Zóltaczka u noworodka---wejdz!

Mam pytanko---moze ktos będzie znal odpowiedz. Otoz moja znajoma urodzila dziecko, mala dostala w 1 min. 6 pkt w skali Apgar, miala objawy niedotlenienia. Po kilku minutach unormowalo sie. W 2 dobie dostala zoltaczki, ma wpisaną w ksiażeczkę bilirubinę na poziomie 11%. To duzo, jednak nie dano dziecka pod lampy, mimo watpliwości matki.Wypuszczono w 3 dobie do domu, dzecko dalej zołte, matka sie martwi. Moje dziecko dostalo w 2 dobie zoltaczki z bilirubiną na poziomie 5% i od razu zostalo skierowane na solarkę... Ergo---jak rozumiec decyzję lekarza? Czemu nie kazał naswietlac, mimo zlych wyników? KTOS się spotkal z czyms takim?

U mnie było tak,jeżeli dziecko nie przekraczało 12,5 to śmiało mogło iść do domu,moja mała była wypisana z 11,2 i owszem,była lekko żółta ale po 2 tyg ustąpiło.Ogladała połozna i nie kazała sie martwić.

Dziekuję ci bardzo, wlasnie tez wyczytalam,ze moze dojsc do 15 i jesli nie rosnie, to jest ok. MOJ SYNEK DOSTAL CHYBA W 1 DOBIE I JEMU rosla, dlatego mial lampy. Polozna mojej znajomej jeszcze ja dodatkowo zmartwila, bo powiedziala,ze z taką zoltaczka nie wypuscilaby dziecka ze szpitala. dzięki za dobra wiadomosc

Nie ma się czym przejmowac mój kurczaczek też był jeszcze przez tydzień w domu żółciutki:):)

moj mały dostał ółtaczki w czwartej dobie w wysokosci 13 i od razu trafił na solarke na całłą dobę i spadło mu do 10 i mógl wyjsc do domu