dobra rada odnośnie zycia sexualnego

Witam! Tyle się tu czyta o zdradach i problemach i w ogóle. Ja mam na to sposób. Kocham się z moim mężem raz na 2-3 tygodnie. On czeka na to jak pies z wywieszonym jęzorem, jak wreszcie mu zezwalam, długo mnie masuje i liże, robi wszystko czego chcę, ja moge tylko leżeć. Po wszystkim jest mi bardzo wdzięczny, zawsze nastepnego dnia obdarowuje mnie drobnym przentem: a to kwiaty, a to kosmetyk. To jest recepta na udane zycie seksulane - rozsądne dawkowanie!

masz nasrane ,dziwko !

raz na 2-3 tygodnie..hmmm. A w inne dni Twoje miejsce zastępuje młoda łania świadcząca full service.:)

nie jestem dziwką, bardzo serrio pdchodzę i poważnie traktuję swoje zycie sexualne

nie, to jest absolutnie wykluczone, wiedziałabym o tym przecież a pozatym mamy do siebie absolutne zaufanie

Lubię_żonatych zapewne to ty dajesz dupy za talerz zupy męzowi doswiadczonej żony

no tylko zebys sie nie zdziwiła :o

jako nagrodę?

bzdura, jak tylko nadaży się okazja zostawi cię, nikt nie lubi łaski, to jest nagroda?

to straszna pipka z twojego męża. Jesteście siebie warci:D

ehehehehehe Tobie bym nie dała na pewno :)

Lubię_żonatych nie chcialabym!

a Tobie to wytstarcza?PRZECIEż WłASNIE DLATEGO FACECI CHODZą NA DZIWKI

eheheheh...jestes kobieta...tyle zlosci w Tobie. Pewnie jestes stara rura a Twoj wybranek sobie skacze na boku....moze ze mna?

sporadyczny sex???? Nie masz większych potrzeb i on też???

Czeka, do czasu, ja w ten sposób zostałam drugą żoną, dla facetów sex jest najważniejszy, jest miarą uczucia, jeżeli go nie maja stwierdzają, ze uczucia brak i szukają dalej

A sex ma z uczuciami wspólnego? Okazujemy sobie uczucia codziennie

Faceci inaczej to pojmują, byl tu kiedys topik na ten temat

O n nie chce częściej? Może oboje macie niskie libido, wtedy ok, ale jeżeli jest inaczej to mozesz mieć pewność że Cię zdradza lub zdradzi przy pierwszej nadarzającej się okazji. To co piszesz to antyrada

potwierdzam brak sexu i używanie go jako manipulacji drugą stroną musi skończyć się źle. Pamiętaj twój mąż ma kolegów którzy dadzą mu szybko dobrą radę. No chyba że masz pantoflarza a nie faceta albo twój mąż ma małe potrzeby.

Glupia idiotka jestes i wlasnie przez takie jest tyle zdrady....

doswiadczona zono a gdybys potrzebowala zeby maz cie zawiozl powiedzmy do chorej matki a on by powiedzial ze dobrze ale za 3 tygodnie to co bys powiedziala czy cos bys przeciw miala

Kobieto to ty masz problem .Bo seks nie daje ci satysfakcji i nie robisz nic ,by to zmienic .Zlosne to wszystko .A w miedzyczasie zadowalasz sie prysznicem.

ja nie moge!!!!co tu sa same malolaty?