MÓJ OJCIEC DAŁ MI NA 25iąte URODZINY CZEKOLADE KTÓRĄ DOSTAŁ OD MEGO BRATA ..SZOK

nie spodziewalam sie ze takim chamskim mozna być i dac mi tą czekolade którą dostanie sie od brata który przyjechal z niemiec i przywiózl nam wszystki takie czekolady niemieckie ..ojciec dlam i własnie taka czekolade bezczelnie ..myslalam ze kupi chociaż nową ...

pewnie w środku znajdziesz 500 euro :D

to smutne :(

nie lubi :).A swoja droga wspolczuje i ojca, mojg juz nic nie dawac tylko zyczenia zlozyc.

on nigdy mi nie dał kasy jeszcze ...rozumiem to bo ma mala rente tylko ale na samochody zawsze ma ..i teraz wiem ze sprzedla auto i ma okolo 10 tysiecy ale powiedzial ze nie moze dac ani grosza bo to na auto nastepne kasa..dlatego nie spodziewalam sie zadnego prezentu ani nic.. ja teraz nie pracuje obecnie bo szukam nowej pracy ale jak mialam jakiegos grosza to kupilam mu na imieniny jakis zestaw kosmetykow itd mimo ze nie mama kasy a on cholera mógl chociaz czekolade za 2 złote kupić ale po co...przykro mi bo wydaje mi sie ze ojcowie innych osob są inni..

złozyl mi zyczenia w sumie i wręczyl ta czekolade mówiąć ze innej nie ma.. ale smutno mi sie zrobilo..

dziekuje hakuna :)sorki za błedy w pisowni i niepoprawnosc gramatyczną zdan ale strasznie szybko pisze :)

chciałabym chociaż taką czekoladę dostać od ojca.... jak widać każdy woli coś innego...

ej maskra

i ja się przyłączam do zyczeń:) a co do twojego ojca: ciesz się że pamietał o Twoich urodzinach, mojemu sie przypomina co 3 lata ze mam urodziny:O;)