czy do chrztu niezbedna jest tzw sztka?

co to w ogole jest i po co?

http://www.allegro.pl/search.php?string=szatka

wybacz, zwykle nie oceniam tak latwo ludzi ale twoja ignorancja poraza....mam nadzieje ze to nie ty chrzcisz dziecko, bo nasuwaloby sie pytanie PO CO? Biała szatka to ozdobna biała chusta lub pelerynka, którą dziecko otrzymuje bezpośrednio po chrzcie. Symbolizuje to, że dziecko po chrzcie stało się nowym stworzeniem,stanowi symbol czystości po obmyciu z grzechu pierworodnego

wiem ze obowiazkiem chrzestnej jest zakup szatki

padlinka super to wytlumaczylas ja niby wiedzialam "po co"ale tak wyraznie bym tego nie ujela

tak chrzcze dziecko ale nie jetem w tym taka obcykana, nie chodze do kosciola -a po co chrzest? ano [po to bo dziecku latwiej bedzie wybrac bedac hrzczonym

najwyraźniej znasz słowo ignorancja a znasz może jeszcze tolerancja? albo pomoc? a może jeszcze znasz powiedzenie "kto pyta nie błądzi"? nieeeeeee, chyba nie znasz bo nie byłabyś taka niegrzeczna... co za ignorancja padlinko, niu niu niu :p

co bedzie łatwiej dziecku wybrac???????????????????????????????

może inaczej - bedzie mu trudniej w przedszkolu i szkole bez chrztu bo siostry które tam uczą religii też nie znają słowa tolerancja.

bedzie latwiej wybrac czy chce nalezec do takiego czyu innego kosciola.. obchodze swieta, mamy choinke mikolaja prezenty i bedzie tez chrzest

czyli sztuka dla sztuki? trudno mi sie teraz jednoznacznie tutaj wypowiedziec bo sama z pewnych wzgledow ostatnimi czasy nie chodze do kosciola ale jesli masz takie przekonania to mnie to dziwi troszke a czemu nie chodzisz do kosciola?

a ja tez nie wiem jak mozna takich rzeczy nie wiedziec. chyba padlinka miala na mysli to ze dziwne jest chrzcic, jesli nie wie sie takich podstawowych rzeczy. kazdy kto ma jakiekolwiek odniesienie do kosciola wie chyba takie rzeczy?

ja do wczoraj tez nie wiedzialam co to szatka;) a chrzest mam w ta niedziele:P:P

jesli to bedzie latwiej mu wybrac to moze zaczekaj do momentu az samo zdecyduje czy chce byc ochrzczone? jaka choinka? jaki mikolaj? qrwa co to ma wspolnego??????????????????????

Już nie wnikam w wiare itp ,ale w trakcie chrztu jest taki moment kiedy matka chrzestna kładzie na dziecku(przykrywa je) właśnie szatką.Jak by to wygladało gdyby tego nie zrobiła.

hm..zarzut ze nie wiem co to pomoc, jest chyba nie na miejscu bo akurat odpowiedzialm na pytanie autorki ... ale nie o to chodzi. nie wiem co ma tolerancja wspolnego z wyrazeniem opinii o tym ze dziwi mnie takie podejscie do cuhrztu, na ktorym przeciez rodzice PRZYRZEKAJA wychowywac dziecko w wierze...chyba ze te slowa przyrzeczenia nie znacza dla niektorych osob nic... ale.. BEDĘ \"TOLERANCYJNA\"..oki ? ;)

Hi hi :) chyba ktos kto zarzucił padlince niegrzeczność krótko jest bywalcem forum i niewiele wie o tym jak "niegrzeczne " może być kafe ;) w kwestii tematu.--ja nie chrzczę bo nie wierzę w kościół i jestem uczciwa.nie będę robić szopki.

