Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heeeeeeeeeelp me

Co z tym fantem zrobić - pomóżcie!!

Polecane posty

Gość heeeeeeeeeelp me

Znalazłam ofertę pracy,w której wyraźnie było napisane,że CAŁY ETAT.Wysłałam CV,po kilku tygodniach zadzwonili do mnie z zaproszeniem na rozmowe,przy czym Pani z tej firmy przez telefon powiedziała mi,że praca jest na PÓŁ ETATU.Już bardzo długo szukam pracy,więc się umówiłam na rozmowę,ale teraz zaczynam się zastanawiać czy warto?? Czy szukać dalej?? Niby to jest jakaś praca,ale za grosze.Nie żebym wybrzydzała,ale muszę przecież z czegoś życ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkurzac pajęczyny
powiedz ze w ogloszeniu mowa byla o etacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeelp me
No tak,ale umówiłam się już na rozmowę (w piątek).Iść więc na rozmowę i tam ewentualnie wyjaśnić tą sytuację?? (bo cały czas się łudzę,że kobitka się pomyliła i chodzi jednak o cały etat), czy zadzwonić i odwołać rozmowę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym to wzięła (o ile Ci to zaproponują) i dalej intensywnie szukała pracy. Skoro pół etatu, to będziesz miała czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera jasna*******
Nevena Jestes jedna z tych, dzieki którym w naszym kraju jest jak jest "weź to i szukaj innej pracy-bedziesz mieć czas" PO co?? Mało gdzie pół etatu oznacza 4 godzinki i do domu...Teraz to jest 12 g i np 2 dni wolnego-to raz 2-jak sie ma prace to nie chce sie szukac innej-wiem to z doswiadczenia... Po 3-napisała, że to praca za grosze więc po co jej taka? Niewazne... Ja bym zadzwoniła i spytała czy sa szanse na cały etat...Jak nie to narazie i jeszcze bym puściła wiąchę za kłamstwo w ogłoszeniach. Ludzie!!!!Szanujcie sie do cholery bo inaczej Polska zejdzie na psy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym wziela na pol etatu
i szukala dalej, zreszta teraz tak mam, pracuje na 3/4 etatu na popoludnia po 6 godzin i szukam innej pracy, rano mam czas na rozmowy i nie musze sie zwlaniac. A wiadomo ile mi zajmie szukanie? i z czego mam zyc do czasu az znajde cos porzadnego? wlasnie wg mnie dobrze jest cos robic w miedzyczasie, pracowac dorywczo, szkolic sie, a nie tylko czekac na super posade, przynajmniej zdobywam dodatkowe doswiadczenie a nie siedze w domu, zreszta znowu az tyle tych rozmow nie ma, juz nie mowcie ze codziennie czy co drugi dzien byscie na te rozmowy chodzili, ja chodze srednio raz na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym wziela na pol etatu
a i jeszcze jedno: to ze praca na pol etatu nie oznacza ze to cos zlego i do kitu i ze jak dziewczyna wezmie to znaczy ze sie nie szanuje, w moim przypadku jest to praca w miedzynarodowej wielkiej firmie i ucze sie tam bardzo pozytecznych rzeczy np SAPa, ktorego znajomosc jest obecnie duzym atutem, a gdybym miala sie na kursach uczyc to bym kupe kasy jeszcze wydala, a tak pracuje sobie dorywczo i nie dosc ze zdobywam doswiadczenie to jeszcze ucze sie programu i jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×