nie rozumiem kobiet, ktore czekaja jak najdluzej zeby nie miec dzieci!

ja mam 23 lata i mysle ze to idealny wiek, a niektore maja po 10 lat wiecej i jeszcze czekaja - tylko nie wiem na co? na 40 urodziny? czy na czas w którym nie beda mogły już mieć dzieci.???

a ja nie rozumiem kobiet paujących się w pieluchy w okresie swoich najpiękniejszych lat Mam 29 lat i myślę, że dam sobie jeszcze 3- 5 lat na świadome zajście w ciążę. Chcę najpierw nacieszyć się wolnością, niezależnością i beztroską. Chcę najpierw zapewnić sobie i dziecku godziwe warunki. Teraz rozumiesz? ;-)

niedlugo mamuśka - a ja nie rozumiem ludzi którzy porównują innych do siebie, wolna wola możesz rodzić zaraz jutro twoja sprawa!

nie rozumiem ludzi, którzy mają dzieci i co?:P Dla mnie to bezsens- marnujesz całe życie na pieluchy, szkołę, zajmowanie się dzieckiem a potem płaczesz, jak odchodzi z domu. Nie masz już żadnych zainteresowań, planów, tylko biegać z wózkiem po parku i dobierać śpioszki pod kolor bucików:O

jezeli mam zapewnione godne warunki, planowalam dziecko razem z mezem i bardzo chce je miec to dziwne dlaczego mialabym czekac do 30? moja mama urodzila mnie majac 33 lata i mowila mi nie raz zebym nie popelnila tego bledu- bo to niestety juz za pozno.

DA222- extra jak urodzisz dziecko bedziesz miala 35 lat a jak twoje dziecko pojdzie do zerowki ty bedziesz miala po 40- nooo extra!

to byłam na studiach i nie w głowie mi były dzieci :O

a ja w tym roku koncze studia- zostal mi ostatni V rok:)

I co, że bedzie miała po 40 jak dziecko pójdzie do zerówki? :D Niektorzy myślą jeszcze jakby świat sie zatrzymał na początku XX wieku :D A niech każdy ma dzieci wtedy, kiedy chce tego i niech sie zdrowo chowają. A 40 w dzisiejszych czasach to jeszcze nie starość :D:P

Wiem, że super. Dzięki. Lepsze to, niż zosatć w tym wieku babcią. Do autorki - a czemu Twoja mama myśli że to błąd? Co z Tobą nie tak?

A ja nie rozumiem co to kogo obchodzi kiedy urodzę dziecko. Moje ciało, moje dziecko, moja sprawa. I gó.no ci, autorko, do tego :P

a widzisz, bo ja miałam 24 jak kończyłam studia, poszam na dwa lata do pracy, skończyłam studia podyplomowe i dopiero wtedy pomyślałam o dziecku. Jestem zadowolona z tego jak się wszystko potoczyło. W wieku 23 lat nie byłam gotowa na rodzenie dzieci.

dlaczego błąd? bo mówi że jest za stara i męczy się z nami:) mam oprócz tego jeszcze 2 młodszych braci - gdzie najstarszy ma 18 lat...zazdrości koleżankom, które nawet "wpadły" i juz dawno mają spokój:P

kurwa a o czym tu w ogóle dyskutowac? jeden woli iść na dyskotekę,, drugi woli poczytać książki jeden woli wyjechać nad morze, drugi woli zwiedzac miasta jeden woli mieso, inny woli kluchy, trzeci woli warzywa jeden woli mieszkac w miescie, drugi na wsi jeśli ty, autorko, chcesz miec dzieci w młodym wieku, to prosze bardzo, broni ci ktos? a jak ktoś chce mieć dzieci później, to ma później, proste a jak nie chce wcale , to nie ma wcale nie ma jednej jedynej dobrej recepty na życie ja w wieku 23 lat uzbrajałam sie po zeby, zeby nie zajść w ciążę, bo to by była dla mnie katastrofa - nie miałam ochoty ani na dzieci, ani na małżeństwo, ani nawet na zwiazki - wolałam miec czas na naukę , a w wolnym czasie włóczenie się z kim chcę i gdzie chcę i podrywanie kogo chcę; moje życie , mój wybór, nikomu nic do tego teraz mam 29 lat i dziecko już by nie było katastrofą , ale dalej nieszczególnie mam ochotę , myslę , że za jakieś 3 lata sie zdecyduję; i to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa - mojego męża i moja to jest coś , co w ogóle nie podlega dyskusji

