ocal mnie ,nim utrace wiare w sens....

czy miłosc istnieje????

nie

tak, istenieje wlasnie odczuwam jej skutki ;)

wymyslona tak, prawdziwa... trudna jest jesli jest

Tak istnieje! Ja kocham Jacka 1982 a on mnie! Jesteśmy tacy szczęśliwi

oczywiście, że istnieje ;) i niekoniecznie musi być trudna - w moim przypadku bynajmniej ;)

zazdroszcze Teorio

nie nie nie.. jest zauroczenie, fascynacja, a potem jebane przyzwyczajenie, albie nie ma nic! miłość jest w bajkach, wierszach i na filmach.. a ta przyziemna jest be.. może i to się nazywa miłość, ale jest nie taka jakie wyobrażenia o niej.

10 lat minelo ... i co ztego zostalo .... woli wszystko inne niz mnie ...czuje sie oszukana

no więc właśnie kwiatka01, tak to jest. ciekawe czemu ludzie się rozchodzą po kilkunastu i więcej latach? bo stwierdzają, że to przyzwyczajenie i wreszcie się zdobywają na odwagę! oczywiście wszystkiego nie generalizuje, jakieś nieliczne wyjątki są.. ale jak mówią.. wyjątek potwierdza regułe..

2 godz gada przez tel ... o samochodach, pracy ..... a ja tu sama... mowie zebysmy milo spedzili wieczor a on mi daje pieniadze ...

mowi ze mnie kocha itp ale jakos ani czyny ani gesty za tym nie ida ....

a rozmawiałaś z nim na ten temat?

a i mnie jego dotyk nie przyprawia o drzenie .. jak kiedys .... i tu zadne wiagry nie pomoga ...

tak rozmawialam. dla niego nie ma problemu .on uwaza ze to kolejny etap zwiazku ... coraz bardziej ogladam sie za innymi....

Milosc to bzdura,istnieje w filmach i tanich lekturach. :) albo........ milosc to jak rwąca rzeka,ktora drąży głazy,każdy na nią czeka.

smutne ale prawdziwe ... nie wiem jak moja mama jest z tym samym facetem ponad 30 lat...

czeka.. ale jak się doczeka to przychodzi rozczarowanie :) ja też sie mojej mamie dziwie, ale już przywykła, ma prace, mieszkanie, ustabilizowane życie w miarę.. nie jest z tych szalonych, co są gotowe rzucić wszystko i pójść szukać szczęścia. ja jestem z moim facetem wiele krócej i juz mnie jego dotyk nie przyprawia o drżenie..

szkoda co??? a potem sie dziwia,ze kobiety zdradzaja...

i to bardzo.. już się nie dziwię kobietom, które szukają przelotnych romansów.. :/ do facetów też to można odnieść.. czy życie nie jest okrutne.. :(

????????????? a co wy zrobilyscie by w zwiazku nie zapachnialo stagnacją Nic! tylko czekacie, oczekujecie a potem rozgladacier sie za innymi jakie to zalosne dlaczego mama wytrzymala? jessssu jakie to nie modne z jednym facetem tyle lat

a zaptytalas co zrobilysmy???? ja nie mam ochoty byc modna i prawdopodobnie zostane w tym zwiazku ale to nie jest tak ze ja nic nie robie. pewnych rzeczy po tylu latach facet nie chwyta ... a czemu ??? bo nie ma checi.bo nie musi sie starac, bo stagnacja, bo praca i 100 tys innych rzeczy. nie rozumie ten co tego nie ma.

no marzy marzy :) co zrobiłyśmy? ja się staram bardzo bardzo, skąd wiesz, że nic nie robię? nadal jestem w związku i o zdrzadzie nawet nie myślę. a co do mamy to wiem, że nie jest za bardzo szczęśliwa. lubi tańczyć, chciałaby gdzieś czasem wyjść, ale nie ma z kim.. ja od dawna marzyłam o jednym jedynym na całe życie i wcale zdania nie zmieniłam

jestem facetem !!!! i to w związku 9 letnim i przez ten okres nie wiele sie zmienilo miedzy nami i tak bedzie dalej a wiesz dlaczego bo laczy nas milosc a nie chec przezycia czegos szalonego, ale mam kolezanki zamezne podobne tobie ktore wiecznie narzekaja na swoich facetow nie robiąc nic

nie wsadzaj ludzi do jednego worka skoro ich nie znasz..

nie wsadzaj ludzi do jednego worka skoro ich nie znasz..

racja!!!!

alez nie wsadzam tylko widze podobienstwo tego co piszecie do slow ktore czesto slysze wiec?

jak coś jest podobne do czegoś to nie znaczy, że to to samo..

em ... co bedzie dalej???