Nie jestem wredna, dla kobiet, ale ona dla mnie sa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Nie wiem, czemu tak jest.Raczej nie bywam wredna do kobiet.Jesli jakas jest piekna, to potrafie jej to powiedziec, nie jestem zazdrosna, bo to bez sensu.Podziwiam piekno i tyle.Jednak wsrod kobiet spotytkam sie z wieloma niemiłymi słowami. Zaden moj kolega, ani moj maz, nie powiedział, mi:"ale przytyłas, kiedys byłas szczuplejsza", a kolezanki owszem!Bo facetom waga nie przeszkadza, fakt przytyłam kilka kg od czasy studiow, ale na studiach kazdy był szczupły:)Jednak nie czuje, sie gruba jestem normalna.Mezczyzna zwraca uwage na całokszatałt..u kobiety, charakter, na sposob bycia, o to czy jest miła, czy nie, na wyglad owszem tez i to bardzo, czy jest zadbana..ale zeby mi jakis facet wytknał \, ze przytyłam kilka kilogramow, nigdy mi sie nie zdarzyło, a kobietom, moim kolezankom, sie zdarzało mi wypomniec.Sorki, ale po co takie wypominanie?Czy wszyscy musza byc chudzi, albo szczupli?A moze , je w oczy kole, ze z taka "wielką" wagą czuje sie atrakcyjna?Ja czuje sie atrakcyjna, przykro mi jesli kogos zmartwie, ale swoje przezyłam i siebie bardzo polubiłam.Jestem naprawde fajna kobitka i raczej żadna kobieta procxzMOJEJ PRZYJACIOłKI nie powiedziała mi, , ze jestem, fajna, ale zawsze mowili mi to moi koledzy:)Tym bardziej mi miło:)Nie, swiat byłby nudny\gdyby wszyscy byli szczupli i chudzi , ja mam normalna wage..a o mało co nie zrobiono, by ze mnie grubasa.!!!!!!Ja czuje sie piekna..nawet z 8 kg wiecej nzi kiedys, a ze inne musza byc chude zeby sie akceptowac, to nie moj problem..Kobiety mi dogaduja, a mezczyzni prawia komplementy, nie rozumiem czemu tak jest??????????????????????Czasem w meskim towarzystwie czuje sie lepiej, bo wbrerw pozorom, z facetami mozna na głebsze tematy pogadac, nie sa wredni, wrecz potrafia byc dla mnie szarmaccy i mili, ba nawet prawia mi komplementy, po prostu im sie podobam, a od kobiet slysze, tylko teksty..przytłas , kiedys byłas szczupła,,a dodam, ze waze 60kg wiec nie jestem grubasem..przy 170...no chyba, ze ktos ma zaburzone postrzeganie własnego ciała:)..Po prostu baby sa do siebie wredne, ale ja nigdy do innych kobiet wredna nie byłam. Nie wiem, jak to jest, ale dobrze sie czuje z piersiami(kiedys jak byłam szczupła nie miałam) z kobiecymy kształtami., a ciagle słysze od kobiet jakies chamskie komenatrze..przytyłas, juz pewnie nie wchodzisz w stare rzeczy..Czy baby sa yebeniete czy, co????????? jakby całe zycie zalezało od wagi..Po prostu ma sie ten sex appeail:)

radze przezadzic grono przyjaciółek i takich \"wrednych\" pogonić:P ja mam koleżanke która przy wzroście 160 wazy 120 kilo.i co z tego ,ma męża któremu to nie przeszkadza...a mnie ma ..?? nie! lubię ja taką jaka jest, a co mnie jej waga obchodzi.Nigdy nie patrzyłam pod tym kontem ,ani nigdy zadnej kobiecie nie dokopałam w ten o to chamski sposób...czasem jest tak ,ze kobiety chcą sie dowartosciowac i krytykują inne..a wierze ze te twoje niby koleżanki wcale nie sa chudsze od ciebie...pomysl może ci zazdroszcza czegoś...głupota wiem ale dziwne sa nie które kobiety:P

bo kobiety wredne nienawidzą tych miłych i fajnych!

zwykla zawisc, nic innego, ich zazdrosc potraktuj jako komplement :)

niespodziewałam się , że jest tyle fajnych babek:)na tym forum:)kiedys ten tekst pojawił sie na moim blogu!!to zostałam tak zjechana przez kolezanke..i to mi bliska..ze sie załamałam!!:) :)

a tak mi napisała na blogu pseudokolezanka..!!pod tym włąsnie tekstem przeciez wiem że to do mnie pijesz tym postem...a mogłaś m to powiedzieć w oczy...na gg...przez tel...sposobów jest kilka...no i niestety muszę Ci powiedziec, że będziesz coraz bardziej przybierac na wadze,...taka jest kolej rzeczy...i nie mów mi że Tobie sie to nie przydarzy....przydarzy się....to tez wynika z genów...a co do facetów...niekoniecznie musisz się komuś podobac żeby chciał Cię przeleciec....faceci to myśliwi....i polują dla zasady na kobietki..i to też jest w ich genach....czasem biora co popadnie, byle by sobie ulżyc...a mowisz jeszcze że żaden facet Ci nie powiedział nigdy że przytyłaś?...poczekaj....jeszcze Ci powiedzą...zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz...;-)))) co mysliecie o takie "kolezance"??

