mój facet i pornografia

moj facef opływa w pornografii. Jestesmy ze soba 7 lat, na poczatku nie przeszkadzalo mi ze czasem podczasz seksu leci \"w tle\" jakis pornus ale... minelo troche czasu a ja stopniowo zaczelam odkrywac jego kolekcję. i nie jest to jakis hard porno ale dobija mnie ze 99% to krotkie -ok.20sekundowe nagrania wielkich, naprawde wielkich trzesacych sie balonów,lub fotki takowych balonów a nikła częśc to laski z \"normalnym\" wyglądem, które i ja uznalabym za atrkcyjne. boli nie to tym bardziej, ze sama, przy wzroście 177 mam piersi naprawde male - 75A, i nigdy nie uslyszalam o nich komplenentu (bo niby jak??). wiele razy juz kłucilismy sie, rozstawalismy z powodu pornografii. dodam, że ja nie jestem jakąś kłodą leżącą i nie jestem pruderyjna, wiem, że wszystko jest dla ludzi, ale dlaczego On wybiera to, co uwłacza mojemu poczuciu wartości. Po co facet który uwielbia wielkie piersi wybiera sobie na partnerkę dziewczynę taką jak ja???dlaczego dwa worki tłuszczu mają decydować o moim szczęściu???

widać wyglad piersi nie byl tak istotny przy wyborze partnerki

sluchaj, ja mam to samo. jestesmy ze soba ponad 5 lat. on zawsze lubil pornografie, nie przeszkadzalo mi to. sama czasem lubilam popatrzec. ale od jakiegos czasu zaczynam miec tego dosc. on oglada filmy codziennie. szczegolnie te z seksem analnym. nie jestem pruderyjna, ale akurat taka forma seksu mi nie odpowiada. jest to dla mnie bardziej bolesne, niz przyjemne... jestem zadbana, atrakcyjna kobieta, jednak od jakiegos czasu zaczynam czuc sie brzydka, gruba, nieatrakcyjna... najgorsze jest to, ze on oglada to, zanim zaczniemy sie kochac. raz nawet niby zazartowal "musze sie podniecic" i wlaczyl film. poczulam sie jak kompletnie aseksualna osoba. powiedzialam mu to i zapytalam, czy niedlugo polozy mi na twarz jakies zdjecia, zeby sie bardziej podniecic... on oczywiscie obrocil kota ogonem... i w dalszym ciagu to robi. oglada te swoje filmy, a potem przychodzi do mnie sie zaspokoic. czuje sie jak pasztet do dymania... :(

Nie można tego chyba wytlumaczyć inaczej jak znudzeniem po iluś latach związku :(

bo go podniecaja wielkie cyce, co nie decyduje o wyborze partnerki na cale zycie. jesli Ci to przeszkadza i doluje (mi by przeszkadzalo gdyby moj sie nakrecal podczas seksu ze mna filmikami z babami ktore maja cos czego ja nie mam) to po prostu nie wlaczajcie filmow porno podczas seksu.

vi25 jejku jak Ty to wytrzymujesz :/ dlaczego w ogole go zaspokajasz po tych filmach, boisz sie odmowic? zmien to zanim calkiem stracisz poczucie swojej wartosci

z drugiej strony jak nie będzie się na to godzić facet może zacząć szukać atrakcji poza domem ...

ale trzeba umiec zadbac o siebie, ja bym nie zalowala ze mnie zostawil facet bo nie chcialam z nim ogladac porno

a moj oglada porno, potem wrecz mnie zmusza do tego bym robila to co te oblesne baby w tych filmach ..... fuj........ co mnie anal obchodzi, jak mnie to boli......

kiedys moj wyszedl wczesniej spod prysznica (a robilo sie goraco - gra wstepna), ja podniecona wyszlam szybciej niz sie spodziewał i co zobaczylam?? pornola sobie wlaczyl zeby sie podkrecic!!!!!! ostra klutnia, moje poczucie wartosci siegnelo dna, potem ciche dni, a nastepnie powrot do normy...moze dlatego ze mi samej bez seksu jest ciężko, może w ogóle boje sie zostac sama.........

maste moim zdaniem na zbyt wiele mu pozwalasz, ja bym dlugo nie pobyla z takim gosciem

jakbys byla zakompleksiona tak jak ja to bys byla, bojac sie ze nikt inny cie nie zechce.... a druga kwestia, to jakby nie bylo 7 lat z życia

tak 7 lat, pozniej 8, 9 i tak bedziesz czekac z rozlozonymi rekami i na wszystko przyzwalac, wez sie w koncu za tego faceta i kaz ograniczyc te uzaleznienie, zrob cos, tez mozesz ksztaltowac ten zwiazek a nie przyzwalac na wszystko

moze powal go jego bronia, zacznij ogladac przy nim filmiki i okazuj wielkie zainteresowanie np wielkimi murzynskimi pytongami. opowiadaj,fantazjuj, ze chcialabys poczuc cos wielkiego. daj mu odczuc to, jak ty sie czujesz, kiedy on podnieca sie wielkimi balonami. niech mu sie zrobi glupio i niech tez poczuje sie niepewnie. potem mozesz zapytac sie czy nie czuje sie dziwnie.

