poronienia

Pytanie do kobiet które poroniły 2 razy i więcej. Czy ustaliłyście przyczynę poronień? Wiem, bo czytałam ze zdarza się ze nie ma przyczyny albo nie można jej znaleźć . Jeżeli udało się Wam podajcie namiary na lekarza.

jest spis ginow

nikt mi nie odpowie?

Moja ciocia poroniła 5 razy. Nikt nie znalazł przyczyny. Pogodzila się że nie będa mieć dziecka. Mają syna. 3 lata później urodziła się córka Żona kuzyna poroniła raz, zaszła w ciążę pół roku później, też poroniła. Wykryli jakąś bakterię, i kazali jej się leczyć. Zaszła w ciążę w czasie leczenie i też jej nie donosiła. Dopiero po wyleczeniu urodzial zdrowego synka.

Moze wiesz u kogo się leczyła ? zalezy mi na dobrym lekarzu, ktory zajmuje się poronieniami nawykowymi.

Ciotka leczyła się w krakowie a żona kuzyna na sląsku. A o jakie miasto Ci chodzi?

Nie ma zanczenia, zawsze mozna dojechac, wazne zeby znaleźc odp lekarza króry sią zajmnie poronieniami nawykowymi...

fajna babka a skad jestes?

a jakie ma to znaczenie? moge przejechac cala polske wazne zeby znalezc kogos kto pomoze

fajnababkaalesmutna - odezwij się do mnie na mail\'a, to dam Ci namiary na moją ginekolog, która zna naprawdę dobrego specjalistę. artigiana @ wp . pl