A ja lubię Romana Giertycha

Tylko czasem go nerwy ponoszą i robi jakieś szalona akcje, ale ja go lubię.

a ja lubie swoją Mame...:)

bo on nie est zły, ma tylko złych doradców, którzy powinni czasem go wyhamować.

Teraz w Co z tą Polską jest bardzo dzielny i mówi mądrze. Szkoda, że dał się złapać kilka razy na swoich szaleństwach.

niego tak zionie ;) jadem, obłudą i chęcią rządzenia. doradcy? a ty myślisz że on ich pokornie słucha? a zresztą co to za doradcy? liga i wszechpolacy tfuuu :o

bardzo zlego czlowieka.Tak sobie wyobrazam wcielenie szatana - o ile takie by bylo.

bo w swoich szeregach ma ludzi pokroju Wierzejski, od którego zionie wściekłością i Sobecką, która powinna dawno już latać wystrzelona po orbicie. Roman zwyczajnie daje się ponosić emocjom, a media to wychwytują.

to pochwal się co wiesz na jego temat! Jego podejście do ewolucji, zgwałconych kobiet... To ci imponuje?

ma potencjał, ale źle go spece kreują. Nie mówię, że jest wzorem, że jest jedyny mądry, który zbawi Polskę i w ciągu tygodnia sprawi nam raj na ziemi. Ja tylko móię, że go lubię, bo on właśnie nie jest taki zły, jak go media przedstawiają. Łatwy jest do takiej kreacji, bo daje się ponosić emocjom, a to jest jego błąd. Ale i tak go lubię. Chociaż na Ligę nie zagłosuję.

To nie Roman wyskoczył z ewolucją, a nawet jeżeli tak myśli, to właśnie spece powinni go przyhamować z takimi tekstami.

aha czyli lubisz go bo inni go nie lubią i robią z niego potwora? to trochę za mało jak dla mnie by go polubić :o

po pierwsze nie dlatego, że inni go nie lubią i mi go żal. po drugie nikogo nie chcę do niego przekonywać. po trzecie lubię go, bo w tych jego nerwach jest autentyczny i jako jedyny w tej chwili tak się zapomina w swych emocjach, że mówi co myśli, jeszcze nie kalkuluje na zimno jak Tusk. Lubię go za to, że jest takim właśnie Romanem, tylko czasem te emocje. W dzisiejszym programie klasa. Tylko dlaczego dopiero dziś umiał się utrzymać na wodzy?

nad jego głosem powinno się popracować, bo faktycznie czasem wywołje niepotrzebnie groźne wrażenie. Byłoby nudno gdyby Romka zabrakło w sejmie.

szkoda ze nie oglądałam, ale zdania i tak nie zmienię :) ale Rozumiem cię ;)

Olejniczak rozszczekał się jak ratlerek, a Romano zachował spokój. ma tą przewagę, że wystarczy iż skrzywi czoło w \"złym geście\" a rozmówcy milkną, lekko podniesie głos i już zagłusza resztę. Potencjał ogromny, ale marnuje się na głupie przepychanki co było pierwsze jajko czy kura.