Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zostałem sam

nie mam żadnych znajomych, ktoś też tak ma?

Polecane posty

Gość zostałem sam

Po studiach wrociłem do rodzinnego miasta, straciłem z nimi kontakt. W pracy sami starsi, utrzymujemy kontakt tylko w pracy. Nie mam co robić po pracy, nie mam nikogo, rzadko wychodze z domu, co najwyżej z psem. Chyba zostanę już sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .tiku tiku
a ja mam dzisiaj dola ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz
??? jak blisko to ja chetnie zostane twoja znajomą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivers...
Ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia440
ja tez czesto jestem sama......to moje gg 1555515,mozemy pogadac,jesli chcesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostałem sam ---> zmień to jak najszybciej, ja do niedawna też tak miałam i nie chcę tego nawet wspominać, teraz mam przyjaciół i to jest super, a wystarczyło tylko... wyjść do ludzi. Natomiast mój mąż nie lubi moich znajomych, a sam nie ma NIKOGO żadnego kumpla z którym mógłby wyjść na piwko, to straszne bo zrobił bardzo gburowaty i nieprzyjemny. Koledzy są tylko w pracy, ale on tam jest raczej nielubiany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałem sam
Kujawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmotnaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałem sam
Aga jak mam wyjść do ludzi jak nie mam do kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma...
Tak zazwyczaj bywa, po studiach traci sie kontakt ze znajomymi. Ludzie zakładają rodziny...i tak na studiach znało sie setki ludzi a po juz moze dwie. Cóz..Ci moge powiedziec, a przed studiami ni e miales znajomych w swoim miescie? Albo w miejscu gdzie chodziles do szkoly sredniej, podstawowej..moze pora odnowic stare znajomosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma...
a znajomi z pracy?? Nie mozesz z niektórymi osobami spotkac sie np po ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałem sam
No niestety, niewielu zostało z tych, których znałem. Porozjeżdzali się po świecie, założyli rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz
kujawy powiadasz... troszke daleko....:) wsiadaj w pociąg , pakuj manatki i przeprowadzaj sie na południe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałem sam
Jak napisałem wyżej, ze znajomymi w pracy nie spotykamy się po, mają swoje życie, rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma...
oki, nie odczytałam... Jak ktos napisał...przeprowadz sie na południe :D ...moge byc Twoja znajomą. A tak serio...chyba nie wiem co Ci poradzić, bo to beznadziejna sytuacja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma...
nie doczytałam - miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałem sam
na połudne się nie wybieram, niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcvvbc
mialem podobnie jak ty autorko, po studiach wroclem i zrozumialem ze nie mam absolutnie nikogo. w pracy ludzie sa sobie obcy i nikt nie chce sie z nikim przyjaznic, zreszta w zgranych paczkach znajomych jest podobnie, malo kto chce nowe, blizsze kontakty zawierac - wyjazdy na wakacje, wspolny sylwester, urodziny itd. ja zrobilem tak - odnowilem kontakty ze znajomymi ze szkoly sredniej, z sasiadem, poszlo tak ze poznalem dzieki nim 2-3 dobrych znajomych z ktorymi sie czesto widuje, to bylo 3 lata temu. niestety 2 z tych ludzi wyjechalo za chlebem za granice ale mam chociaz 1 dobrego przyjaciela tutaj. mam gdzie wyjsc, np. do jego znajomych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem teraz troche sama bo wrocilam po 6 latach za granica... Moze z czasem jakos poznam nowych znajomych przez internet lub przez kogos faktycznie... Ja stracilam zupelnie kontakt z ludzmi ze szkoly sredniej - zreszta przyjaciele ze szkoly sa w USA, Niemczech i wszedzie indziej a nie w Szczecinie ;) No coz. Chyba trzeba byc cierpliwym czlowiekiem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałem sam
A ja własnie kończe prace i ide do domu. Pewnie nie będe miał nic do roboty więc włącze sobie komputer, zupełnie jak tu. I tak cały dzień mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio mówię
wejdź sobie na www.nasza-klasa.pl znajdziesz tam znajomych od cholery i jeszcze troche, starych, nowych - do wyboru, nic tylko nawiązac kontakt i zgadać sie na jakiś wypad piątkowy :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhuhuh
a ja tez kujawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkalutka
a po co ci znajomi do plot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też taka
Ja też tak mam Nie mam nawet pracy. Tylko męża, też samotnika. Nie mamy żadnych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgłupszanaświecie
i ja też tak mam, szkoła poza miastem urodzenia, studia poza miastem skończenia szkoły i miejscem urodzenia, praca poza miejscem studiów, urodzenia i skończenia szkół, praca zmieniana 5 razy (cała Polska), teraz wróciłam tam gdzie się urodziłam (przymus w jakimś sensie) praca owszem jest, ale nagle się okazało że wszyscy pożenieni, powychodzeni za mąż, a ja nawet nie mam żadnej koleżanki, facet mnie rzucił, wracam do domu po pracy i co??? nie ma co robić, a "wyjdź gdzieś do ludzi"...jak napisał autor topicu, ja nie znam żadnych ludzi, Ci z pracy spotykają się w swoim gronie z zonami, męzami, dziećmi a Ja? Jestem często od nich starsza a nie mam nic, nic zero, null, nie mam się do kogo odezwać, nie mam nawet psa bo musze chodzić do pracy a pies nie może siedzieć tyle godzin sam, więc jak wracam z pracy to tylko komp, piwko i byle szybciej zasnąc, wiem że nikt do mnie nie zapuka, nie przyjdzie tu do mnie, ale to jest takie błędne koło, uprawiałam kiedyś samotne chodzenie po knajpach, imprezach...ale tylko frustracja, nic się nie wydarzyło a ci wszyscy szczęsliwi ludzie w towarzystwie wpędzali mnie w depresję, wiem że te wszystkie super niby towarzyskie układy często niewiele znaczą, te wszystkie związki sa często beznadziejne i zakłamane, a jednak smutno być samemu jak by co to ja z Łodzi, 33 lata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosatlem sam
a moze nie masz znajomych bo jestes taki marudny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×