Najwredniejsza rzecz jaką ostatnio zrobiliście - piszcie!

Wyprowadzałam psa, na schodach spotkałam idącą do góry sąsiadke, która ma 16 lat, a boi się psów. Jak przechodziła obok cała wystraszona (sądząc po wyrazie twarzy to chyba nawet przerażona :P ) to krzyknełam do mojego psa "bierz go!" :D

spierdzialam sie na raucie u soltysa.

nie ma takiej rzeczy, przynajmniej tak mi sie wydaje, staram sie nie byc wredna, nie wiem czym tu sie chwalic ze zrobilo sie cos wrednego :O

Naprawde się spierdziałeś podszywaczu? Moze tylko wypuścileś powietrze jakie dostało sie do twojego tyłka na skutek pompowania pewnym przyrzadem?

to raczej nie jest powód do dumy

ukradłam mamie czipsy i zjadłam sama :P

hm ostatnio polozylam pinezke na krzesle kolegi:P

"nie ma takiej rzeczy, przynajmniej tak mi sie wydaje, staram sie nie byc wredna, nie wiem czym tu sie chwalic ze zrobilo sie cos wrednego " "to raczej nie jest powód do dumy" O jeju, chcę sie po prostu pośmiac z wyczynów innych :P Nie twierdze, ze to powód do dumy...

durnota

jak sie nie podoba to nie czytaj

jestes okropna! a gdyby ona sie tak przestraszyla ze zemdlala? co bycs wtedy zrobila? zal mi Ciebie durnoto,bo pomysl sobie co bybylo gdbys to ty bala sie psow,i ktos by cie tak postraszyl...:o

:-o

na[isałam ze wydałam w dzien na ciuchy i kosmetyki 10 tys ale miałam ubaw

nasypałam jednemu wrednemu gówniarzowi piachu do bidonu. wiem, że to głupie, ale czuję się lepiej bo mu się należało jak mało komu :)

Zakochana Krysiu, przeciez ty sama jesteś gówniarą :P

I do tego wredną gówniarą :P

powiedzialam dzisiaj baaarrrdddooo milemu facetowi zeby sie nie przyzwyczajal :(:(:(:

moze to nie bylo niedawno,ale wyrzucilam legitymacje ubezpieczeniowa mojego meza rodzinie.on ma nowa,wiec pomyslałm,ze im i tak nie bedzie potrzebna.niedawno dzwonila jego matka czy przypadkiem jej nie mamy

ja z natury jestem wredna.juz tyle razy komus zaszkodzilam,ze nawet juz nie pamietam

ja tam jestem bardzo miła i nikomu głupich żartów nie robie

i okropnie wkurzają mnie takie idiotki którym granie na nerwch innych ludzi sprawia przyjemność

ty tez jestes idiotka.a poza tym jak komus zrobie na zlosc.to sie uspokajam.tak w ogóle to mam nerwice,dlatego moze taka jestem

do tego co zrobiła autorka topiku?

jak wychodziłam z pracy kumpel zażartował żebym została dla niego a ja na to że muszę iśc i wreszcie się wyspać na to inny kumpel że przecież Ty nie sypiasz z uśmieszkiem na twarzy a ja mu na to że może Ty...:p chamsko wyszło

pobilam mojego meza:(wstyd mi strasznie i mialam dzis kaca moralnegoo:(Ale taka mialam fantazje,a ze byl akurat nachlany maksymalnie ,wiec przyszlo mi to bez trudu...najpierw go odepchnelam tak ze sie wywrocil a potem skopalam.Glupio mi ale wcale mi go nie zal.

no pewnie ze bym byla zdolna.do wszystkiego jestem zdolna.a co do bicia facetów,to kiedys moj byly chlopak,jak spałam u niego to wyszedl sobie do samochodu pic z kumplami,oj jak tam wpadłam,to na drugi dzien mial limo pod okiem i warge rozwalona