Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankarra

Wydawnictwo Eurosystem

Polecane posty

Gość ankarra

Zostałam zaproszona na rozmowę, czy ktoś wie, jakie warunki pracy i atmosfera są w tej firmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierniczek 1980
Podobno nie ma problemów z wypłatami, zawsze są na czas, nie trzeba zostawać poza godzinami, ale za to nieźle cisną - robią wszystko żeby twój czas w pracy wykorzystać na maxa, czepiają się jak coś dłużej robisz niż inni i strasznie się wkurzają na byle co. Zależy jeszcze na jakim stanowisku pracujesz. Pracownicy najniższego szczebla ogólnie są spoko, gorzej z szefami działów. Znam stamtąd kilka osób i powiem szczerze - zależy od działu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Aga
Ja bylam na rozmowie kwalifikacyjnej i nie polecam, nie chcieli podpisac umowy o dzielo na poczatku pracy , ale pod koniec tzw.dziela czyli po miesiacu,czyli jak nic nie sprzedaz to nie dostaniesz pensji,poza tym niejasne reguly gry,krecenie itp, ja sie nie zdecydowalam, ty zrobisz jak uwazasz, licza na zdesperowanych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrysia1234
Byłam i widzialam warunki pracy. Moze i fajnie by się tam pracowało, ale chyba tgrzeba by najpierw tam zatrudnić kogos, kto w jakis sensowny sposób zrobi porządek w tzw.Bazie Danych Klientów, czyli na regale, gdzie brak jakiegokolwiek porządku. Chcąc cokolwiek tam znależć treba sie nieźle napracować, żeby wyciągając jeden foder nie spadła na nas reszta zawartości półki. Taki bałagan dezorganizuje pracę. Ale to chyba nie przeszkadza tym, którzy tam pracują. A to niestety tez nie świadczy o nich samych najlepiej. Bo jest to jakąś wizytówką firmy. No i jeszcze kuchnia, gdzie na safkach lezy serta kurtek (bo chyba wieszaków jest zbyt mało) i jeszcze stoi cała masa butów. A w tym wszystkim ktos je drugie sniadanie. No comments. Troche mnie odrzuciło. jeśli ktos potrafi wyciągnąc wnioski z obserwacji, które poczyni nawet w ciągu kilku inut pobytu w tym biurze, długo tam raczej nie zostanie. A poza tym zdziwił mnie fakt, że pani prezes nie posiada nawet komputera?!?!?!? Bo wydawało mi się, że w wydawnictwie komputer jest jednym z narzędzi pracy i to nie tylko szeregowego pracownika, ale pani prezezs przede wszystkim. A to są obserwacje po spędzeniu raptem kilku godzin w owym wydawnictwie. Być może dziennikarzom pracuje się tam lepiej i mają lepsze warunki, ale osoby sprzedające powierzchnię reklamową siedzą sobie praktycznie nawzajem na głowach. Ja się nie zdecydowałam, bo trochę za duzo mi sie nie spodobało, jak na jeden dzień. Ale może ktoś inny jest mniej wymagający. NIe zachęcam, ale i nie zniechęcam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DD dziennikarzom
pracuje się tak samo a nawet gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o atmosferze i nie tylko
Praktyki stosowane w tej firmie są niezgodne z prawem pracy,wszystko robią "pod siebie",trzeba uważać na każdym kroku... Już sprawa umowy o dzieło podpisywanej po miesiącu...do tego czasu nie ma nic,tylko jakieś chore oświadczenie i regulamin pracy(zresztą też sformułowany niejasno).Także przez cały miesiąc pracujesz, a i tak nie masz pewności,że Ci wypłacą... Kadra zarządzająca również pozostawia wiele do życzenia!Atmosfera jaką wytwarzają nie dość,że jest uciążliwa to jeszcze bardzo stresująca.Nie zawachałabym się zastosować w tym przypadku słowa "mobbing". Nie wiem jakby ktoś się starał to i tak będzie źle.Słuchajcie ile tak mozna wytrzymać?codzienne 8,5 godz.spędzone w wydawnictwie jest prawie wiecznością w stresie,bo ściany "mają oczy i uszy".Zapomniałam dodać, że do tego wszystkiego trzeba być "maszyną"-bez zmartwień,kłopotów rodzinnych,chorób swoich i dzieci(co jest jak wiadomo najczęściej od nas niezależne).Zrozumienia szukać tam ze świecą, a przecież wszyscy jesteśmy tylko ludzmi i różne sytuacje się w zyciu zdarzają.... Jest to tylko mały wycinek z długiej powieści na temat Wyd.Eurosystem. Reasumując - OMIJAć SZEROKIM łUKIEM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o atmosferze i nie tylko
