KAMPANIA DOVE PIEKNE KSZALTY KOBIECE KSZTAŁTY dobry chwyt marketingowy i tyle!

Kampania dove była przede wszystkim dobrym zagraniem marketingowym. Jej celem nie jest uświadamianie nikomu, że hmm "normalne" kształty są piękne tylko złamanie pewnego przekonania, że wszytkie kobiety chca się utożsamiać z blond pięknościami z reklam. Okazało się, że wolimy jednak oglądać kobiety takie jak my, które gdzie niegdzie maja za duzo a gdzie niegdzie za mało. Koncern dove zanotował siedmiokrotny wzrost sprzedaży swoich produktów po tej kampanii. Dzięki temu zauważalna jest tez tendencja innych firm, a nawet domów mody pokazywania kobiet z krwi i kości:) oni doskonale otym wiedzili...pewnie w glebi duszy wysmiewaja te slonie a sprzedaz ich produktow wzrosla niesamowicie! smiac mi sie chce z tej calej kampani... naiwne jestescie:P szczplutkie dziewczyny zawsze beda najatrakcyjniejsze czy tego chcecie czy nie ! a wy sie naiwne tylko pociszacie heheh

bardzo dobrze, ze wolimy ogladac "prawdziwych ludzi". moze w koncu swiat przestanie wariowac i pokazywac nam dolujace szkielety po photoshopie!

Ta kampania to swietny pomysl :) I ciesze sie, ze okazala sie oplacalna! Moze w ten sposob inne firmy tez zaczna pokazywac piekno zwyklych kobieta, a zwykle kobiety moze w koncu poczuja sie piekne :)

toż to każdy o tym wiedział . ze to chujit marketingowy, ameryke odkryłaś. Nie trzeba mi żadnej kampanii, żeby wiedzieć , że jestem ok.

byc moze jednak jakosc kosmetykow tej firmy pozostawia wiele do zyczenia

eee tam i tak jak niektóre zdjęcia w pismach są aż przeretuszowane i kobiety wyglądają na nich jak kukły bez lini mimicznych na twarzach, bez żadnych przebarwień, rozszerzonych porów, nic twarze gładkie jak porcelanowe maski, zawsze mi się chce śmiac jak widzę zdjęcia Ani Przybylskiej reklamującej jakiś tusz do rzęs zdjeciem na którym ewidentne jest, że jej cudowne rzęsy to albo efekt ich "dorysowania" w programie do obróbki grafiki albo zwykłe doklejane rzęsy, to samo tyczy się jej rybich ustek, które specjalnie układa w taki ryjek by wygladały superduże i superseksowne.... Na jednym ze zdjec retusz tak przesadzili, że wyraźnie widac gdzie kończą się jej "własne usta" a gdzie kończą się te nieudolnie dorysowane obramowania.....

Nie wolimy oglądać kobiet "takich jak my". Wiemy, że modelki są sfotoszopowane (siebie też umiemy "poprawić" - tylko po co?) - ale dzięki temu przyjemnie nam się je ogląda. I nie znosimy reklam Dove, bo ich próby odcięcia się od "tradycyjnych" spotów są zwyczajnie nachalne i irytujące.

masz jeszcze gdzies to zdjecie rpzybylskiej z tymi ustami? chetnie bym zobaczyla bo jest z niej ładna alska, ale drażnią mnie te reklamy z mega sztucznym retuszem

Nie mogę sobie przypomniec co to było za pismo, ale ona często reklamuje tusz do rzęs, szminki lub podkłady do twarzy. Poszukaj może będą gdzieś w necie.

tak samo photoshopowane są dziewczyny z kampanii dove jak i inne.. nie puszcza się do gazet/na bilbordy bez obrobki graficznej. one też mają idealną cerę, zero przebarwień, zero załamań na skórze - co przy takich nadwagach jakie prezentują jest po prostu nie możliwe. ale i tak ludzie to kupują więc się kręci ;) tak samo jest z ubraniami - większe ciuchy mają nametkach napisane że są mniejesze i sklepy obserwują wzrost sprzedaży - to są proste chwyty

przykład "wspaniałych rzęs po wytuszowaniu" http://www.aniaprzybylska.com/index.php?page=prasa

