Nie wiem co to jest / Help...

Coś nie wiem co.. ale mam coś z nogą. Jak dotykam to cos jakbym miała jednego wielkiego siniaka na zewnetrznej stronie lewego prawie na całej wysokości uda... Wstałam rano trzy dni temu- zaznaczam że o nic sie nie uderzyłam- i jak zaczęłam ocierać się o pościel w tym miejscu- to przeszedł mi przeszywający ból.. ale taki jakiś dziwny, tępy. Bo nie wiem- nawet mnei to nie boli jakoś tak żebym musiała narzekać ;/ Nie wiem właściwie jak to nawet nazwać. Kiedy chodzę to o tym nawet nie pamiętam, nawet moge powiedziec że nie odczuwam bólu... Tylko jak dotykam, albo właśnie ocieram sie o materiał- zakładam spodnie to nastepuje dziwne uczucie. Wydaje mi sie że w tym miejscu noga jakby jest sztywna, ale nie jest! ;/ Skóra praktycznie rozciąga się tak samo jak i u prawej nogi.. Tylko że mam odczucie jakby chodziło tysiac mrówek. Nawet lekkie dotknięcie czy pogłaskanie ręką to znów to samo uczucie- jakby jakiegos skurczu.. Nie wiem :( Tak trwa to już 3 dni. Z początku myslałam że to skurcz mięśni czy coś.. ale teraz już się troche obawiam. Nie wiem czy to chwilowe i czekać jak minie.. czy ... no nie wiem. Co mam z tym zrobić?

idz do lekarza, ale nie panikuj..to pewnie nic takiego, ale dla własnego spokoju idz do lekarza..ja tez takie cos miałam, samo przeszło