Dodam tylko tyle - ŚWIĘTA PRAWDA! Pracowałam tam przez dwa lata jako dziennikarz i z perspektywy zastanawiam się jak mogłam tam tyle wytrzymać!? Odradzam i przestrzegam. Nie marnujcie czasu i energii. Nie warto się spalać i tracić zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to nie jest
praca dla tych co sie przyszli poobijac. Jak jestes dobry to cie szanuja i dobrze traktuja. Ja pracoałam 3 lata i tylko dlatego odeszlam, bo znalazlam cos duzo lepiej platnego. Ale wyplaty zawsze mialam na czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkkkka
Czytam te wasze wypowiedzi i mam wrazenie, ze osoby, które się wypowiadają tak negatywnie o wydawnictwie, maja doświadczenia sprzed 3 - 4 lat. Rzeczywiście pare lat temu firma tak wyglądała, ale teraz musiał się im ktoś do dupy przyczepić, bo wywalili połowę kadry zarządzającej, zmieniły si e zasady pracy, dokupili sprzętu i wogóle jest nieźle. Dbają o pracowników i atmosfera jest spoko. Pracowałam tam przez niecały rok (teraz jestem na macierzyńskim) i na prawdę polecam jako dziennikarka. Możecie wierzyć, lub nie, ale skoro zdecydowałam się na dziecko prawie tuz po przyjściu do pracy i wszystko było ok, żadnych docinków, i jeszcze obiecali, że po powrocie mnie przyjmą, to na prawdę jest ok. A na spotkania towarzyskie po pracy pomimo, że jestem na macierzynskim ,to przychodze z mezem. Firma jest na prawde rodzinna i sympatyczni sa w niej ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalalalaalalllaa
Atmosfera jest dobra, ludzie tez. Kiedys bylo pieklo, ale teraz jest na prawde ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzieludziska
jak macie przestarzale inforacje, to nie wprowadzajcie chociaz innych w blad!!! Firma sie bardzo zmienila od 2006 roku i uwazam, ze to co jest teraz nijak sie ma do waszych wypowiedzi - tak bylo, ale juz nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa zawsze
jest na koncie w terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa anonimowa
Z tym płaceniem na czas to jest różnie. Pracuję tam jako dziennikarz i umowę podpisuję w zależności od sklerozy pani z sekretariatu ;) a to po dwóch, a to po 2, 5 miesiącach... ale fakt faktem, kasa wpływa na ogół już na drugi dzień po podpisaniu cyrografu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa anonimowa
Miła atmosfera, młoda ekipa i przyjazna szefowa -p. Jadzia. Poza tym pozdrawiam wszystkie dziewczyny z Eurosystemu,a w szczególności: 2 Asie, Gosię, Marzenę, Anię oraz Sylwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa anonimowa
Jedyne co mi się nie podobało to to, że dziennikarzom nie wolno za bardzo poruszac nie wygodnych tematow. . W tym miejscu pozdr. dla Anki Szczeblewskiej i Jaśka Sitnickiego, to byli dziennikarze, ktorzy z Wiadomosci zrobili porzadny A tak poza tym to spoko Nawet na papierosa można wyjść kilka razy, są wyjazdy dla dziennikarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja po 2 latach
bardzo dużo sie nauczałam i teraz to ja będe mogła wybierać pracę :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowcie sie
Zwróćcie uwagę jeszcze na jedno - ile tak naprawdę ile jest pism branżowych w Warszawie które rozliczają się na czas? Gazet które zatrudniają na etat, płacą premie za pracę i legalną prowizję z pełnym ubezpieczeniem. Pracowałam w kilku i wszystkie mnie wycyckały, na ZUSIE, na terminach wypłat, prowizjach. Nie chcę już dostawać wypłat w 3-4 ratach. w Eurosystem wyplata jest na czas, z Zusami nie ma problemu, prowizja, ubezpieczenie, wszystko jest wyliczone w najlepszym porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik
Ja mam pytanko skoro tak wielkie zaszły zmiany w firmie to czemu jest co tydzień ogłoszenie w gazecie i tak ciągła rotacja? Wiem z doświadczenia że jeżeli ma się dobrą prace i normalną atmosferę w pracy a nie chore nukanie ludzi to pracownicy tak szybko nie uciekają z pracy i nie trzeba ich szukać co tydzień przykładem jest Warszawskie ZOO do którego nie ma przyjęć a atmosfera jest też miła a nie nerwowa i wiele osób chciało by tam pracować bez bata nad głową. pozdrawiam wszystkoch fanów właściciela firmy i jego przeciwników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi pracowniku
