Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anula17

Jestem nadwrazliwa

Polecane posty

Przejmuje się byle czym i zaraz mnie boli żołądek. Jestem typową pesymistką i chyba nie radze sobie z nawet najmniejszym problemem - bo zaraz to wyolbrzymiam... Można się jakoś nauczyć optymizmu? Wyję z byle powodu! Kiedys taka nie byłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja Cię rozumiem
mam identycznie to samo!!!! żyje sie okropnie z takim charakterem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem nadwrażliwa :( tylko, że ja jestem optymistką, acz miewam kiepski humor, a wtedy jest nieciekawie... tylko gdzie są wrażliwi mężczyźni?! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nałęczowiankę
Widocznie mało masz powodów do radości. Nieraz człowiek jest zadowolony sam z siebie i nie wymaga za dużo od życia. Trzeba po prostu pozytywnie myśleć i tak trochę "po amerykańsku": jest dobrze, obojętnie co by się działo. Sasmosugestia potrafi zdziałać cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myslałam że tylko ja taka jestem:( jak można się tak wszystkim przejmować?? Nawet głupotą.. Mój ojciec nawet jak wychodzi na moment do sklepu to ja już pisze czarne scenariusze! Pezcież to chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiełabaska Na Gorąco
Ja tez tak kiedys miałam nawet gorzej.Ale teraz kiedy zaczynam chciec zyci cieszyc sie zyciem ,łapia mnie choroby przeróżne!!!!Nie radze sie umęczac,zalic nad soba i robic z siebie ofiary po to potem wam zaskutkuje tak ,ze nie bedzie odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak samo anula.o byle co placze juz od ciazy.w ciazy byłam nie do zniesienia(a moze ty zaskoczylas:) )mnie róznie albo brzuch,albo zołądek boli.a jak sie o kogos martwie to zaraz sobie jakies głupoty wyobrazam.mecze sie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posłanie do Nadwrażliwych
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność - wśród jego pewności za to, że odczuwacie innych tak jak siebie samych, zarażając się każdym bólem, za lęk przed światem, jego ślepą pewnością, która nie ma dna, za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi, bądźcie pozdrowieni. Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za wasz lęk przed absurdem istnienia i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie, za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania z niezwykłością, za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego, za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego co być powinno, za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane, ukryte w was. Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za waszą twórczość i ekstazę za wasze zachłanne przyjaźnie, miłość i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami. Bądźcie pozdrowieni za wasze uzdolnienia - nigdy nie wykorzystane - (niedocenianie waszej wielkości nie pozwoli poznać wielkości tych, co przyjdą po was), za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować, że jesteście leczeni zamiast leczyć świat, za waszą Boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę, za niezwykłość i samotność waszych dróg, bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tez tak mam :O Rozmowy w sprawie pracy wykanczaja mnie psychicznie :O jutro wlasnie tez mam jedna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież nadwrażliwość nie idzie w parze z użalaniem się nad sobą. przynajmniej w moim przypadku ;) piękne posłanie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×