Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilia0

dlaczego maz sie zmienil?

Polecane posty

Gość emilia0

Nie rozumiem zachowania swojego meza!jest taki zimny ,nie ma juz tego co bylo kiedys ,jestesmy prawie 3 lata po slubie a nie ma wogole pocalunkow przytulania itd !ale on potrafi mi tylko milosc w nocy pokazac a w ciagu dnia nie!!!! bardzo mi to przeszkadza i brakuje ,czy jest ktos kto sie z tym uporal??poprosze o rady ps.rozmowa z nim nie pomogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile macie lat
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może Ty zacznij często okazywać mu czułość. Może weźmie z Ciebie przykład. Może jego rodzice byli dla siebie tacy bardziej konkretni i mniej czuli i może on uważa właśnie takie zachowanie za normalne. Ucz go po swojemu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
juz jestem syn mi kompa wylaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
mamy 27 .28 lat Tak masz racje rodzice sa bardzo zimni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
Kiedys byl juz taki temat na kafe ale go chyba juz sciagli.Dziewczyny pisaly ze same zaczely byc zimne ,albo robily przerwy w spodkaniach ,ale jak jest sie juz malzenstwem to jest trudno tak robic,sama nie wiem k,jak jestem smutna to on nic nie robi udaje chyba ze tego nie widzi.Przychodza mi glupie myli do glowy ,ja nie chce wiele prucz troche czulosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to juz wiesz
tak jest jak sie tak szybko za maz wychodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
guzik widze ze na ten temat wiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to juz wiesz
Ty pytasz - ja odpowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
lepiej mi daj jakas porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to bywa
matko jedyna - jak można mieć 27 lat, być żoną i matką i robić takie straszne błędy???? Nic dziwnego że nie chce się kochać z takim tłumokiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so long
pardon, ale czy bycie zona i matka...oraz 27 latka zobowiazuje do zachowania zasad gramatyki ortografii? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
Idiotko ,wlasnie o to chodzi ze sie kochac chce ,ale nic po za tym!!!czytaj co pisze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Ty to czytasz
Ona nie powiedziala ze sie z nia nie kocha,tylko ze nie okazuje Jej uczuc... Ja mysle ze powinnas mu pokazac, jak Ty "widzisz"malzenstwo:) Skoro Jego rodzice sa tacy jak On to nie wie jak moze byc inaczej.Dziwie sie jedynie dlaczego wczesniej nie wzielas sprawy w swoje rece:O Lepiej jednak pozno niz wcale:) Pokaz mu jakie to mile uczucie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
Wiem ,kochana(kochany)jego rodzice spia wogole w 2 osobnych pokojach,ja juz z nim rozmawialam to dziala przez 2 dni a pozniej juz zas tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
A jak to u ciebie wyglada?mialas juz tez taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jggerty
Jakbym czytała siebie sprzed 18 lat. Też tak było. Do niedawna, całe długie 21 lat.... Nic nie pomogły rozmowy, a potem to już nawet nie chciałam rozmawiać, zamknęłam się. Pięknie spiep....łam sobie calą młodość, a to "se ne wrati" jak mawiają Czesi. Smutno mi się zrobiło. Niestety, nie wierze w cudowne przemiany, za stara jestem na złudzenia i napiszę tak - małe szanse na to,że będzie u was lepiej. Zaczniecie się rozmijać i tak beznadziejnie trwać.... E tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to bywa
sądzę, że przez 27 lat można nauczyć się chociaż jednego języka. Można też nauczyc się matką i niespełna 3 letniego syna położyć spać przed 22.00 i można też nauczyć się być atrakcyjną żoną. Ale wygląda na to, że tej kobiecie niczego nie chce się nauczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatkaaaaaaa
moj kochac sie nie chce raz na tydzien albo na 2 albo wogole nie wazne czasem czulosc okaze nie mamy dzieci 2 lata po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
"tak to bywa "widze ze dlugo zastanawialas sie co napisac ,jak juz piszesz to pisz na temat.a drugi jezyk to zam wiesz ,bo tak sie sklada ze od 16 lat mieszkam w niemczech, i stad moze moje bledy.A ty zmien forum dla upierdliwych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia0
dzieki wszystkim za porady nawet tobie "tak to bywa" bo moje dziecko naprawde nie powinno do 22 bawic sie nowa zabawka:)dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Ja mysle ze twoj facet kocha Cie i ty tez o tym wiesz.Moj maz tez na poczatku codziennie mowil ze mnie kocha ,przytulal itp.Potem to przygaslo tak jak u ciebie.Wiec pytam meza o co mu chodzi ,dlaczego nie mowi mi ze mnie kocha.Wiesz co mi powiedzial,ze slowa nie sa wazne tylko to w jaki sposob okazuje sie milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEŻMĘZATKA
To raczej kwestia lenistwa faceta i małych oczekiwań. Jest znudzony, bierze co chce wziąc ale dawac nic nie chce. U nas to samo, trzy lata poślubie ale już gdy tylko razem zamieszkaliśmy zaczeło się robic ozięble. PO prostu nauczył sie że to ja zawsze dawałam, to ja sie starałam, a jak zaczął mnie do siebie zrażac i nie zabiegal o moje względy tylko oczekiwał bym to ja "dbała o atmosferę" to zobaczyłam że jak ja sie nie staram to on ma to centralnie w pompie. Efekt? seks wymuszony lub zainicjowany przeze mnie raz w miesiacu. Chociaż ostatnio to już zupełnie mi na tym nie zalezy, bo jak mam sie prosic to mi sie odechciewa. Sam mnie nie przytuli nie pocałuje a jak ja go przytulam to reaguje alergicznie. Nie wiem co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEŻMĘZATKA
Ale powiem Wam, że jestem skłonna zgodzic się z jggerty. Jak facet nie dba także o atmosferę to dupa, ani prośby ani groźby ani seksowne wdzianka nie pomogą. A pieprzenie że kobitka ma iśc na manikiur solar i coś tam jeszcze to wierutne bzdury bo wiele babek jest młodych, atrakcyjnych i zadbanych a to nie z nimi jest problem lecz z ich mężami leniwcami co do kompów i tv przyrośli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×