hmm u mnie to jest tak - wierze w boga, ale wydaje mi sie ze ten caly katolicki kosciol to jakas popieprzona szopka.. ze oni przedstawiaja wszytko tak, jak dla nich najkorzystniej, ze wszytko od zarania dziejow nakrecala w nim kasa a teraz to jest kulminacja juz... dla mnie kosciol tworza hipokryci glownie... mam slub, chrzcze dziecko.. czemu? bo wierze ze jest bog, ale wierze tez ze ta banda powalonych hipokrytow nie ma racji... jak ide czaem do kosciola - ale nigdy na msze.. mysle sobie ze to dom bozy, ale moglabym rownie dobze isc do kosciola protestantow czy adwentystow dnia siodmego - w kazdym bog jest ten sam wg mnie...i nie ma dla niego znaczenia gdzie i jak sie modle( zenujace sa dla mnie te klepane formulki-modlitwyZ)..liczy sie to jakim czlowiekiem jestem... i dlatego chrzcze swojedziecko.. i mnie osobiscie dyndaja szatki i inne bzdety.. to glupie szczegoly, powierzchownosc na ktora przedstawiciele tego powalonego kosciola glownie zwracaja uwage i

z tymi wszystkimi kieckami, rękawiczkami, fryzurami, szopkami, próbami w kościele (spróbuj nie zaprowadzic dziecka bo np ośmieliło się zachorować) i egzaminami z całego katechizmu (a dzieci 9letnie rypią sie na pamięć tych paciorów i prawd takich śmiakich io owakich i płaczą do tego stopnia, ze zarzekają sie że po komuniii ich noga nie stanie już w kościele - bo jest tego za dużo i dziecjko nie jest w stanie tego pojąć ani zapamiętac słów trudnych i niezrozumiałych ) Coś strasznego.

bo dla tych pajcow im wiecej paciorkow znasz i im wiecej katechizmu wyryjesz na pamiec tym twa milosc do boga wieksza.. a jak dasz wiecej na ofiare albo wiecej ksiedzu po koledzie jak chodzi ( a sukinsyny sobie odnotowuja ile kto dal- ciekawe czemu) tym wieksze prawdopodobienstwo ze z najciezszego grzechu cie rozgrzeszy buahhahahhahah:P

Pytam w kancelarii...ile kosztuje chrzest...na to pada odpowiedz ....co łaska.Wyciągam 50 zł a on na to...,ale nie mniej niż 100.

hehe ja ze slubem mialam co laska - 600 a teraz za chrzest powiedzial delikatnie ze roznie daja- od 100 do 200:P

u nas akta kosztuja 75zl. my chrzciny syna w sobote na mszy wieczornej ktora bedzie w intencji jego zdrowia i za msze placilam bo u nas sie placi za intencje. wyjelam 50zl a ksiadz na to ze ludzie daja mniej bo tak ok 30zl wiec czy to aby nie za duzo. dalam tyle co przeznaczylam bo nie jestem w kosciele co tydzien a wiem ze z tych ofiar robia remont starej zabytkowej katedry.

a jak jest z ochrzczeniem dziecka ze nieformalnego zwiazku?

u nas robili remont - kosciol wyremontowali.. a jakie sobie miejscowki odwalili... a antena satelitarna to nie wiem na co im.. a skd i za czyja kase ksieza jezdza takimi furami? swoja droga po cholere te remonty i budowanie ktoregos z rzedu \"domu bozego\":P lepiej by zaczeli przedszkola budowac albo wspierac finansowo dzieci co jesc nie maja... im w kazdym razie jedzenia nie brakuje raczej

jak chcesz ochrzcic dziecko z nieformalnego zwiazku to \"co laska\" jest wieksza;)

to dlatego moi znajomi ochrzcili dopiero w 6ej!!!!!parafii bo wszedzie byl sprzeciw

u mnie 100 zl za wpis sobie licza :O

i ksiadz nic nie powiedział

U mnie3 na to co mówicie sztka mówi sie chrzczonka...hymmm A co do opłat to usłyszałam absurdalny tekst od księżulka \" Co łaska- czyli 100zł\" :( To co łaska?? czy sto zł?? Wogóle to miałam problem bo zajrzał w jakieś akta i zobaczył,że 2 razy nie przyjmowaliśmy księdza po kolędzie i zaczął na mnie sie wydzierać> Ja oczywiście ze spokojem na niego spojrzałam i powiedziałam \"jesli ksiądz nie chce mi dziecka ochrzcić to nie ma sprawy, tylko prosze mi wystawić papier,że ksiądz nie chce tego zrobić i ja już będe wiedziała do kogo się zwrócić\" I zamknął sie nagle delikatny miał uśmiech na twarzy i zapisał nas na najbliższą niedziele