A Ty czym się pocieszasz dziewczyno? Tym, że rodzice kupili Ci komputer i podłączyli go do internetu, czy tym, że szczęśliwie Twój rozwój pozwolił na układanie literek w zdania? Wielkim fartem jest to, że żyjemy w świecie, w którym uroda gra pierwsze skrzypce - w przeciwnym razie pozbawione gustu, inteligencji, mądrości życiowej i co najważniejsze - empatii - istoty jak Ty pędziłyby niezwykle smutną egzystencję ... Chyba jeszcze smutniejszą niż teraz, gdy Wasz gładki urok pryska gdy tylko otworzycie usta i zaprezentujecie pustą gadkę, uświadamiającą, że obecnie akceptowana uroda to nic innego jak ordynarny obraz dziewczyny, mającej więcej szczęścia niż rozumu w pustym, tlenionym łbie.

te szczyplutkie blonyneczki? właśnie problem w tym, że nad image do reklam i fotek pracuje sztab ludzi i to co oglądamy, to poprostu wynik ich pracy, a nie naturalne piekno.... wiele kobiet wpada w kompleksy patrząc na fotki przy których dobry grafik spędził kilkanaście godzin..... dobrze, że ktoś próbuje zlamać ten stereotyp! nie chodzi tu o pociesznie.... po prostu nawet najpiękniejsza kobieta, na co dzień nie będzie wyglądać jak na reklamach! najlepszy przykład, reklama danon vitalinea.... gdzie kobieta skacząca do basenu zostałą sklecona z trzech róznych :P

S_A_M_A_N_T_A masz racje!! przeciez to widac ze one tez sa retuszowane! nie mowi ze juz tak jak niektore modeli w kremach do twarzy ale tak jak mowilas teraz nie ma zdjec bez chociazby minimalnej obrobki takze nie badzcie naiwne:P :) to jest jeden wielki i SKUTECzny CHWYT MARKETINGOWY...ja osobiscie wole chude modeki niz te grube baby :D

buahahhaa przesadzili z tymi rzesami przybylskiej ! wdac ze sa sztuczne na kilometr pffffffffffff

mi jest wszytsko co pokazują w reklamach, bo kupuję i tak tylko to co potrzebują lub lubię używać ale to, że te dziewczyny z dove są retuszowane tak samo jak ania przybylska to norma i nie wiem, czy się tu ekscytować..

To że wiemy, że one są retuszowane to jedno, a drugie to to, że oglądając taki wzorzec, chcemy mu dorównac. Tia....powiedz swojemu facetowi ogląającemu rozkładówkę z Playboya, że to do czego się ślini to: 1) implanty silikonowe 2)ostrzyknięte kolagenem usta obrysowane makijażem permanentnym 3)nienaturalnie wyskubane i namalowane kredką brwi, które znikają pod wpływem wody 4) opalenizna na solarce lub śmierdzący balsam samoopalający 5) idealne ciało, nie wynik diet i cwiczen ale majstrowania z oświetleniem i obróbką grafiki na pewno go to wzruszy i przestanie śnic na jawie, że idąc z nim do łózka też tak wyglądasz

nie chodzi o to, żeby W OGÓLE nie retuszować.... ale, że teraz przechodzi to wszelkie granice.... a kobiety biorą to za rzeczywistoś i popadają w kompleksy.... co innego wyciąć pryszcza (bez jest estetyczniej) a co innego nienaturalnie wydłużać nogi, zwązać talie itp....

ale wlasnie po to biora modelki do reklam zeby tak jak mowisz - nie wydlzac nog czy wyszczyplac talie... takie rzeczy robia w przypadku jakis tam znanych gwiazd w styl mariah carey ktora jest spasiona a chce dobre wygladac na sesjach... modelkom tylko wygladaja skore(tym z kampani dove tez) a figure maja swoja!!!!! nie badzcie naiwne

nie prawda, takie zabiegi są powszechne zwęza się taklie, powiększa oczy, wyduża nogi, żadna kobieta nie może mieć takich wymiarów jak obserwuje się na zdjęciach reklamowych, bo to po prostu wyklucza anatomia.... wiem z autopsi