firma się rozwija, potrzebuję coraz więcej ludzi-gdybyś był na prawdę pracownikiem tej firy, wiedziałbyś o tym. Poza tym nie przyjmują teraz byle kogo. I to nie ludzie odchodzą sami, tylko są wywalani i jeśli byś na prawdę pracował tam to byś wiedział za co są wywalani. Z tego co się orientuję najwięcej ludzi szukają do działu handlowego i dziennikarzy. W handlowym - wiadomo, im wieksza sprzedaz, wiekszy zysk, a system premiowy temu sprzyja. Dziennikarzy szukają natomiast, gdyż ostatnio odeszły 2 osoby na macierzyński, a jakieś 3 miesiace temu pani Jadwiga musiała zwolnić pracownika za razace naruszenie prawa. I taka to filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspracownik
Gdyby faktycznie firma sie rozwijała to odpowiedź na pytanie byłaby twierdząca a nie była przypuszczeniem. A ludzie nie są z tej firmy wywalani tylko sami odchodzą bo z głupkami nie da się pracować. Gbyby był jakikolwiek system motywacyjny to ze starego zespołu nie pozostały by 3 pracownice a reszta sie zwolniła bo nie dostawała urlopów. Dopiero jak PIP wkroczył do akcji ludzie dostali kasę za zaległe urlopy, więc o jakiej my atmosferze pracy rozmawiamy. I zaznaczam że dziewczyny chcą chodzić na urlopy ale ich nie dostają i zawsze jakiś powód się znajdzie a to targi, a to brak wyrobionego planu, lub dyrektorka nie widzi takiej potrzeby. To jest chore zarządzanie które w żadnej książce z Zarządzania Zasobami Ludzkimi nie zostało uwzględnione no chyba że w książkach o Mobbingu i terrorze psychicznym pracowników to się zgodze. A dziennikarze dostają jałmużne a nie pieniądze i jeszcze muszą łazić za sekretarka by łaskawie wypisał umowe bo inaczej bedą bez kasy . To koszmar nie praca!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basior53
Syf kiła i mogiła zdecydowane nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urzejmy
syf, kiła i mogiła, przekrety, bajzel w papierach, opoznienia w wyplacie wynagrodzen - gazety przez nich wydawane nigdzie sie nie ukazuja, nikt nie kontroluje nakladu, to jedna wielka mistyfikacja. poza tym warunki pracy są uwlaczajace, stale stosowany mobbing i terror psychiczny. tak naprawde ktos raz na zawsze powinien zamknac te bude. dziwie sie tez ze nikt nie zwraca uwagi na podstawowa rzecz. skoro jest tam tak zle, to ktos pwoinien cos z tym zrobic. Kto? Dyrektor, ktory jest za to wszystko odpowiedzialny!!! Ale on przyjal strategie, ze nigdy go nie ma, wszystko jest w porzadku i gdy zaczynaja sie problemy on zawsze wychodzi. cala sytuacja jest winą DYREKTORA, on ponosi za to całkoitą ODPOWIEDZIALNOSC i powinno sie go podac osobiscie do sadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna Kołbuś
Spróbuję rzeczowo napisać i jak w przypadku niewielu osób na tym forum nieanonimowo. Bardzo to dobrze, że ludzie oceniają pracodawców, ale też czasami zadziwia poziom jadu, jaki sączą, często bezpodstawnie. Cóż, hejterstwo jest naszym ulubionym sportem narodowym. Jeśli ktoś do Wydawnictwa przyszedł i posiedział dzień, nie podobało mu się i zrezygnował - po co pisze kalumnie? A jeśli już pisze, to dlaczego z takimi emocjami? Uważam, że to wynika z tego, że trafia tu dużo młodych ludzi, nieświadomych tego jak funkcjonuje rynek. Ja pracuję w mediach od ośmiu lat, mam uczulenie na redakcje-molochy, dla mnie taka redakcja jak Eurosystem jest idealna. Jestem na tyle stabilna emocjonalnie, że umiem się też zdystansować do błędów. One są, są w wystroju, relacjach międzyludzkich, ale gdzie nie ma takich? nawet we wspaniałych, szklanych domach zdarzają się. Chcę podkreślić jedno otóż płatności są realizowane i proszę nie wierzyć w to, że nie. Szkoda, że różni zakompleksieni ludzie, awanturujący się o to, że im 50 zł wpadło na konto tydzień po terminie, psują wizerunek firmy i stawiają tak mnie, jak i innych wartościowych ludzi tu pracujących, w roli systemowych ofiar. Chcecie o tym pogadać, to może przynajmniej z otwartą przyłbicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×