Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropeczka1212

imprezy integracyjne w pracy-czy puszczacie tam swoich factów???

Polecane posty

Gość kropeczka1212

U mojego faceta statystycznie co 3-4 tyg jest jakas impreza w firmie. troche mnie to złosci choc nie zabraniam mu na nie chodzic. a wy jak podchodzicie do takich imprez kiedy wasz połówka idzie sie bawic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka1212
nikt sie nie wypowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy zabraniam
to jest dorosły człowiek i jak będzie chciał pojechac to sobie pojedzie a jak nie to nie.Myślisz że powiesz "zabraniam ci" i on się grzecznie posłucha??to nie 5 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a potem dziwią się
e facet daje kopa w dupe jak własna baba staje się drugą mamuśką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszczacie, nie puszczacie... facet to pies, że można na nim takie manewry ćwiczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka1212
nigdy mu nie zabroniłam wychodzic na takie imprezy. napisałam to nawet w pierwszej wypowiedzi. chciałam tylko poznac zdanie innych i dowiedziec sie jak u nich to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka1212
rezczywiscie moze żle sie wyraziłam z tym "puszczaniem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że puszczam
niech ma za 40 lat co opowiadać swoim wnukom!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój chodził sam.
skutek? zdradził mnie z koleżanką z pracy... :O teraz chwilowo nie ma imprez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka1212
no własnie zastanawiam sie dlaczego na takie imprezy nie zabiera sie swoich połowek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, to fakty są u mnie takie: jak ma imprezę, to mi o niej mówi i zwykle pyta, czy chcę z nim iść. Ja pytam o charakter, czy mają być pary czy tylko pracownicy - on zwykle nie wie, albo mówi, jak będzie, jak sądzi. Wtedy decyduję, czy chce iść z nim, czy nie, a reszta zalezy od niego. Zwykle chodzi sam, bo głupio czułabym sie wśród 40 obcych osób, nei znam jego ludzi z firmy i nie bardzo chcę ich poznawać. Nie bawią mnie też takie imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka1212
no ok rozumie integrowac. a jak czesto wasi faceci maja takie imprezy w pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszowy mis
imprezy tego typu jak sama nazwa wskazuje maja sluzyc integracji pelnej ze wspolpracownikami, z drugiej strony maja powodowac rozluznienie wiezi rodzinnych.Dzieje sie to automatycznie, im wiecej imprez tym wieksze napiecie pomiedzy malzonkami....skutek...wieksza ochota uczestnictwa w imprezach.... Koncern jest twoja rodzina ;) Koncern to twoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat faceta nie mam, bo sam jestem facetem :) ale jesli mam być szczery, to musze powiedziec, że ryzyko jezdzenia męża na takie imprezy, to nic w porównaniu z ryzykiem, gdy jezdzi tam kobieta... to co sie dzieje z mężatkami na kilkudniowych szkoleniach jest dla mnie nieco szokujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg statystyk to jednak to, co sie dzieje z facetami jest bardziej szokujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka1212
oczywiscie ze mezczyzni czesciej zdradzaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co robia
A co szokującego robia mężatki na takich imoprezach bo nie wiem. I z kim to robią? Same ze sobą? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn jakich statystyk? tworzonych przez kobiety? zresztą nie ma sensu sie licytować... W firmie mojej kobiety na szczescie takich imprez jest niewiele, a na wiekszosc mozna przychodzic z partnerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety drogie panie, ale w anonimowych ankietach wychodzi, że w obecnych czasach kobiety zdradzaja czesciej.... a z kim to robią te mężatki? a na pewno czesciowo z żonatymi facetami.... ale w kazdej korporacji jest kilku takich panów, o ktorym kazda wie, że zaliczył już połowe kobiet z firmy i każdy logicznie myslący czlowiek (czyli nie kobieta) wiedzialby z kim ma doczynienia... ale kolejne panie ulegaja urokowi miesięcznego romansu z takowy (\"bo on sie dla mnie zmieni na pewno\") zostawiaja swoich facetów.... efekt jest taki, że tan cudowny mezczyzna po miesiacu obraca juz nową kolezanke.... przyklad z życia - mojego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teraz juz wiemy, skąd takie akurat a nie inne spostrzeżenia i stosunek do kobiet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj stosunek do kobiet jest dobry :D tylko po prostu wiekszosc moich bliskich kumpli/znajomych to rozwodnicy... właśnie po tego typu imprezach, kursach, szkoleniach... zreszta czasem gdy jestem tego typu imprezie, widzę co się dzieje... ogolnie - kryzys zwiazkow... a małżeństwa ludzi, ktorzy w wieku powiedzmy 28-30 lat są juz kilka lat po slubie - praktycznie zero szans na przetrwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też znam wiele osób rozwiedzionych, ale nie winiłabym za to firmowych imprez czy płci... jak ludzie sie kochają, to nie myślą, czy jest okazja do zdrady czy nie a jak sie nie kochają, to i bez imprezy sobie poradzą z tematem przespania się z kimkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce bys odebrała tego jako atak na kobiety... Ale facet planuje zdrade, tzn zaklada, że zdradzi i koniec... jesli kocha, to tego nie zakłada i tyle... A kobieta... O właśnie... Troche alkohlou, do tego wystarczy mocno zagrać Wam na emocjach i pozamiatane... potem jest płacz, rozpacz, testy w stylu \"nie wiem czemu to zrobiłam, nawet specjalnie go nie lubie\" itp.... zreszta poczytaj tematy na tym forum, droga Ewo - było juz takich sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię generalizacji... że facet to tak, a kobieta to siak myśle, że kazdy człowiek jest inny i jego postępowanie nie jest zdeterminowane płcią że niby facet planuje, a babka po pijaku akurat a czytać o zdradach nie będę, bo mnie ten temat niespecjalnie jakoś interesuje ani dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×