5 lat zwiazku i zero seksu...

no to idziesz do lekarza po tabletki dodatkowo ty czy on kupujecie gumki i nie bedzie mial juz argumentow i nie czekaj z tym do czasu aż wyjdzie z wojska, idz do lekarza zanim opuści kamasze - wtedy nie będzie miał juz nic do gadania a jak nadal nie bedzie chciał to nie strach przed ciążą jest tu wymówką tylko (wg mnie) albo to że tak naprawdę nie chce albo to że jest nosicielem czegoś (ps nie bierz tego na serio do siebie po prostu nie widzę innego wytłumaczenia)... jesli piszesz ze pieszczoty są wspaniałe to wnioskuję że dla niego też - więc dlaczego nie chce pójść dalej? nie rozumiem jak facet po samych pieszczotach a tym bardziej po oralu nie chce pójść dalej...

taki to facet strachliwy może nasłuchał się o wpadkach. Aseksem napewno nie jest skoro macie oral i pieszczoty tak zaawansowane. Ja myśle że możesz z nim szczerze pogadać że chcesz w gumce albo dzien po okresie spróbować. Czy jak bez tego się nie obejdzie to z tabletkami-sama śmigaj do ginekologa i zacznij brać oby niezadługo ja zwolennikiem tabletek nie jestem

kasiesia - oczywiscie ze milosc ma tu znaczenie, nie wyobrazam sobie kochac sie bez milosci... bo dla sportu to mogę pójść sobie na basen albo pobiegać po lesie ;)

do kasiesia miłość to śmieszna sprawa nie każdy pojmuje ją tak samo. Ja zakochałem się nie raz ale powiem z doświadczenia że miłości należy pomagać rozsądkiem bo jak mówie można pokochać i swój samochód;) pewnie że seks musi byc z partnerką/em która/y nas podnieca i z którą jesteśmy związani. Ale ja w dwie polówki się wrobić nie dam nie wierze w to ani na jote choć kiedyś w podobne głupoty wierzyłem.

ja z moim w lozku ywladowalam po 4h i... niedlugo bedzie rok najlepszego zwiazku jaki moglam sobie wyobrazic...

Nie wiem ale dla mnie to jakieś dziwne jest. Każdy normalny, zdrowy facet myśli o seksie. Były mąż mojej znajomej też mówił że chce poczekać z tym do ślubu. Po ślubie też nic między nimi nie było, dopiero po p.ół roku ale zero czułości, pieszczot sam seks. Rozstali sie po 3 latach. Uważam że lepiej sie rozstać od razu. Szkoda dziewczyno Twojego czekania.

ja z moim po 18 dniach znajomosci ale wiecie co nie zaluje choc balam sie co o mnie pomysli ale nie pomyslal nic zlego a teraz niedawno poprosil mnie o reke :)

kurcze nie oszukujmy sie- dobry seks to wazny element zwiazku. Mam wrazenie, ze jesli przez 5 lat zaprogramowaliscie sie na "nie-kochaniu-sie" to bedzie kiszka.. Zreszta to jest dla mnie dziwne bo kazdy normalny facet potrzebuje i dazy do seksu..

i spoko o to chodzi większosc kobiet daje szybko by utrzymać przy sobie partnera. To się ceni ja też bym napewno nie rzucił jak dziewczyna by mi dała na pierwszej randce jakby by była fajna kobieta na poziomie to ślub te sprawy nie miałbym oporów. O ile by mi się podobała bo jak dziewczyna mi sie nie podoba to nawet mi kuśka nie drgnie:O oczywiście musiłbym musiałbym przezwycieżyć strach przed zarażeniem się jakims syfem. Brak seksu bardzo odstrasza normalnych facetów

alan takie cos dziala przez gora pare miesiecy.. a nie pol roku i rok, kiedy wszystko uklada sie lepiej niz kiedykolwiek chcialam zeby bylo. Poza tym na 1 randce nie wiesz czy chcesz utrzymac przy sobie tego faceta.. Z nikim mi sie nic takiego nie przydarzylo wczesniej.. Zakochalam sie od 1 spojrzenia i to z wzajemnoscia.. Oboje jestesmy wyksztalceni tak na marginesie, wiec z chucia to ma niewiele wspolnego :)

Wiem ale to dla mnie swietna sprawa jak cos takieo wypali. Ja też mam wyższe moja kobieta też...na razie po licencjacie ale już na magisterskich jesteśmy oboje. Świetna kobieta podoba mi się bardzo inteligentna ale brak seksu i pieszczot z jej strony sprawia że mam ochote odejść:( przecież nie ejstem księdzem...ile można..

no wlasnie.. Zreszta wiesz.. mialam szczescie, bo trafilam na super faceta w kazdej swerze zycia. Oboje mamy fantazje, ktora jednak konczy sie w tym samym miejscu [bo nie wyobrazam sobie ze on chce mnie chlostac, a ja chce tylko po misjonarsku] Z drugiej strony- jesli dziewczyna powoduja wzgledy religijne- nalezy to uszanowac. Jesli widzimisie- pozwala to sadzic, ze nie bedzie chciala dawac nawet po slubie..

sferze [mam wyzsze tchniczne] raz napisalam ftorek :)

Tu nie chodzi o względy religijne. Ona traktuje związek jak i seks jako swoistą rywalizacje i dla niej sprawić mi przyjemność to coś co nie znajduje się w sferze jej zainteresować. I nie chodzi tu tylko o seks można powiedzieć że seks jest tego symbolicznym przykładem.

jestes pewien ze z taka dziewczyna chcesz spedzic zycie? Przeciez to jest do umeczenia.. Chociaz tak naprawde malo ktory facet docenia kiedy dziewczyna jest dla niego dobra, daje mu poczucie bezpieczenstwa itp.. Niektorzy zeby funkcjonowac potrzebuja kija i marchewki..

