagi
Dziękuje Co bardzo, za to, że chcesz pomóc. Z gotowaniem jako takim problemów większych nie mam, zaraz zrobie zupę ogórkową na rosole, tata ma ziemniaki z golonką z indyka a ja fasolkę szparagową. Jako takie gotowanie nie sprawia kłopotu, gorzej z proporcjami, a tego się uczy przez długi czas, ile czego, aby nie było za mało lub za dużo, czy jak kupie tego tyle i tyle czy to wystarczy, ale coś moze czekac w lodówce itd.... Zakpuy, żeby wystarczyło, a jednoczesnie nie było zbyt dużo bo sie zepsuje itd... Tego typu sprawy które latami sie kobieta uczy. Ale przy ttosce o mamie, niepewności czy dobrze, czys taczy, czy kupić to czy to, kiedy postawić to czy to, żeby wszystko było równo a nie to sie ugotuje a to surowe:/ Przynajmniej rachunki popłacone już. Gdybym tylko na wszystkich nie warczała, albo w prost przeciwnie się nie rokzlejała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj robić akie mini zapasy - jak rosół robisz to więcej żeby np. na pomidorową starczyło (można zamknąć w słoiku na gorąco to może postać w lodówce i poczekać z tydzień) jak schab czy mielone - to pozamarzaj odpowiednie porcje w torebkach (rano tylko wyjąć z lodówki) też sie uczyłam kombinatoryki swego czasu :) moi rodzice pracowali, opiekowała się mną i moją siostrą na co dzień babcia (przyjeżdżała co dzień - do dziś ją podziwiam) w którymś momencie poważnie zachorowała (ale żyje do dziś :) ) i skończyły się dobre czasy - rano zastawałam kawał mięsa i polecenie skonstruowania obiadu :D do tego sprzątania, prania itd bywało różnie - i śmiesznie i strasznie :D wiem że najbardziej przybija cię choroba Mamy bonie pozwala skupić sie na codziennych obowiązkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosisz i masz
postudiuj temat "Stres" na www.vademecum.zdrowia.prv.pl no i dostosuj się do wskazówek w temacie i całej www

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiele odkrywszych rzeczy
jest na tej stronie niestety:/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkrywcze rzeczy
cytat: niewiele odkrywszych rzeczy jest na tej stronie niestety:/ komentarz: A co Ty uważasz za odkrywcze rzeczy, budowę atomową Twojej szarej komórki? Skoro nie rozumiesz co pisze jak "krowie na rowie" w sprawie stresu to na pewno nie zrozumiesz nic więcej, sorki? Dzięki, właśnie takiemu lekceważącemu podejściu do spraw oczywistych niby prostych/błahych, niedawno mieliśmy 1-sze m. w świecie pod względem śmiertelności mężczyzn w wieku produkcyjnym!!!! Ty pewnie zamiast umycia duupy po defekacji będziesz pytać o skład atomowy kału, prawda? Zanim zrozumiesz ów skład, to rak odbytu sprowadzi Cię nie tylko na ziemię ale do ziemi. Ile ty masz lat dziecinna istoto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi mi o to
że to co jest tam znane jest mi znane i się do tego staram stosować. I nie obrażaj mnie, wyraziłam grzecznie swoje zdanie, a Ty na mnie od razu najeżdżasz i kto tutaj nie stosuje sie do tych zasad? A z tymi atomami nieźle trafiłas bo jestem chemikiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi mi o to
źe to co jest tam napisane jest mi znane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×