Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

babka jagodzińska

czy prałyscie kocyki przed pierwszym uzyciem ?

Polecane posty

Gość bziczek
hmm.. kocyk to pewnie podobnie jak poszewki na posciel - też trzeba uprać. Jeszcze nie prałam - narazie tylko ciuszki, ale zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku dzidzuś tylko bedzie nim przykryty a póżniej...moja córa zarzuca na twarz wszystko co sie znajduje w łóżeczku.Zreszta pomyśl tak...nie wiadomo jakie \"Łapy\" tego kocyka dotykały(producent,pakowacz,sprzedawca).Czyste?Zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poprostu jestem przeczulona ,co nie oznacza że wszystko jest brudne i fe.Nie jestem pedantką,ale zawsze po kupnie jakiegokolwiek ubrania najpierw je piore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie ludzie spokoj
po co to prac? Nic mu nie bedzie od niepranego kocyka, bez przesady. Na dwór tez nie bedziecie z nim wychodzic bo bakterie? Ludzie, zrobicie z tych dzieci kaleki chroniąc je przed rzeczami na ktore i tak musza sie uodpornic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do mniej wiecej pół roczku prałam wzystkie nowe rzeczy dziecka, potem już tylko raczej bielizne a teraz dziecko ma 2 lata i nowych rzeczy już nie piorę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez mam dylemat
bo nie wiem czy ubranka na 60 stopni uprac z tymi na 40, bo tych na drugich mam zaledwie kilka i nie wiem co w tej sytuacji zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pralam wszystko
wlacznie z baldachimem, bo resztki farby i wizja czyis przepoconych rak dotykajacych tego nie daly by mi spac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×