Ja jestem typem partnera z takim zachowaniem jak ona mi funduje spotkałem się pierwszy raz w życiu. Co jednak nie zmienia faktu że były i takie chwile że myślałem że to to czego tak bardzo pragnąłem, później sprytne manipulacje psychiczne i tak trzymała mnie w szachu. teraz sam nie wiem co tu począć można powiedzieć że chyba się odkochałem:( odkochanie nastapiło gdy rozszyfrowałem jej zachowanie i jego cykliczność.

przykre.. :\ pamietaj, ze zycie masz tylko jedno.. :)

do alan 22- wiesz uwazam ze powinienes zostawic swoja dziewczyne, korzystaj z zycia, seks jest wspanialy i dzieki niemu zwiazek nabiera dojrzalosci, w koncu idac ze soba do lozka musimy pamietac ze moze dojsc do ciazy:) ale najwazniejsze jest to ze to zbliza a taki suchy zwiazek gdzie nie ma w jaki sposob odreagowac emocji to konczy sie klotniami i nieporozumieniami, bynajmniej wiem z doswiadczenia swojego i przyjaciol

może .. podczas ogladania filmu .. rozepnij mu rozporek... i zaczni mu robic loda .. itp .. a pozniej napewno zachce mu sie sexu ... ?.

Jest mi z nim wspaniale i wogole, mamy udane pieszczoty i nie sa one juz tak niewinne jak na samym początku. Tylko ze z tego co wiem kazdy normalny facet dąży do seksu, ja odczuwam potrzebe kochania sie z nim a on jakos nie. Nie wiem moze sie boi. Zapewnia ze mnie kocha, ze chce sie ze mna ozenic, ostatnio stwierdzil ze oswiadczy mi sie. Hmm seks jest dla ludzi a my tego nie robimy... Szkoda :-(

Doszłam do wniosku, ze chyba tylko ja mam takiego dziwnego faceta. Nikt nic nie pisze...

Nie miałam wtedy 12 lat :-P

A moja zona jak zaszła w ciążę to też momentalnie zakończyła nasze życie erotyczne. Oczywiście po urodzeniu dziecka czyli cały czas od ponad roku "dochodzi" do siebie po tym. Czyli nic nowego. Dalej zero sexu. Teraz sa najróżniejsze wymówki. A to, że nie chce jej się, a to, że głowa boli, a to, że w domu u teściów się źle czuje. Itd. Standardowe wymówki kobiece. Boję sie, że moja zona nigdy nie lubiła sexu i całe nasze życie takie juz będzie. Czasem rozumię ludzi legnących do kochanek. Zresztą to inna część mojego życia.

I jak sobie z tym radzisz? A rozmawiałeś z żoną o tym dlaczego nie chce? Moze poprostu jest zmęczona, wiesz zajmowanie sie dzieckiem jest bardzo męczące, ma pewnie cały dom na głowie. Moze bys troche przejął jej obowiązków co? Byłoby napewno o 100 razy lepiej :-) POROZMAWIAJ Z NIĄ O TYM!!!

Smutnaa - uciekaj!!!!!!!!!!!!! moja kolezanka czekala do slubu. znaczy obydwoje czekali. on prawiczek, ona dziewica. ale bylo miedzy nimi goraco. czasami ledwo sie powstrzymali. wytrwali do slubu a potem sie zaczelo :) obydwoje maja duzy temperament i juz nic nie stoi na przeszkodzie. jezeli twojego nie ciagnie do seksu to jest dla mnie dziwny.

Nio między nami jest gorąco, ale on jakoś unika seksu. Zawsze pieścimy się gorąco i jest wspaniale. Ale chyba to dziwne, że jesteśmy razem 5 lat i jakoś go do TEGO nie ciągnie... Hmmm!

i tez tylko raczki dzialaja i on nawet nie dal mi sie jeszce rozebrac:( jak tak ma byz 5 lat to ja zwatpie

Z tym przejęciem obowiązków od żony to nie jest tak. Gdyż miesiąc po urodzeniu dzidziusia poszła do swojej ukochanej pracy a dzidziusiem i urlopem macierzyńskim sam sie zająłem. Sam zrezygnowałem z dobrej pracy aby jej zrobić przyjemność. I co mam z tego ? Seksu nie ma, ciągle zmęczona. A rozmawiałem z nią i ciągle słysze głupie wykręty kobiece. Ona chyba nigdy nie lubiła sexu i jest teraz szczęśliwa.

Nio to jestes CUD FACET normalnie. Rzadko tacy się zdarzają. A dbasz o miłą, romantyczną atmosfere? Może gdybyś kupił jej superseksowną bieliznę to by się zgodziła, potem jakaś romantyczna kolacja i takie tam bzdurki? Hmm nio na mnie to by napewno zadziałało i z pewnością na większość kobiet tez :-)

Gadałam dzis z moim facetem i stwierdzil ze po wojsku zaczniemy sie kochac, tj za 2 miesiace. Ciekawe...