Oczywiście, robią wszystko co się da by modelka czy model wyglądali atrakcyjniej. Mam kumpla modela, jak kiedys pokazał mi zdjecie z jakiejs sesji to prawie się posikałam ze śmiechu, bo to co było na zdjęciu miało sie nijak to jego paszczy, którą wielokrotnie widziałam bez profesjonalnego makijażu itp. Na zdjęciach nawet jego rysy wydawały się inne, łagodniejsze, twarz bardziej męska, gładka i proporcjonalna.....Znam kolesia od kilku lat i często go widuję więc tym bardziej rozbawiły mnie te idealne fotki....

co do playboya - nie musi mieć modelka ani silikonów ani kolagenu - wystarczy photoshop :) a kto kupuje bezmyślnie te obrazki to już inna kwestia. tak samo z 7krotym wzrostem sprzedaży kosmetyków dove jest ze ślinieniem się do sztucznego obrazka robicie z igły widły..

dołujesz się zakładając takie topiki więc schowaj komleksy bo wpadniesz w anoreksję o ile juz nie wpadłaś

nie mam kompleksow bo mam idealna figure i dobrze sie czuje w swoim ciele :)

to tylko słowa taki topik daje obraz twojej osoby w gruncie rzeczy słabej chcacej sie dowartosciować porównuując siebie z innymi tzw. gorszymi żal mi cie dziewczyno, bo ja mam zapewne 2 razy więcej lat niż ty i tez mam fajniutka figurę ale nigdy w ten sposób co ty ni e myslę nawet o innych- uwielbiam swoje tęzsze kolezanki za to że potrafią sie cieszyc życiem bardziej od tych wychudzonych a i chyba męzowie bardziej je kochaja bo mają w domu kobietę a nie tylko towar do oglądania

bla blabla juz sie nagadalas slonico ? hehhehe

skonczyły się argumenty i teraz czas na wulagryzmy :) mimo wszystko zycze Ci jak najlepiej a przede wszystkim szerokich horyzontów pa

apropo tej kampanii , około roku lata temu mój brat - 28 - latek tzw. pies na baby skomentował plakat ze w koncu widzi na plakacie śliczne dziewczyny a doswiadczenie ma - miał 2 żony i jeszcze licznik sie nie skasował - to nie powód do radosci dla mnie jako siostry ale przytaczam ocenę fachowca

Mnie tylko dziwi, że ten topic jeszcze się trzyma u góry i ktoś chce jeszcze dyskutować na ten temat z autorką. Smutne, myślałam, że dziewczyny inaczej na to zareagują, bo pod koniec pierwszego posta autorka popisała się swoją elokwencją i przedstawiła piękny przykład maksymalnego generalizowania. Oczywiste jest, że taki koncern przede wszystkim jest nastawiony na zysk, jednak cieszę się, że tym razem upatrzył ten zysk w miejscu, w którym mógł zrobić trochę dobrego dla opinii publicznej. To jest już zdecydowana przesada, ta plastikomania, wszędobylski photoshop, retusz, gdzie się da - nawet tam, gdzie nie jest potrzebny. Cieszę się, że na tych plakatach reklamowych pojawiły się normalne, uśmiechnięte dziewczyny, akceptujące swoje ciało i siebie. Dla mnie taka samoakceptacja jest dużo więcej warta niż paplanie jakiejś histeryczki, która poczuła, że pozycja wieszaków została zagrożona i być może wkrótce znów na wybiegach kobiety o normalnych kształtach zastąpią te wymizerowane istoty bez wyrazu. Pozdrawiam wszystkich ludzi, którzy potrafią spojrzeć na drugiego człowieka bez zawiści.

Piszesz ,że dobrze się czujesz w swoim ciele--------a ja pytam czy dobrze się czujesz ze swoim mini mózgiem?