do tego napisała mi cos takiego!!cytuje "I NIE WMAWIAJ MI ZE KTOKOLWIEK CZYTAŁ TEN TEKST....OWSZEM ...JA WIEM....CZYTALI....ALE NIE NAPISALI NIC....MNIE TYLKO POWIEDZIELI ZE MAJĄ CIĘ ZA PUSTAKA......NAWET NIE WARTO DO CIEBIE ZAGLĄDAC,,,,TAK MI POWIEDZIELI....ZE JESTES NAWIEDZONA....SCHIZOFRENICZKA I TAKIE TAM INNE OKRESLENIA...ALE ICH NIE POWTÓRZE, ŻEBY CIE NIE DOBIJAĆ.....ZAZDROŚC O WSZYSTKO I WSZYSTKICH Z CIEBIE TAK EMANUJE ZE STRACH PRZREBYWAC W TWOIM TOWARZYSTWIE....CZY TY NIE WIDZISZ TEGO?....NIE TY NIGDY NIE ZOBACZYSZ....BO TY JESTES ZAKOCHANA W SOBIE....NIC TYLKO TY I TWOJE ..CO?...NO WŁAŚNIECO?....TWOJE ROZBUDOWANE EGO..." ale czy ja pisałam, ze jestem najpiekniejsza??nie..bo nie uwazam sie za najpiekniejsza..tylko sama siebie po prostu lubie:) tak mi przyjaciołka..na blogu napisała!!

z szokowałam sie tym co przeczytałam....to napisała kobieta...nie wierze ona jest normalna??? cos czuje ze ma poważne problemy ze sobą:(:(

Nadija chyba tak, ale ja szybko sie ewakuowalam..od niej..ale byłam naiwna..ze sie z nia zadawałam, wyciagała ze mnie informacje o mnie, a teraz..o mnie w sieci plotki roznosi:(:(

bo ja mam pecha, ze trafiam na takie wredne..zwariowane babki, choc wiem, ze na świecie jest mnostwo wspaniałych kobiet!!Nie sadze, ze wszystko kobiety sa wredne,lecz tylko..mały procent jest wredny, jednak, ja jakos pechowo..takie osoby własnie przyciagam..

jakies problemy psychiczne to chyba ona ma!!ta Twoja :"przyjaciołka"!!

może ona ma kompleksy?

rakija mnie też nie lubie większość kobiet chociaż jestem miła i zawsze staram się każdemu wyjść z pomocną dłonią, nie znając mnie odrazu się do mnie panoszą, czasami po lepszym poznaniu przekonują się do mnie ale nie wszystkie

ale czemu ludzie są wredni do ludzi"miłych" nierozumiem tutaj logiki działania!??

ona chyba była zazdrosna o cIEBIE I WKURZYLO JA TO OSTATNIE ZDANIE "MA Po prostu ma sie ten sex appeail ":):), A JA cIE PODZIWIAM, lubie pewne siebie kobietki:)i wydajesz się mądra:)

normalnie olac i nie zwracać uwagi na to co mówią ...wiem fajnie sie mówi ,gorzej zrobi...ale cóż poradzisz na takie mało inteligentne kobietki:P

olewam, bo ona niezrozumiała tego co napisałam..to zaraz nazwała mnie schizofreniczka, gdyby wiedziała co znaczy słowo schizofrenia..nawet by go nie użyła..bo to bardziej do niej pasuje:)

moze jestes zbyt ładna i pewna siebie a tego baby NAJBARDZIEJ ZAZDROSZCZA!!

olej idiotki

ja juz dawno zrezygnowalam z kolezanek, bo falszywce sa

ale czy ja wiem, czy ja chce rezgygnowac, jestem dla ludzi miła dobra..a czasem taki szok mnie łapie jak niektore osoby potrafia byc chamskie..i wredne..w ogole nie wiem jak mozna bez powodu, kogos..zjechac..to jaka patologia..ale olałam juz to..mysle, ze na swiecie mimo wszytsko sa jeszcze fajne osoby:)Pozdrawiam:);;..o was mowie..:)forumowiczki;p

bo z kobietami juz tak jest jak przytyjesz wytkna ci kazdy kilogram a jak schudniesz to oczywiscie stwierdza ze jednak jestes za chuda i zle wygladasz a to wszytsko to czysta zazdrosc i brak akceptacji dla siebie!

włąsnie nigdy nie zadowolone, tak ja mowisz, jak maz wiecej ciałka..to ze gruba, jak ładnie schudniesz..ze anoreksja.,.plotkuja..ciagle zle.:) Za to przynajmniej mojemu facetowi sie w takiej i takiej wersji podobam:) i nie narzeka:)i to chyba najwazniejsze:)zebym sie jemu i sobie podobała:) a nie pseudo złosliwym kolezaneczkom:)ktore maja problemy z poczuciem wartosci własnej..i wyżywaja sie na niewinnych osobach..

no wlasnie i o to chodzi zebys najlepije sama sie dobrze czula z wlasnym cialem a to co mowi cala reszta miej gleboko w du...

upoup

szkoda, czasu na głupie znajomosci, zerwij z tym wrednym babskiem kontakt!!jest duzo fajniejszych kobietek:)np. takoich jak ja:)

bad