Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

witam mieszkma w szkocji jestem ( bylam ?) w 6 tyg . dzis ok 16 zauwazylam krew a wczesniej bolalo mnie troszke podbrzusze pojechalismy z mezem na ostry dyzur czekalismy godz na przyjecie , pozniej zbadali mi cisnienie wsadzili wenflon i kazali czekac na karetke BO JEST SOBOTA I MUSZE JECHAC DO SZPITALA OBOK W MIESCIE 40 KM .Karetka byla o 21 . mialam straszne bole wiec dali mi tabletki .W nastepnym szpitalu pobrali mi wymaz krwi a o 23 zrobili usg i powiedzieli ze nic nie widac bo jest za duzo krwi i ze mam sie zglosic w poniedzialek na usg .CO MAM ROBIC WYJE I WYJE SIL JUZ NIE MAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,ze to cholernie trudne.U mnie juz minął rok a nadal mam łzy w oczach jak sobie przypomnę.Nie ma na to wytłumaczenia i nie ma tez dobrej rady.Spróbuj sie przespac jesli dasz rade.Ból minie.. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burza 1954
To niesłychane, jak Cię tam potraktowano cierpiącą i krwawiąca! Czy tamtejsi lekarze strajkuja? Czy jestes ubezpieczona? przytulam Cie Dziecko serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak miałam
Poroniłam na wiosnę 8tc.Gdy zauważyłam krwawienie zaraz pojechałam na Emergency do szpitala mieszkam w Angli .Tam czekaliśmy ok.2h w tym czasie dostałam bardzo silnych bóli,skórcze takie same jak przed porodem,Mąż mój interweniował żeby mnie szybciej przyjeli niestety nikt się nie przeją ,dali mi tylko słoiczek żeby nasikać w toalecie oddać do laboratorium i czekać dalej. Niestety skurcze były już tak silne Ze jak byłam w ubikacji to poprostu wszystko ze mnie wypadło ,albo urodziłam nie wiem jak to nazwać . Wtedy zostałam przyjęta ,pani doktor pomacała mi brzuch zajrzała do oczu....i wysłała do domu.Kazali przyjechać za kilka dni jak ustąpi krwawienie. Dodam tylko że ból brzucha był niczym na przeciw bólu psychicznego i tego jak mnie potraktowali. po kilku dniach pojechałam zrobić usg,i od razu zapytałam panią doktor czemu tak mnie potraktowali. A ona z uśmiechem na twarzy i z tym swoim sorry...wyjaśniła mi że w ąngli ciąża do 12tyg .nie jest traktowana jako ciąża i nikt jej nie podtrzymuje bo nie ma sensu....po prostu słabe zarodki eliminują się same. Współczuję ci bardzo że ciebie to też spotkało...sciskam cię mocno i Bądz silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakarinka
Jak się czyta to aż nóż się w kieszeni otwiera! Narzekamy na naszą służbę zdrowia, ale to się dzieje w Angli to już jest horror dla kobiety. U nas to raczej na pewno kobieta zostałaby w szpitalu, a nie odesłana do domu. U nas w Polsce jest do d..., a tam to już kompletne dno !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za wsparcie bardzo chcieliśmy mieć dzidzie teraz boje sie znów zajść w ciąże to tak bardzo boli a jutro znów do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza ciaze stracilam. Bardzo chcielismy z mezem tego dziecka. Moj bol trwal ponad pol roku, nie wiem jak dalabym sobie rade, gdyby nie moj maz. Teraz mamy coreczke, ktora ma juz 11 miesiecy. Jest strasznym rozbojnikiem, ale jest i jest nasza:D Fizyczny bol mija szybciej niz psychiczny. Trzymaj sie cieplutko i sprobuj znow. Na pewno sie uda i bedziesz sie cieszyc swoim dzieckiem-drugim dzieckiem. Zdjecie usg naszego pierwszego mamy w albumie obok naszej coreczki. Trzeba zyc dalej Dla Ciebie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×