Jak robicie kupe np. w pracy, to sie tam podmywacie czy chodzicie z brudną pupą?

ale ktoś nasrał

:-D:-o Niech ktos usunie ten spam

:\ :|

:b :d :Z

:] :{

:/ :> :

Witam, ja od niedawna (mam 23 lata) zaczaolem odczuwac dolegliowsci zw ze swedzeniem odbytu. Zwiekszylem higiene, podmywalem sie po kazdym oddaniu kalu i nic nie pomoglo. Odczuwalem swedzenie okolic odbytu i zauwazylem luszczaca sie skure, i dziwna wodnista substancje. Wahalem sie dlugo, ale w koncu bylo to nie do zniesienia i udalem sie do dermatologa. Dostalem masc/krem LorindenC (chyba na recepte) i dolegliowsci przeszly po 2 tygodniach codziennego, jednorazowego stosowania. Zastanawiam sie czy w trudnych warunkach, w pracy nie mozna by bylo uzyc jakiejsc wody oczyszczonej/zdemineralizowanej etc (w niepozrnym, niezucajacym sie w oczy sprayu lub buteleczce) do zwilzania papieru toaletowego, aby mozna bylo dokladnie sie podmyc. PS Uzywalem husteczek nawilzonych ale zatykaja one po prostu muszle. Czekam na wasze propozycje i pomysly

albo se ogorka wsadzam do du py i potem wylizuje i jest fajnie hehehe

pracy albo miejscu publicznym...nie ma szans :(

a ja sra.m na strychu i zbieram mój kał do pudełka :D i się nigdy nie podmywam :)

hyhy

hyhy

Jak sie nie podmyjesz to na pewno dostaniesz hemoroidy, czyraki i raka odbytu. Ludzie wy jesteście porąbani! Kiedys nie było bidetów ani chusteczek nawilżających, ludzie srali, uzywali tylko papieru i żyja.

U nas często nie ma papieru w ubikacji i nie pozostaje niestety nic innego , jak podetrzeć się rękę i nastpnie ją porządnie umyć , więc myśle ze mycie odbytu to zbytek.

Kto wam powiedział że jak się dobrze nie wymyjecie to będziecie mieli hemoroidy czy nawet czyraki? Głupota. NIe żercie antybiotykó∑ i innych świństw tylko się normalnie odżywaiajcie i dbajcie o organizm to nie zachorujecie.

a ja zwyczajnie nie sram poza moim wlasnym sedesem i tyle. a jak wiem, ze dlugo bede poza domem, to nie jem za duzo. to wystarcza. nie wybrazam sobie, zeby po \"dluzszym posiedzeniu\" na sedesie nie umyc tylka. papier papierem, ale kazdy chyba zdaje sobie sprawe z tego, ze papierem sie wyciera a nie czysci. a to roznica. uzywajac samego papieru czuje sie jakbym miala w okolicach odbytu rozsmarowane resztki tego, co wycieralam. wiem, moze troche przerysowuje, ale nienawidze tego uczucia. jak juz sytuacja zmusza mnie do skorzystania z lazienki w jakims obcym miejscu, to musze sie obejsc zmoczonym papierem, albo wilgotnymi chusteczkami jesli akurat takie mam. mimo to, nie moge sie w takich momentach doczekac, az wroce do domu i sie normalnie umyje. czuje sie brudna i caly czas sie zastanawiam czy ktos czuje, ze wlasnie bylam w toalecie.

Trzeba umieć srać. Jak się normalnie człowiek załatwia to nie ma takiego problemu. Zywczajnie jezęli spożywa się odpowiednią ilość błonnika to kupa jest zbita i się nie rozmazuje.

Chusteczek nawilżanych ani ręcznikow papierowych NIE WOLNO wrzucac do muszli klozetowych, bo zapychają kanalizację! Od tego są specjalne pojemniki gdzie rowniez wrzuca się podpaski. W pracy ubikacja jest z umywalką, więc po zrobieniu kupy podcieram się najpierw suchym papierem toaletowym, następny kawałek papieru zwilzam wodą i nim się podcieram i na koniec jeszcze raz suchym. W innych miejscach używam chusteczki nawilżanej po podtarciu papierem i na tym koniec, bo nawilzenie blyskawicznie schnie i nie ma potrzeby osuszac tej okolicy papierem. Chusteczkę wyrzucam do pojemnika na podpaski.

Nie, wychodze z kabiny z golym tylkiem inie przejmuje sie innymi osobami w kiblu nadstawiam tylek nad umywalka i myje mydlem, a potem susze ta suszarka elektryczna a powaznie - nosze mokre chusteczki, sprytne co ?:)

ale przeciez oczywiste est ze jak sie czlowiek pobrudzi to trzeba sie dobrze wytrzec a potem zmoczyc papier i takim zmoczonym, jakies wymysly o specjanych nawilzonych sciereczkach, podmywaczach itp. kretynstwo to zbedne wysmysly. Tak samo co do zarazania sie bakteriami. Jezeli ktos ma oslabiona odpornosc organizmu to owszem musi uwazac ale czlowiek zdrowy i odporny nie musi sie martwic czy od dolu do gory czy od gory do dolu. Ludzie wezcie sie zstanwocie dobrze przeciez tu nie chdodzi aby mechanicznie robic jak psy pawłowa wszsytko bo zwariujemy, totalna inwigilacja, uzywajcie swojego rozumu a nie robcie z siebie intelektuaistow ktorzy nie mysla a wszsytkiego ucza sie mechanicznie jak maszyny. To dokladnie takie same glupoty jak w komunizmie gdzie podreczniki do wychowania dzieci doradzaly aby matki ni karmily piersia. No bzdury totalne. A dziecko przeciez sie brudzi. Tylko dlaczego w Adfryce matki dzieci nosza na plecach i te dzieci sa zdrowe i przestaja szybko robic w majty itd. Bo natura juz to wszsytko stworzyla i przewidziala, trzeba tylko sie nauczyc jej sluchac a nie zagluszac i wymyslac jakies teorie, od gory do dolu od dolu do gory, a najlepiej to sobie wszyc na stale rure ktora sie na stojaco wklada do kibla i finito zadnych problemow.

no to gratuluje madrzy ludzie ze sie tak dokladnie podcieracie. nie dosc ze podraznicie odbyt to jeszcze pozbawicie sie flory bakteryjnej itd. bez przesady z tym ze po uzyciu papieru toaletowego a pozniej chusteczek nawilzanych czujecie sie brudni. co za duzo to nie zdrowo. trzeba czasami uzywac tej czesci ciala ktorej nie mozna podetrzec czyli mozgu. tadam!

Nadmierne szorowanie "tych" okolic konczy sie na samolocie u ginekologa, jak juz przedmówca/czyni zauważył/a. Nawymyślali tych wynalazków z czego polowa to nie wiadomo czy badane dermatologicznie, ale pachnie rumiankiem czyli zdrowo sie kojarzy, ale na kojarzeniu sie konczy....

A to przepraszam szanowne towarzystwko nie pomyslalem ze tak dbacie o higiene ze mozgi rowniez macie ufajdane i musicie podcierac.

Antybakteryjne nawilżane chusteczki do higieny intymnej pakowane po kilka w pudelkach i pojedynczo do noszenia w torebce i gdziekolwiek bo są malutkie i zawsze można mieć kilka takich przy sobie- Tego używajcie a nie kombinujcie jak sie umyć- no bez przesady.