Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lafaja

Wpakowalam sie w niezły trójkąt...

Polecane posty

Gość Lafaja

I przestało mi byc z tym dobrze. Hm... zamiast skończyć z jednym i zaczynać z drugim, to jak pewnie sie domyslacie niedawno zaczelam kręcić z drugim jednoczenie będąc od 3 lat w związku. Na początku mi to nie przeszkadzalo, ale teraz robi sie ciezko. Bo ciężko jest zrezygnować z którgoś z nich :( a w nieskonczoność nie da sie tego ciągnąć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób jak wiekszosc kobiet - zacznij olewać partnera, traktuj jak szmate, odmawiaj sexu... po jakims czasie sie wkurvi i albo Cie zdradzi, albo odejdzie... wtedy masz droge wolną, lecisz do drugiego a na forum zakladasz temat \"faceci to swinie, zdradził mnie i zostawił\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluebutterfly
O! , widzę że komiczne już zaczęło dyżur na Cafe :D Lafajo, radziłabym Ci możliwie szybko podjąć jakąś decyzję, bo w przeciwnym wypadku sprawa może rozwiązać się sama i stracisz obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lafaja
tez sie zaczynam obawiać ze sprawa moze rozwiązać sie sama, i to nie tak jak bym chciala. A co do partnera to zaczelam go olewać, wkoncu bez skrępowania mowic czego pragnę, coś instnuowac ze go zdradzilam.. a on sie zaczal bardziej przykladać, starać, pisze co chwile sms itp... I zrozum tu faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku zaczął sie przykladac, ale olewaj dalej... mow mu, ze zero w nim męskości, porównuj do facetow kolezanek, pokazując, ze byle kloszard jest od niego lepszy... poskutkuje... a jesli stanie sie jeszcze milszy i bardzij usłużny.... to powiedz ze tym bardziej nie ma w nim nic męskiego bo daje sobą pomiatac i ze nie mozesz byc z taką ciapą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morwa12
Lafaja ,ty się dobrze zastanów , bo wiesz, każdy nowy facet jest fascynujący ale czy jesteś pewna że warto tracić coś co jest dobre , znane na rzecz czegoś niewiadomego , być może ten nowy ma więcej wad niż obecny i co wtedy zrobisz kiedy otworzą ci się oczy? Jeszcze to przemyśl i daj mu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lajfa
hm, z tym ze z tym pierwszym dobrze mi znanym, wcale nie jest to cos, ogólnie zwane związkiem, dobre.to chyba kwestia przyzwyczajenia i tego ze jest jedyną bliską mi osobą. bo gdyby to bylo coś naprawde dobrego nie szukalabym wrażeń na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpusc obu
przeczekaj i znajdz sobier koos nowego z kim bedziesz sie dobrze czuła i bedzie wzbudzac w tobie jakies emocje a nie tylko te z przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba rozpruwacz zaszywacz
no i po co się chwalisz... kogo to obchodzi ,że okłamujesz dwóch naraz gdzie ty masz godność....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lafaja byłam w identycznej sytuacji, tylko, że ja tego drugiego bym nie dopuściła do siebie, gdyby nie to ze pierwszy mnie olewał, mimo ze go tak barzdo kochałam. To wszystko samo sie jakoś zakonczyło, długo sie jeszcze droczyłam z tym pierwszym, powtarzałąm mu ciągle aby sie spotykał e znjomymi dla których tylko mja czas. teraz jestem z tym drugim i jak na razie okazuje mnie mnóstwo czułości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×