Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamućka

Czyzby to moja wyobraźnia?

Polecane posty

Gość mamućka

Witam. Moja córka ostatniu poznała kolegów. Ma 17 lat. "prowadzaja ' sie z nimi (jeden to jej kolezanki chłopak) całymi popołudniami.To na pizze, to sie 'przejść, itp. ja jestem bardzo przewrazliwona mama, więc bardzo obserwuje zachowanie dziecka jak wraca. Nie zuważyłam nigdy, by była po "piwku' lub innych napojach wyskokowych. Jest zawsze na 'czas" w domu. Ale zaniepokoiło mnie wczoraj cos innego. Mianowicie jakis dziwny zapach, taki chemiczny , trudno mi go nazwać. Cos tak jakby hmmm.. zapachwy zmywacz do paznokci....moze tak za czoweikiem sie unosic np. za duz dawka plynu do ust????? a do tego miała czerwone oczy, ale to mogłobyc spowodowane np. przebywaniem w zadymionym pomieszczeniu? Prosze o komentarze, bo bardzo boje sie o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie wącha klej
od tego sie zaczyna takze miej na nią oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamućka
tez to mi przyszło do glowy.... ale jej zachowanie po powrocie do domu na to nie wskazuje.zachowanie ma normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarkaa
poprostu porozmawiaj z nią przedstaw swoje obawy wytłumacz jakie to moze miec działanie itd ... nie osądzaj jej ani nic w tym stylu porozmawiaj z nią jak z przyjhaciółką zapytaj o zainteresowania tych kolegów o tto czym się zajmują bądź cały czas wyluzowana a nei spięta zeby to nie było coś w stylu przesłuchania bo córka może sie zbuntowac po tego typu rozmowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamućka
No własnie .... przedstawiłam jej swoje obawy, a ona obraziła się, że ja o takie cos oskarżam!!!!!!! ja tylko zapytałam sie, czy przypadkiem ktos w towarzystwie nie wącha kleju......pary razy zawiodła nasze zaufanie, ale to nic, mozna powiedziec ,groźnego. Pali papierosy, z którymi my walczymy....sami rzuciliśmy 2 lata temu, ale przykład z nas miała, jak "fajczyliśmy...Sama nie wiem co myslec........kurna.....nawet ja cos nie tak, to ona sie nie przyzna. Teraz jest nadąsana, ze nie mamy do niej zaufania. Rch....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złapałam siostrę
Uważaj ja ostatnio pojechałam do domu a mam 14 lat młodzą siostrę, gdy wróciła miała zaczerwienione spojówki i nieco powiększone źrenice, zbagatelizowałam to, następny dzień to samo plus lekko zaczerwienione białka. Zachowanie normalne. Zaczęło mi coś świtać bo na studniach nie jedno widziałam, takie objawy jak dla mnie to palenie trawy bądź haszyszu.. Zaczęłam z nią rozmawiać, początkowo wypierała się, dopiero jak powiedziałam że kupię test w aptece na obecność narkotyków (80 zł podobny do ciążowego) utrzymuje się we krwi 3 miesiące, to spasowała i przyznała się że poczęstowali ją koledzy podobno tylko 2 razy, teraz mama ma na nią oko i nic właściwie jej nie wolno, poszliśmy z nią do psychologa bo w końcu gówniara ma dopiero 14 lat za wcześnie żeby zawalić sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak 14 lat
lepiej takich spraw nie bagatelizowac. ja znam taka, ktora zaczela w wieku 14 lat wlasnnie, teraz ma trak zryty mozg ze nie idzie z nia pogadac, kobieta 22 lata a zyje w swoim wlasnym swiecie, pierdzieli jakies glupoty, koszmarne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamućka
dzieki za wskazówki, dmucham na zimne......mozna oszalec z tymi nastolatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie spokojnie
do złapałam siostrę - nie dramatyzuj.że spróbowała raz zapalic haszyszu czy marichuany nie znaczy że już ma zrujnowane życie.ja też spróbowałam kiedys tego i owego i nigdy na dnie nie wylądowałam,teraz jestem dorosła,mam dobra prace,rodzinę i tamte wyskoki wspominam jako zabawne doświadczenia młodości.jeśli ma rozum to na pewno nic jej nie grozi,a jeśli nie to już inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×