zdradzić czy nie

jestem z moim meżem od prawie roku w małzeństwie.kochamy sie szanujemy niczego nam nie brakuje.jednak ja mam ochote na sex z kims innym?sama nie wiem dlaczego?co o tym myślicie

a miałas kogos przed mezem?

Odpowiedz sobie na pytanie czy chciałabyś być zdradzona... i chyba wszystko będzie jasne

no to troche szybko Ci sie malzenstwo znudzilo!Nie rozumiem po co wogole wychodzilas za maz.Dla mnie szmatami nie sa kochanki tylko wlasnie takie zony jak ty:o

to dlatego masz ochote z ciekawosci bo niewiesz jak to jest z kims innym w 90procentach tak niestety jest obojetnie czy kobieta czy mezczyzna ktora ma jednego partnera czy meza po pewnym czasie chciala bedzie sprobowac z kim innym a czy sprobuje to juz inna kwestia

bezurzyteczna:nie mialam ale jak ja mam sobie z tym radzić,to jest silniejsze odemnie. nie chce ranić męża ,kocham go,ale naprawde ta pokusa mnie przerasta

jak kochasz meza to dasz rade:)wbrew pozorom jestesmy bardziej odporne na takie pokusy niz faceci!!! Kiedys moja mama zadala mi takie pytanie:jak to corcia jest z kims inny tzn.z innym facetem???(miala tylko jednego od poczatku mojego tate byl jej pierwszym i ostatnim:)) zamurowało mnie ale jej odpowiedziałam.Wiec sama rozumiesz ze nie tylko ty masz taki dylemat to jest normalne ciekawosc czasami nas przerasta ale mozna odsunac to na bok tak jak to zrobila moja mama i nigdy nie zdradziła swojego meza a ma juz ponad 50 lat:):):)

to po chuj wychodziłaś za niego, trzeba było do burdelu sie zatrudnić... ehhh szkoda gadać... ;/ ;/ ;/ ;/ ;/ ;/ ;/

smutne to ogromnie :(

zdradz teraz to modne jest a pozniej udawaj ze go kochsz i zyjscie dlugo i szcezsliwie poczwary

kochana pokusy to normalna rzecz, to ze jest silna w Twoim przypadku to widac jestes podatna, moze dlatego ze uprawialas seks tylko z Twoim mezem, niewazne. teraz uwazaj co z tym robisz, unikaj niebezpiecznych sytuacji i przyznaj sie mezowi do swoich mysli, jesli jest dojrzaly to zrozumie. milosc i pielegnowanie zaufania do partnera uchronily od niejednej pokusy.pozdrawiam