Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomoge kazdemu

Skonczylam psychologie - komu pomoc??

Polecane posty

Gość pomoge kazdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam male pytanie
pomozesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
Ja mam małe pytanie - prosze pisac, Nauzykaa - sprobuj, moze jednak uda sie w czyms pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----------MYSLISZ ZE DOSTAALAS PAPIEREK DO REKI I MOZESZ WSZYSTKIM POMAGA, BO MASZ PAPIEREK PSYCHOLOZKI ???? ------------ Z DOSWIADCZENIEM STANIESZ SIE PSYCHOLOGIEM------ ANIE DZIEKI PAPIERKOWI...---------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy
ale nie umiem o nią prosić. Wiem że powinnam iść do psychologa ale nawet nie mam na to siły :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra przemów do mojej
podświadomości, żebym wreszcie przestała sie obżerać a zaczęła jeść :) Jak ci sie to uda, to masz u mnie duuuuży napiwek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o właśnie, powiedz mi też o czym pisałaś pracę mistrzowską. mi nie pomoże żaden psycholog, po prostu mam ciężką decyzję przed sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
Skinny Bitch - a czy ja mowie ze chce pomagac dlatego ze dostalam papierek do ręki?? papierek nic nie daje, masz racje, ważne jest doświadczenie, ale trzeba go nabrac w jakiś sposób, prawda?? Daja vu, pisalam o kontaktach międzygrupowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
POtrzebuję pomocy - sprobuj , nic Cie to nie kosztuje... Dobra przemów do niej - widze , że brakuje Ci silnej woli. Najwyższa pora, byu się za to zabrac. probuj codziennie jesc troche mniej niz zwykle, np. zamiast na sniadanie 3 kawałkow zjedz 2,5, w nastepnym tygodniu 2 itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
Kontakty międzygrupowe - zagadnienia stronniczości, faworyzacji grupy własnej, stereotypizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja potrzebuje pomocy. od jakiegos czasu staram sie zajsc w ciaze i mi sie to nie udaje. w kazdym miesiacu mysle- jestem w ciazy. to juz sie staje obsesja. i mysle ze to dlatego sie nie udaje, bo to jakas blokada psychiczna. czy jest jakis sposob zebym jakos inaczej do tego podchodzila, nie wariowala na tym punkcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
Nauzyka, z tym chyba nie powinno byc problemu?? Nie chcą przepisa Ci przedmiotów? Rozmawiałas z dziekanem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam male pytanie
brakije mi pewnosci siebie, nie umie dokonczyc spraw ,ktore zaczelam , zaczelam czytac POTEGE PODSWIAOMOSCI:NIE WIEM CO SIE DZIEJE, CZUJE ,ZE JESTEM BEZNADZIEJNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy mówi mi co innego; podobno zależy to od dziekna ds. dydaktyki. wszystko mi przepiszą, tylko będę musiała różnice programowe wyrównać... mam z tym tyle stresu że teraz zastanawiam się czy w ogóle gra warta świeczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez potrzebuje pomocy
kocham swojego bylego a on mnie traktuje jak przyjaciolke a mi to nie wystarcza ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
Karolciu - a moze to własnie ten stres powoduje ze nie mozesz zajsc w ciążę? Spinasz się, denerwujesz, stresujesz.... Mam znajomą, która od 3 lat starała się zajś w ciążę . Nie mogła. Była bardzo zestresowana bo nie mogła się doczeka, kiedy zajdzie. Często mi się żaliła, że nie wie co robi, że boi się, że nie będzie jogła mie dzieci.. Porozmawiłam z nią i radziłam, żeby podeszla do tego w taki sposób: dziecko jest błogosławieństwem od Boga - może jescze nie jest Twoj czas żeby urodzic, mozesz masz jescze cos waznego do zrobienia.. Radziłam, żeby nie stresowała się tym tak bardzo, bo to niekorzystnie na nią wpływa, dla dobra dziecka trzeba się odprężeyc Teraz jest w ciąży. Przyznała mi rację - mówiła, że kiedys w seks nie wdawal jej przyjemnosci - robila to tylko po to, zeby miec dziecko... Po rozmowach zaczela czerpac przyjemnosc, zrelaksowala się. Karolciu, nie poddawaj się i nie podchodź do tego w taki sposób, że za wszelka cenę musisz miec TERAz dziecko. Moze jeszcze nie zcas na nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
Nauzykaa - jeśli Ci zalezy to się przenieś. Nie ma sensu pozniej zalowac czegos, czeg osie nie zrobilo!! Wyrownanie róznic programowych nie jest problemem - po prostu na drugim roku bedziesz miala 1 albo 2 przedmioty więcej. Wybierz się do dziekana do spraw dydaktyki i porozmawiaj, przestaw mu jak rzecz wyglada, na pewno Ci udzilijakichs rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem że jak nie spróbuję będę żałować. z tymże ja na ten sam kierunek ale inna specjalizacja, będę mieć więcej niż 2 przedmioty do wyrównania...wybieram się do niego, mam już dość wrednych bab z dziekanatu które uwżają się za niewiadomo kogo....ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge kazdemu
ja mam male pytanie - nigd nie mow ze jestes beznadziejna! Kazdy jest cudownym czlowiekiem, każdy ma inne zalety, po prostu kazdy jest inny. Pewnosc siebie jest cecha nabyta. Przyznam ze kiedys bylam strasznie niesmiala osoba, balam sie rozmawiac z ludzmi. Teraz otworzylam sie na świat, bo świat jest piękny. Sprobuj uwierzyc w siebie, na pewno jestes bardzo wartościową osobą. Odnosnie dokańczania spraw, to musisz zabrac sie za siebei - jak cos zaczynasz to nie odpuszczaj i doprowadzaj do konca. Obierz sobie jakis cel. Np. jednego dnia wybierz rzeczi zrob ja do konca, nie zostawiaj na pozniej. Kolejnego dnia nastepna, itd. tak nauczyc sie systematycznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, najłatwiej od razu stwierdzić \"jeśli Ci zalezy to się przenieś\"... A co ze znajomymi? Przecież przez pierwszy rok na pewno Nauzykaa zawarła wiele znajomości, w razie gdyby się przeniosła na inną uczelnię, może czuć się tam obco. O tym też trzeba pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i mi troche pomozesz
jak uwierzyc w siebie i rozmawiajac z kims nie zastanawiac sie, ze ten ktos sie nudzi. mam wrazenie, z ejak cos mowie, t nikogo to nie interesuje i tylko czekaja az skoncze. i co ze mna nie tak, ze w wieku 19 lat nie mam chlopaka, co ze mna nie tak?:O jak se otwrzyc na ludzi i nie otaczac sie murem obronnym.jestem delikatka dziewczyna ale czesto potrafie byc zlosliwa by ktos mnie nie skrzywdzil.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×