Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czika22

taki problem z moim chlopakiem

Polecane posty

Gość czika22

jestesmy razem 2 lata on nigdy nie chcial za bardzo chodzic na imprezy, ja go wyciagalam, ale bez skutku troche mi bylo przykro, tym bardziej, ze zanim mnie poznal imprezowal sporo(potem juz nie, czyli nie chodzil na imprezy beze mnie) kiedys uznal, ze pojdziemy- do konca miesiaca zabierze mnie na impreze oczywiscie nie zabral, wiec powiedzialam, ze juz nie chce z nim chodzic na imprezy, bo to nie ma sensu na to on sie obraza, ze nie chce, ze go nie rozumiem, ze sie obrazilam(wszystko jest miedzy nami ok, opocz tych imprez) czy on ma racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika22
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej zamiast na imprezę
pójdźcie do piaskownicy. Co za infantylna parka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkakaka
chcesz sie wyszumiec jeszcze, on juz to ma za soba. wychodzic z Toba nie chce, wiec albo pozwoli Ci wychodzic z kolezankami, albo zrezygnujesz z imprez dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika22
on mi pozwala wychodzic z kolezankami, wychodze z nimi, ale wolalabym bawic sie z nim, bo ile mozna tanczyc samej gdy kolezanki singielki podrywaja facetow, a ja nie chce tak, bo przeciez mam jego i jego kocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkakaka
dobry chlopak, skoro Ci ufa i Cie sama puszcza. no niestety nie dopasowaliscie sie pod tym wzgledem, ale czy to az tak wazne zeby moc razem imprezowac? jest tyle innych ciekawych zajec ktore mozecie razem robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmm
anitkakaka-----> ja mam to samo, zaręczam ci że to trwa 4 lata, on też przestał chodzić na dyskoteki itp. ( ja bylam typem : grzecznej dzewczynki i nigdy nie wychodzilam ) , jak prosiłam, żebysmy choc raz wyszli, z ciekawości, to stwierdzil, że on tam nie ma co szukać . lata mijały, a on powoli dochodzi do takiego stanu, że nawet na spacer zwykly ze mna nie chce wyjsc , nie mowiac o zadnym innym wyjsciu czy wakacjach nawet... Zastanawiam sie, czy on sie mie wstydzi... Ja rozumiem tę dziewczynę , jej nie chodzi o to, żeby balangować kiedy się da, tylko zeby od czasu do czasu gdzieś wyjsc na zabawe, bo dla niego bylo to normalne, zanim byli razem, a raptem jest inaczej i ja to gryzie, bo sie zastanawia czy z nia jest wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×