jak grzecznie pozbyć się faceta który chce być moim kochankiem?

raz się spotkaliśmy i zaczął się do mnie dobierać.Mam faceta,on ma prawie żonę, raz wyskoczyliśmy na piwo,a potem zaczął mnie macać i całować. Jest w tym trochę mojej winy, mogłam się nie umawiać,czuję się po tym podle,ale ja nie chcę się już z nim spotykać. On ciągle do mnie napiera i pyta o spotkanie.Proponuje terminy i miejsca gdzie chciałby mnie zabrać :O myślałam że wtedy był pijany i dlatego tak się zachowywał,widać na trzeźwo też go do mnie ciągnie. Co mam mu napisać??? :O i tak będę go widywała w pracy :O :(

1) przestań czuć się winna 2) jak i zobowiązana do czegoś 3) a jeśli jakiś facet chce od ciebie seksu, wcale nie odpowiedzieć mu grzecznie

"wcale nie musisz..." miało być wyżej

ona i tak odpowie mu grzecznie i pewnie na dodatek tak dwuznacznie, ze facet bedzie myslal, że sie z nim droczy

powiedz ze ma sie wyleczyc z nadinterpretacji i podkresl ze nie jestes sama i to ze z nim poszlas na piwo nieznaczy ze chcesz seksu. Jak bedziesz milutka i pokorna to ci nieda spokoju.W takich sytuacjach trzeba stanowczo

wielkie dzięki za rady :) na ostatniego smsa w którym pisał o spotkaniu po prostu mu nie odpisałam. Potem puszczał sygnały kilka razy i chyba jak na dzisiaj dał sobie spokój.

daj mu do zrozumienia że twój facet jest chorobliwie zazdrosny i bywa agresywny... przecież nie mogłabyś znieść gdyby mu twarz obił :(

typowo kobiece rozwiązanie (z tym nieodpisywaniem)... zamiast zakonczyc temat, ona ucieka przed problemem

powiedz facetowi, że NIE SYPIASZ Z GOŚCIEM, który ma w slipach jedynie korniszona, więc źle trafił :P

komiczne, czasami brak reakcji jest dobrym rozwiązaniem. Bo może zadziałać,koleś zrozumie że mam go gdzieś i mu nie odpisuję.

Albo zrozumie co mu się podoba, bo jest mu zostawione miejsce na własną interpretację. :S Odpisuje się w zrozumiałym języku, prosto i jednoznacznie.

Równie dobrze koleś może uznać ze się z nim droczysz, że z przyśpiesonym oddecem zastanawiasz się nad tym co odpisać i co to będzie, że on może sobie na ciebie polowac i co tam jeszcze. Radzę więc konkretnie i twardo np "Nie interesuje mnie znjomość takiej natury jaką proponujesz. Nie kontaktuj się ze mną." Mężem też bym się nie zasłaniała, to też dziecinny unik...

no ale ja nie rozumiem - nie chcesz się z nim spotykać, to mu to po prostu powiedz. I nie ściemniaj, że Twój facet jest agresywny czy zazdrosny, bo to takie chowanie głowy w piasek. Jak facet sprytny jest to i recepte na przeskoczenie zazdrosnego faceta znajdzie i znów od nowa będziesz główkowała, co wymyślić (przecież to książkowy sceniariusz ;) ) - powiedz, że to Ty nie chcesz, bo to czy tamto ... Krótka piłka i tyle ;) Jak sie z nim będziesz w ciuciubabke bawiła, to go jescze zachęcisz (tym bardziej, że już rączki wsadził tu i tam ;) ) Z tym milczeniem to bym sobie dała spój - nie ma nic goszego niż kazać facetowi się domyślać. Z nimi trzeba konkretnie i na temat. Tak to już jest - my jesteśmy analityczkamii, lubimy gierki, oni konktery

*konkrety (jakaś hybryda mi wyszła :) )

a jedna znajoma mojej siostry, raz sie przespała z facetem, bo myslala ze sie po tym odczepi - tylko ze ona na szczescie nie miala faceta.. ale tego adoratora chciala tez splawic... czasem jak slucham o takich rzeczach to mi sie wierzyc nie chce

klaudka, 100% prawda co napisałaś.

no nie, przespać sie gościem tylko po to, żeby go spławić to już skrajność :) ehh, baby to jednak mają pomysły - co jak co, ale to nam trzeba przyznać ;)

Klaudka i Komiczne, jak Was czytam to ciesze się, że są jeszcze normalni ludzie :D Nawet na kafe ;)

Mozesz grzecznie , mozesz niegrzecznie. Wazne, by stanowczo i konsekwentnie. Moja kumpela miala od jednego z szefow tzw. propozycje nie do odrzucenia. Szef slynal z 'zaprzyjazniania' z pracownicami, podobno chcial wiedziec z kim pracuje ;-P. Kumpela grzecznie, ale stanowczo odmowila. Do dzis szef odnosi sie do niej z szacunkiem. Propozycje sie wiecej nie powtorzyly.

a kto powiedzal że trzeba być dla niego grzecznym co to koncert życzeń?