hi girls! I was over 40 giving birth to my first child, and? Look how gorgeous I am. Litlle children make me feel and look younger

skończysz studia i się zajmiesz bachorami, całe życie na utrzymaniu męża, który w końcu kopnie w tyłek kopciucha i znajdzie sobie bardziej światową kobietę?:)

i w ogóle nie rozumiem jak można pruć sobie dupsko dla kilku wrzeszczących bachorów Głupota:)

hehe no to nieźle ;-) Pozdrawiam i życzę udanej dzidzi jak i bardziej tolerancyjnego podejścia do życia. Tak jak napisała szumowinka - każdy jest inny, a czasy dawno się zmieniły

halo halo... kto tu powiedzial o utrzymaniu meza cale zycie... prace mam po macierzynskim wracam do niej- praca od 7-14 weekendy wolne, z dzieckiem bedzie mial kto zostac. Czy kobieta ktora ma dziecko nie moze sie spelniac zawodowo? czy jest skazana na los kury domowej.. zalezy jaka kobieta:P

a odnośnie pytania z tematu - na co czekają czekają z dziećmi, bo akurat rozwijają swoją karierę , chcą mieć jakąś pozycję na rynku pracy, chcą byc niezależne, a nie na utrzymaniu faceta - no i chcą zażyc zycia, mają w końcu pieniadze, to mogą pojexdzić , pobawić się, kupic sobie to czy tamto - a nie ledwie dostały pierwsza wypłate , już zaciażyć, nie miec kasy, nie miec zadnych przyjemnosci, nie mieć czasu dla siebie nie każdy ma naturę doktora judyma, niektórzy lubią sobie samemu sprawić przyjemność

a ten ktos to rozumiem mamusia ?

jesli to mama czy teśc iowa będzie ci bawić dziecko, to rzxeczywiście, bardzo jesteś przedsiębiorcza zrobic sobie bachora to nie sztuka darmowa niańka, tak, to wszystko tłumaczy

dla teściowej je urodzisz. Dla mnie największym szczęściem jest to, że mogę być w domu z dzieckiem .

a biedna mama chciała już mieć spokój....

Nie gadajcie, bo zaraz autorka i tak powie, że ma kasę i mogłaby zostac w domu, ale idzie do pracy, bo jest biznesłumenką i ogólnorozwojowa osobą i takie tam pierdoły. Każdy i tak ma swój pogląd na sprawę.

Kazda ma prawo decydowac kiedy chce zostac matka i czy wogole chce.Kazdy wiek na macierzynstwo ma swoje plusy i minusy i nie ma sensu licytowac sie czy lepiej po 20stce czy 30stce.

mam 24 prawie 25 mąż wiecej.pracjuje studiuje. o dzieciach myślę.no niby mam czas i takie tam.... za granicą byłam juz kilka razy,zawsze proawdziłam aktywny tryb życia. pracuje już od zdania matury...na dziś nie muszę się dorabiać anie ustawiać zawodowo, mąż podobnie (pracował już po technikum i studiował).w naszym życiu dużo się dziej.już czasem mnie nudza te wypady imperzy wyjazdy koncerty itp...... można by tak pisać.... nie rozumiem jednego. młodasz kobieta ma zrozumieć starszą , dalczego chcę czekać z macierzyństwem,a młodsze nie zasługują na zrozumenie. dziecko nie jest jak kula u nogi.bo i owszem nie skoczysz z nim na spadochronie ale sama nadal możesz bo i czemu nie? nudna jest ta bajka chcę się ustawić dorobić wyszaleć. a skoro młodsza juz się wyszlała ma wartunki to tylko dalego że metryke nie pod modę to już jest spieluszona zapaćkana i dziecko jej cały świat zasłania...

może nie każdy chce i może zostawić dzieko z teściową, dlatego nie decydują się na macierzyństwo w wieku 23 lat :O :P

do zastanow sie autorko A niby te po 30stce z kim zostawiaja dzieci????no moze nie z tesciowa,bo ta jest juz za stara,ale na pewno z opiekunka,w tym przypadku akurat nie widze specjalnej roznicy