zdradziłam męża

Zdradziłam męża.....to juz koniec.odszedł.......ale czy jestem załamana?załamana może tak,ale go nie kochałam tak jak żona powinna kochac.Mam dziecko,dlatego nie moge się załamywac musze teraz tylko ponieśc konsekwencje.Do tych co zdradziły.Wpisujcie sie i opowiedzcie swoja historie.

ja tez zdradziłam.jestem juz po rozwodzie,ale na szczescie moj ex małżonek chcial rozwód bez orzekania o winie bo miałam na niego niezłe haki....i wiesz co jestem szczesliwa,wychowuje sama 5 letniego syna i jakos daje rade.

mam męża, ale mam partnera. Od jakiegoś czasu nam się nie układało, oboje nie mieliśmy już siły i nagle pojawił się ktoś przy kim serce mi mocniej zabiło, a siedząc koło niego nie mogłam opanować dreszczy. I stało się. Mój partner o niczym nie wie i się nie dowie. A ja dzięki temu na nowo odkryłam, że mam przy sobie prawdziwy skarb i super faceta w łóżku, któremu chyba nikt nie dorówna. Staram się to odbudować i dobrze mi idzie:D

a czy nie mogłyście głupie pi...zdy normalnire odejść jak nie kochacie? kiedyś ten człowiek coś dla was znaczył, czasami jesst ijcem dziecka to wszystko g...wno?

...a ja zdradzam z mężami...

skoro go nie kochałaś to trzebabyło po prostu odejść i dopiero wtedy wskoczyć do łóżka innemu - dlaczego żeby odejść trzeba jescze po drodze zranić, poniżyć?

a ja jestem ta zdradzona :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:O

A JA CHCIALABYM BYC TA ZDRADZONA BO MIALABYM POWOD ZEBY ODEJSC

to taka forma "cierpietnicy"? Czy moze tym pisanien ze sie nie uklada, ze to lub jakies inne gowno usprawiedliwiacie swoje postepowanie...nie jestem osoba wierzaca, ale prawdy w tym jest wiele...nie rob nikomu tego czego sama-sam nie chcialabys-chcialbys zaznac na wlasnej skorze. Jest Wam zle to zostawcie to wszystko i szukajcie tego lepszego, przeciez w tym nic zlego nie ma...ale robic z osoby ktora przeciez kiedys sie kochalo takiego "debila" ktory to nawet nie moze w tej sytuacji o niczym sam zadecydowac, zycie zostalo za niego-nia podjete...sami sobie robicie "bobo" na wlasne zyczenie. trzymaJTa sie