Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

i takie tam

obiad dla najblizszych zamiast wesela

Polecane posty

ja osobiscie jestem za przyjeciem dla najblizych, np obiad.nie lubie wielkich spendow. ale boje sie czy to nie bedzie stypa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego pisze,ze ja chcilabym waskie grono (najblizsza rodzina i przyjaciele) i takie bedzie ale nie wiem jak to powinno wygladac,nigdy nic takiego nie widzialam,bylam tylko na dosyc hucznych weselach.moze ktos ma jakis pomysl. mam jeszcze troche czasu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i takie tam - przypadek z rodziny mojego fiance. kościelny wzięli TYLKO ze względu na rodzinę - żeby mieć święty spokój i żeby nie było tzw. gadania po mszy przyjęcie w restauracji - jadło i napoje, alkohol. muzyka leciała z odtwarzacza - rockowe polskie przeboje typu lady pank, perfect i tak dalej - jak ktoś miał ochotę, to tańczył na przeznaczonym do tego miejscu (nieduży parkiecik w owej restauracji). bez oczepin, hucznego weselicha na 10o osób i tym podobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo
ja mam takie małe przyjęcie, od 17 do 23, 15 osób, muzyczka z płyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatianaa
ja mam wesele na 60 osób,zabawę weselną,zespół weselny...ale nie chce mieć zadnych zabaw weselnych i tego tyu rzeczy...ogólnie boję się całej tej uroczystości....;)i czasami żałuję ze nie idę tylko do koscioła i do domu,ale teraz to już za późno na zmiany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magrat
Ja mam taka kolację weselną na 33 osoby w hotelu, muzyczkę sami nagramy z odtwarzacza poleci, jak ktoś będzie chciał się pobujac to można. Jedzonko jest przeznaczone na zabawę do późnych godzin nocnych jak i sala. Hotel fajny, 4-gwiadkowy i nie robią hucznych wesel tylko takie przyjęcia bardziej kameralne. Salkę sami przystrajamy. Po ślubie tam jedziemy, posiedzimy, pogadamy w bliskim gronie, mamy tort weselny w cenie i apartament na noc poslubną również w cenie, goście przyjezdni będa rozlokowani na noc w innym hotelu niedaleko. I tyle. :) normalne spotkanie dla uczczenia całej ceremonii. Acha, jeszcze musimy transport z kościoła skombinować do hotelu, bo to w innej miejscowości, ale niedaleko. Taksówki chyba zamówimy na kilka osób i już jak ktoś nie będzie miał autka. Ślubik mam 29 grudnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×