moje wielkie perfumeryjne rozczarowanie

Próbka pachnie bosko, recenzje na kafeterii świetne, a pełnowymiarowy produkt prawie śmierdzi, a gdy smrodek znika ... nic nie pozostaje... a to były perfumy moich marzeń!!!!! BUUUUU!!!!!

konkretnie? i gdzie kupilas?

A jakie to perfumy?? Chodzi mi o ich nazwę... Może trafiłaś na jakiś zły egzemplarz??? miałam kiedyś podobny problem ale wróciłam do sklepu z paragonem i dali mi nową (miała normalny zapach) dodam że to gucci envy me czy kupiłaś je w sklepie czy na targowisku, bo może to jakaś podróba??

Lolita lempicka- flakon w kształcie jabłka- nie kupiłam (Sephora) bo na mnie to tylko śmierdzi a i to przez pół godziny. A już myślałam, że znalazłam SWOJE perfumy...

na kazdej osobie perfuma bedzie inaczej pachniala, niestety trzeba probowac zeby znalezc ta swoja

To nie mozliwe!! Ja sie zakochałam w tym zapachu na podstawie probki i kiedy kupilam juz w butelce wiem ze jest to moj zapach ...

no tak, ale próbka pachnie na mojej skórze bardzo ładnie, tylko ten produkt z perfumerii nie- nie bardzo to rozumiem, może mi to ktoś wyjaśnić? może któraś z Was tak miała?

---> She2000- też się zakochałam i... dostałam kosza :( Tak się cieszyłam, że będę mieć fajny zapach

moze to faktycznie jakas wybrakowana butelka ... To nie moze byc prawda to co mowisz...

nie mam doświadzenia z zakupami w Sephorze, ale chyba nie sprzedają tam podróbek?

Wybierz się do perfumerii, w której kupiłaś perfumy i powiedz o swoich odczuciach. Masz paragon?

Kup sobie hugo bossa jest boski ;D

Nie chodzi o reklamację, bo nie kupiłam tych perfum. Zastanawia mnie skąd taka różnica między zapachem próbki a pełnych perfum? Nie chodzi o trochę mniejszą trwałość, czy drobną różnicę w nucie zapachowej- problem leży w tym, że próbka ślicznie na mnie pachnie a psiknięte w perfumerii tylko śmierdzi (psikałam w 2 różnych perfumeriach w 2 różne dni)

próbki i testery zawsze inaczej pachną od docelowych perfum, niestety. przekonałam sie o tym wielokrotnie i nie wiem od czego to zależy. najlepiej psiknąć się gdzieś u kogoś, ale nie zawsze przecież znajomi czy rodzina ma pełen asortyment wymarzonych zapachów

tak sie zastanawiam.. fakt ja swoje perfumy kupowalam w kanadzie ... i pachna pieknie

a to spytam Was o coś jeszcze: Lolita, którą testowałam w sklepie ma zielonkawe pudełko, a jest też (widziałam na allegro) Lolita opisana jako żółta- czy to inny zapach?

Sprawdź, czy testowałaś z próbki wodę perfumowaną czy toaletową, między tym samym zapachem występują subtelne różnice w zależności od stężenia substancji zapachowych (niby nie powinno być różnicy w zapachu a w trwałości produktu, ale w praktyce wygląda to inaczej) Mnie bardzo się podoba Lempicka w wersji wody toaletowej, jest lżejsza, mniej słodsza. Woda perfumowana już mi tak "nie podchodzi", ale oczywiście to kwestia gustu. Proponuje wypróbować na skórze oba warianty Lempickiej i wtedy zdecydujesz.

próbka jest opisana jako EDP i w sklepie testowałam perfumy

proszę o informacje o żółtej lolicie

skoro ich nie kupiłaś, to nie rozumiem o jakie rozczarowanie chodzi ??? próbuj dalej testuj i szukaj swojego zapachu...... sama musisz go znależć, a nie na podstawie opinii z jakiegoś forum....

nie wiem co mi się wzięło z opinią z forum :O chyba z jakiegoś innego topiku :) przepraszam, ale fakt jest faktem... szukaj dalej, powodzenia :)