Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hania_30

Czy smoczek jest od poczatku potrzebny?Czy mozna sie bez niego obejsc?

Polecane posty

Gość hania_30

Zastanawiam sie czy smoczek jest potzrebny dziecku juz od pierwszych tygodni zycia. Czy mozna w ogole sie bez niego obejsc? Nie chce przyzwyczajac dziecka do smoczka. Jakie sa Wasze doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
a kiedy dziecko plakalo, to jak je uspokajalyscie bez smoczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryyta
nie znam sie na dzieciac, ale na tvn style sa takie rozmowki i lekarz mowil ze smoczek jest "niezdrowy" ze nie powinno sie go uzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóz..niezdrowy moze i jest, ale co teraz jest zdrowe. ;-) ja tez nie dawałam synkowi smoczka i córce tez nie chciałam, az do srody tego tygodnia. Mała od kilku dni tak zaciekle wcinałą piastkę ze porobiły jej sie czrwone paskudne plamy ( nie była głodna bo sprawdzałam dajac jej mleko) , co przez noc sie podgoiły to od rana znowu je \"żarla\".. Więc dałam jej smoczek i prawde mówiąc nie mam wyrzutów. Raczka sie goi a mała jest spokojniejsza. Przjdzie czas to oducze i tyle. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie smoczek dla córci przydał się już wszpitalu. ogólnie miałam nadzieję że w ogóle nie będzie mi potrzebny, ale miałam bardzo ciężki poród a mała miała bardzo silną potrzebę ssania. ja byłam ledwo przytomna a mała ciągle wisiała mi przy piersi, a gdy ją odkładałam do łóżeczka zaczynała kwilić. gdy dałam jej smoczka to nie protestowała, a ja mogłam chwilkę odpocząć. gdybym miała więcej siły po porodzie nie decydowałabym sie na użycie smoczka. pozdrawiam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
sarita i petunia, czyli okazuje sie,ze sa sytuacje,gdzie trudno sie obejsc bez smoczka. moze zatem zakupie jakis jeden smoczek tak na wszelki wypadek, ale nie bede go dawala, gdy nie bedzie takiej potrzeby? a jesli juz to jaki ten smoczek kupic, tzn jakiej firmy,z jakiego tworzywa, czy to bez znaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja wcina raczke bo ida ząbki,ale daje jej do raczki gryzaka i pokazuje gdzie ma trafić(do buzi).Narazie działa. A uspokajają sie dzieci różnie.Na rękach przytulone,na leżąco głaskane po plecach,drapane po plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my używamy smoczka firmy ąvent ale podobno nie wszystkie dzieci go lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hania, najlepiej kup i miej go awaryjnie. Ja przeciez tez dałam jak mała ma juz ponad 3 miesiace. Ja mam firmy canpool babies silikonowy kosztował raptem 6 zł. Mała go zaakceptowała. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
jackpot-a wlasnie-super pomysl z tym gryzakiem! moze zatem wytrwam bez smoczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly mial silny odruch ssacy ( cokolwiek to znaczy) i kazano mi kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haniu kup na wszelki wypadek jakiś smoczek, bo gryzaczek podasz dopiero jak maleństwo skończy kilka m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała dzidzia ma duża potrzebe ssania i z dwojga złego leprzy smok niz palce:) Ja swojej smoka dałam dopiero w 4 miesiącu, a teraz ma 2 lata i od 2 miesięcy nie ssie smoka:) Nie każde dziecko da się wychowac bez smoka, w sumie są ono robione z myślą właśnie o nich więc tak bardzo złe jak ktos napisał wcale nie są:) Ja tam nie znam w swoim otoczeniu żadnego dziecka które by uchowało się bez smoka, jedne później drugie już w szpitalu ale każde smoka ssało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała dzidzia ma duża potrzebe ssania i z dwojga złego leprzy smok niz palce:) Ja swojej smoka dałam dopiero w 4 miesiącu, a teraz ma 2 lata i od 2 miesięcy nie ssie smoka:) Nie każde dziecko da się wychowac bez smoka, w sumie są ono robione z myślą właśnie o nich więc tak bardzo złe jak ktos napisał wcale nie są:) Ja tam nie znam w swoim otoczeniu żadnego dziecka które by uchowało się bez smoka, jedne później drugie już w szpitalu ale każde smoka ssało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupisz smoczek to napewno
bedziesz go uzywała;) Ajednak mozna się bez niego obejść. Bez smoczka będziesz dziecko częściej przytulała i szukała pieszczot,którymi Twoje dziecko się wyciszy. Przy smoczku wsadzisz mu gumę i tyle. Wiem co mówię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupisz smoczek to napewno
bedziesz go uzywała;) Ajednak mozna się bez niego obejść. Bez smoczka będziesz dziecko częściej przytulała i szukała pieszczot,którymi Twoje dziecko się wyciszy. Przy smoczku wsadzisz mu gumę i tyle. Wiem co mówię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kupiliśmy smoczki, ale synek w ogóle z nich nie korzystał, teraz traktuje jak zabawke... obraca w rączkach i się śmieje, ale do buzi nie wsadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×