Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY TO ZDRADA

ZDRADA PRZYJACIELA

Polecane posty

Gość CZY TO ZDRADA

Witajcie!!!!spotykałam się przez dłuższy czas z chłopakiem. Na początku bardzo Go lubiłam, potem z kazdym dniem byłam za nim jeszcze bardziej-czesto sie spotykaliśmy i zaczelismy sypiac ze soba. Po jakims czasie zauwazyłam jednak, ze On traktuje to bardziej jako przyjazn. Spotyka sie z innymi kobietami (twierdząc co prawda, ze to tylko znajomości, bez seksu)-nigdy Go nie ograniczałam, nie chciałam tez ograniczac jego znajomości, ale nie chciałam też być w takim dziwnym układzie( nigdy nie wchodziłam w zadne dziwne układy-mimo swojego wieku-tylko z jednym facetem wczesniej byłam związana i tylko z jednym wczesniej łączyły mnie sprawy łózkowe), powiedzialam więc któregos dnia koniec-mimo, ze bardzo Go lubiłam i bardzo byłam za nim.Sama przekonana juz byłam, ze w naszym przypadku w grę wchoidzi tylko przyjazn, bo nie czuje miłosci i gdyby miał inny charakter to pewnie bym sie w nim zakochała. Nie chciałam sypiać z facetem, który ciągle opowiada o swoich koleżankach \"lafiryndach\", które to chcą sie zmienic i ze sie zmieniają na lepsze i takie tam. Ciągle słyszałam o nich tylko, miałam tego dosc.Czasami miałam wrazenie, ze tymi tekstami próbował wzbudzac we mnie zazdrość. Poza tym ciągle chodził do dyskoteki na imprezki a ja grzecznie siedziałam w domu i nigdy nikomu nie dawałam powodów do zazdrości.Postanowiłam tez wychodzic wiecej miedzy ludzi. Zaraz po tym jak nie chciałam z nim sypiac, znalazł sobie inną. W dyskotece chciał zrobic z nas przyjaciółki, ale ja nie chciałam, ograniczyłam sie tylko do \"czesc\". Miałam wrazenie, ze ta dziewczyna jest tylko do łózka.Któregos dnia mi powiedział, ze ze mną mógł sobie naprawde fajnie i mądrze porozmawiac. To był chyba jego pierwszy komplement z jego strony w moim kierunku, kiedy od innych słyszałam ich bardzo duzo.Któregos dnia jego znajomy z pubu-pytając Go czy mnie zna poprosił o mój numer telefonu. Ten zapytał mnie czy moze , a ja odpowiedziałam, ze zrobi co bedzie chciał i dał mu ten nr-powiedział mi, ze chce sprawdzic czy zadzwoni. Tamten chłopak zadzwonił, a kiedy ja umówiłam sie z nim na kawe ten nie odzywał sie do mnie przez dwa tygodnie. Potem jednak spotykalismy sie i nasza przyjazn była chyba najlepszym rozwiązaniem. Na spotkaniu z tamtym chłopakiem powiedziałam, ze mam kogos-nie chciałam sie łączyc w kolejny dziwny układ-tym bardziej, ze wiedziałam, ze tamten do zycia sie nie nadaje. Któregos razu poszłam do dyskoteki-spotkałam mojego \"przyjaciela\" ze swoją \"dziewczyną\"-byłam troszke zazdrosna-zauwazyłam, ze zachowuje sie jakby wszystko było mu wolno a mnie nic-wtedy spotkałam tamtego chłopaka i ....no własnie....i skonczyło sie tak, ze przespalismy sie ze sobą-nie zaplanowałam tego-to po prostu sie stało. Nie kontaktowalismy sie nawet pozniej ze sobą, po jakims czasie spotkalismy sie jeszcze raz, a kiedy chciałam porozmawiac o tym, ze tamta sytuacja nie powinna miec miejsca to stało sie jeszcze raz. Załowałam tego bardzo-bo nigdy przez 30 lat nie zdarzały mi sie takie sytuacje. Miałam chyba straszne wyrzuty sumienia. Po kilku miesiącach powiedziałam temu \"przyjacielowi\" kiedy zapytał czy z kims sie przespałam kiedy my przestalismy ze sobą sypiac. tamten chyba domyslał sie z kim-a teraz mysle, ze sie upewnił. Od tego czasu minąło prawie 1,5 miesiąca a on nigdy wiecej sie ze mną nie skontaktował.Pewnie uważa, ze zdradziłam naszą przyjazn i poszłam do łózka z jego kolegą. Wstyd mi za to, ze tak zrobiłam, ze przydarzyło mi sie własnie cos takiego.Ale zastanawiam sie czy powinnam mieć, az takie wyrzuty sumienia??? Przeciez to on mnie ciągle nie doceniał, opowiadał przy mnie ciągle o innych kobietach, tamte chwalił, a mnie nigdy, dopero na koniec usłyszałam, ze róznie sie od innych tym, ze sie szanuje-a tu prosze-nie dosyc, ze sie nie uszanowałam, to jeszcze uważa, ze jak ja mogłam mu cos takiego zrobic-a ja z tego powodu mam naprawde ogromne wyrzuty sumienia i nie wiem czy powinnam????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale rozciągnęłaś
:O Załóz jeszcze raz temat, ale bez tylu znaków zapytania na końcu, to będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×