Maste...Ja wyszłam za faceta, który bardzo lubił soft porno, głównie sceny z analem, ale i inne...Lubił bardzo oglądać się za laskami, różnymi. Nie czułam się nigdy super laską, ale też nie jestem brzydka czy niezgrabna. Jednak przy nim, zaczęłam czuć się poprostu...smutna (niekochana ?). Dlaczego. Dlatego, że jak facet kocha kobietę, jak wybiera sobie ją na żonę, partnerkę życiową etc. to ja zakładam, że jest wyłączność seksualna, przez którą rozumiem także nie wprowadzanie do domu, do życia wirtualnych dziwek (czyli tych z filmów itp), nie wspominając o innych pannach, striptizerkach itd. Czułam się więc coraz bardziej niekochana, zaniedbana w sferze seksualnej (bo jak czuć się miło, gdy on wcześniej ogląda pupę innej, zagląda w cipkę innej itp. ? ). On się tłumaczył, że to tylko fikcja, że lubi popatrzeć jak to robią inni...Jednocześnie jednak podkreślał wcześniej, jak to mu w tych filmach przeszkadzają faceci - że najchętniej oglądałby same laski, striptizy, dwie kobiety razem itp. Było mi coraz bardziej źle z tym. Stałam się smutna, złośliwa, kąśliwa etc. Rozstaliśmy. Moim zdaniem przez szeroko rozumiane porno. Niestety nie umiałam się z tym jego podejściem pogodzić (mówił: "bo czemu mam ograniczać świat tylko do Ciebie ?). On nie mógł wytrzymać już ze mną (no bo rzecz jasna stałam się nieznośnia - depresja, te sprawy, stadium anoreksji...). Przekonywał też, że wszyscy faceci tacy są, ale się nie przyznają niektórzy...Dziś jestem z innym i wcale nie jest taki sam. Ludzie są podobni, ale jednak różni. Nie wiem czy sama bym się zdobyła na rozwód - on złożył pozew. Dziś nie żałuję. Pierwsze małżeństwo było błędem i tyle. Pozdrawiam.

--> bulka ___4 W moim związku to niestety w ogóle nie działało.

wspolczuje wam dziewczyny ja bym sie zalamala;/ nie mam takiego problemu moj facet nie oglada nagminnie pornoli, na wczesnym etapie zwiazku kazalam mu wszystkie skasowac;P :D:D kiedys pare razy wlaczyl mi jako ciekawostke przyrodnicza raczej. mam chyba dla was rade,moze nakreccie wlasny pornusik, niekoniecznie tak ostry jak w tych filmikach ale przynajmniej facete sie nakrecac patrzac na was a nie na obce baby ;]

że wiele kobiet godzi się na takie traktowanie bo brak im pewności siebie i tego że moga znaleźc kogoś innego...więc godzą sie na brak szacunku ze strony swojego partnera (?!) w efekcie czują sie coraz bardziej zaniedbywane i coraz mniej pewne siebie, w związku brak czułosci i ciepła.... co za sens byc z kims kto nie daje żadnych uczuc, kto poniża i sprawia że czuje się upokorzonym....czy nie lepiej wybrac wolnosc i szukac nową miłośc ?!

nie godzcie się na takie traktowanie bo tylko stracicie poczucie godnosci i wasza samoocena sięgnie dna nie warto dawac niszczyc siebie by byc zabawką zaspokajajacą czyjes żądze...

moj narzeczony na poczatku zwiazku mial na twardym dysku z 15gb zdjec i filmow babek rozebranych, wykasowalam mu je wszystkie i owszem na dysku ich juz nie ma,, ale nie mam pewnosci ze nie oglada ich on-line, kurcze uwazam ze jestem ladna ale czasem te panny sa ladniejsze, zastanawiam sie co wtedy mysli- moze np moja kasia to ma male cycki tymi bym sie pobawil, wiem ze inne mu sie podobaja a mnie to boli, ale jak powiedzialam ze mi sie podoba malaszynski to sie obrazil ale swoje nadal robi, tyle ze ja malaszynskiego nie lubie za rozmiar penisa a on dode czy ewe sonnet za piersi a juz nie wspomne ze jak widzi w kiosku ckm czy playboya to od razu sie patrzy.... załamka

faceci rozgraniczaja sfere uczuciowa i sexualna, zupelnie inaczej niz kobiety. zrozumcie to, a wasze problemy znikna.

