Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lewoskrzydłowa

CO ONA MI PRZEPISAłA ???!!!

Polecane posty

Wczoraj wybrałam się na wizytę do mojej pani dermatolog. Powód prosty: pryszcze, które wyszły mi po ostawieniu tabletek anty. Jednak najgorsze mam już za sobą... to była ostatnia wizyta. Poprosiłam ją o coś doustnego...poprawiającego stan skóry. Powiedziała że wszystkie te preparaty bez recepty to...generalnie syf. Przepisała mi...METRONIDAZOL. Poczytałam sobie trochę o tym leku...ale im więcej czytam...tym bardziej jestem przerażona... Czy jest ktoś, kto stosował ten lek? A jeśli tak, to dlaczego i czy pomógł. Będę wdzięczna za każdą odpowedz. http://pl.wikipedia.org/wiki/Metronidazol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam ten sam problem po
odstawieniu tabsow. lekarz przepisal mi jakas masc robiona z erytromycyna+ cordes Vas- masc gotowa z tretinoina. ta druga bardziej mi pomogla, ale walczylam chyba z 4-5 tygodniu. idz do innego lekarza- nie bierz tego antybiotyku bo zepsujesz watrobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemnogród
a co co CI chodzi z tym metronidaozlem? ja tam nic strasznego się nie dopatrzyłam w tej wikipedii :P nie umrzesz od tego, a może coś siedzi w srodku i trzeba toi wybić, bo inaczej nadal będzą wychodzić syfy. jakbyś tak miała panikowac przy każdym leku, to byś w ogóle nie mogła się niczym leczyć :P zawsze mogła Ci przepisac roacutan na poprawienie stanu skróy:P ciekawe co być wtedy pisała, pewnie byś padła na zawał z wrażenia :P i jak można sobie zpesuc wątrobę od paru tabletek? już nie bądźcie takie głupie :o czasem, żeby wybić jakieś syfy, to trzeba brac silne leki, bo sama natura tego nie załatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciemnogrodzie... brałam już izotek więc.... uwierz mi wiem co piszę :/ No cóż skoro się nie doczytałaś niczego w wikipedii to twoja sprawa. Poza tym prosiłam o rady kogoś, kto się ZNA . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż przyznam Ci rację co do tego, że czasem trzeba brać silne leki :) Myślę że wątroby sobie nie załatwię bo poczytałam sobie co nieco o tym leku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zależy przez ile się co bierze... wiesz...w nadmiarze wszystko szkodzi. Pewnie...gdybym miała brać ten Metronidazol przez pół roku to załatwiłabym się. Ale na szczęście z moją twarzą nie jest aż tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi kiedys lekarka na serce przepisała coś na reumatyzm i stawy :| szoook ! skonczylo sie na 1 tabletce bo myslałam ze mi brzuch wysadzi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z Ciebie fatalistka :) Ja jednak wierzę , że nie jest aż tak zle ! :D A co do rządu to wolę przemilczeć bo po co komentować tą żenadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEE...ja też widzę co się dookoła dzieje ( w końcu niedługo będę IV władzą :)) ale ciągle mam nadzieje, że nie jest tak zle jak na to wygląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie ja nie udaję. Widzę co się dzieje i mnie to przeraża...ale po prostu myślę sobie że skoro jest tak zle...to teraz musi być już lepiej :) A IV władza...cóż, to IV władza :D Podobno są nią dziennikarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_
nie wiem czemu panikujesz, większość leków (o ile nie wszystkie) mają jakieś skutki uboczne które mogą ale nie muszą wystąpić (w trakcie testowania leku wystarczy ze 1 na 1000 osób dostanie wymiotów i na ulotce przeczytasz ze lek może je powodować) jeżeli lekarka przepisała metronidazol to wypryski pewnie masz dosyć "rozległe" może wiązać się to ze stanem zapalnym więc stąd zapewne ten lek a tak apropo bierzesz jakieś leki przeciwbólowe? jeśli tak to przeczytaj ulotkę chociażby zwykłego paracetamolu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze.... nie panikuje. Nie wiem co to dla Ciebie jest panika ale chyba to pojęcie nie pasuje do mojego postu (być może słowo \"przerażona\" tak na Ciebie podziałało) . Po drugie napisałam że najgorsze mam już za sobą , więc wydaje mi się że powinno byc zrozumiałe że z moją twarzą nie jest zle. Ale widzę że powinnam to prościej ująć. Po trzecie nie wiem dlaczego piszesz o skutkach ubocznych. Zapewniam, że umiem czytać. Jestem świadoma tego, że mogą zaistnieć jakieś skutki uboczne. Podsumowując : chyba niedokładnie przeczytałaś mój post..lub nie wiele z niego zrozumiałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_
tak, oczywiście:) pomyliłam przerażenie z paniką - straszne:D założyłaś temat więc napisalam co o tym mysle a ze nie jest to zgodne z twoim zdaniem to twoj problem, powinnam napisać że lekarka jest głupia wtedy nie rozwodzilabyś się tak nad każdym napisanym przeze mnie słowem i było by ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×