a mój narzeczony na poczatku znajomosci udawał prawiczka, co nawet nigdy sam ze sobą się nie zabawiał, a kiedys będąc u niego, zupełnie przypadkiem chowałam coś do szafy i zauważyłam dosłownie DZIESIĄTKI kaset video i DVD z pornolami, a do tego ogromna stertę pism z wulgarnymi zdjęciami kurew (bo to zwykłe dziwki przeciez!) Wiecie co? Płakalam chyba pół dnia, zastanawiając się, co takiego jest w nich, czego nie mam ja???? :( Może nie mam rozmiaru cycków 70F, ale sądząc po spojrzeniach mężczyzn, wydaje mi się, że jestem atrakcyjna :-O Widać, nie dla swojego narzeczonego, bo nie miałby tak olbrzymiej kolekcji pornosów, gdybym JA go podniecała Spakowałam wszystko w 2 olbrzymie wory kontenerowe i kazałam mu spalić. Zrobił to, przyrzekając, że więcej tak mnie zrani. Jesteśmy razem ok13lat i ... nadal kolekcjonuje dvd, tyle, że \"działa\" wyłącznie pod moją nieobecność i chowa je u siebie w firmie. :-O Z tym chyba się nie wygra :(

:O porażka:O

taka jedna smutna kobietka --> Jak to ma być taka gra całe życie - to o co ta gra - o miłość ? o faceta twoich marzeń ? ( tylko czy on jest tym facetem rzeczywiście ?? ), zastanów się. Zostawić albo polubić, wybieraj, bo twoje życie wygląda mi żałośnie. jfk --> prościej już nie mogłeś tego ująć. tylko w takim razie wszelkie związki monogamiczne nie mają sensu - bo niszczą ludzi. ja widzę, że są różni mężczyźnie, więc nie uogólniaj i nie powielaj tego co jest napisane "gdzieś tam".

Mam ten sam problem .Jestem z Anglikiem już prawie rok , byliśmy zaręczeni ,za dwa miesiące planowalismy ślub, wczoraj niestety wszystko ległow w gruzach .Kilka dni temu w moim komputerze znalazłam mase pornografi , zapytałam co to jest , a on naj zwyczajniej w swiecie się wyparł , że to nie on , że nie ogladał itd.niestety po moich dociekaniach wreszcie się przyznał . Zerwałam zaręczyny powiedziałam że wracam do polski i to jest już koniec , Były łzy i skrucha z jego strony, ale nie potrafię mu wybaczyć , już nie chodzi o samo oglądanie , ale o fakt że się wypierał i najzwyczajniej w swiecie mnie okłamał . Czuję się beznadziejnie , dla mnie to w pewnym sensie rodzaj zdrady moralnej , kocham go nadal , jest wspaniałym człowiekiem . Zawsze traktował mnie jak księzniczkę . Seks w naszym zwiazku też był udany , w pełni satysfakcjonujacy dla mnie i dla niego .Teraz czuję się okropnie psychicznie , nie mam ochoty na nic , nie mogę jeść , nie mogę pracować , usycham poniewaz kocham go bardzo , On również mnie kocha,ale nie potrafię tego zrozumieć i wybaczyć , tym bardziej że niczego nie brakowało w naszym zwiazku.ujęłam się dumą , honor mi nie pozwala dłużej z nim być , biję sie z myślami co robić .Jestem tu sama w angli i nie mam się do kogo zwrócić , nie mam komu wyzalić . Mieszkamy z jego rodzicami , mama jest wspaniała , ale nie potrafie jej o tym powiedzieć , wstyd mi za jej syna ,nie wiem tak naprawdę co dalej robić , żyć mi się nie chce....

No cóż, przeczytaj wpis "prawda jest taka", to mądry wpis i nie rozpaczaj, bo i tak mialabyś kiepsko z tym "cudownym" facetem. Znajdźesz bardziej odpowiedniego dla Ciebie mężczyznę, po co się męczyć z pornofilem, erotomanem i kłamczuchem ? Seks był dla niego wspaniały - ale Ty nie wiedziałaś, że się dopala innymi dupami - a to robi róznicę, przynajmniej mi. Zastanów się czy chcesz być z nim pomimo tego, że lubi porno i kłamie, a decyzja co dalej będzie łatwiejsza.

http://www.pornografia.alleluja.pl/ Poczytaj ta strone Droga Autorko. Uzaleznienie od porno, to powazna sprawa. Twoj facet bedzie dlugo z tego wychodzil, bez Twojej pomocy nie da rady

ale klotnia , klocic pisze sie przez o a nie u

i chyba też mam ten problem :O tyle, że to mojemu facetowi przeszkadza moje zamiłowanie do pornografi :O:O